Nie miałam czasu w piątek i sobotę wejść na neta przez te Uli urodziny. Torta skończyłam robić o 1 w nocy, miałam małe problemy, bo mi popękała masa na torcie i przeciekał, musiałam szybko coś wymyśleć, żeby go uratować. Wyszedł myślę ładnie, wszystkim się podobał i smakował co najważniejsze. Śmietana kremówka do środka 2 razy mi się zważyła, ale na szczęście wyszła za trzecim razem Manenka, dziękuję za przepis, zrezygnowałam w końcu z żelatyny, bo bałam się że to przez nią mi się ścina, a to przez śmiatn fix, bo w złym momencie dodałam, ale te truskawki w środku i galaretka ... mniam Dzięki
Co do rozmowy o pracę, nie wiem jak mi poszło. To jest firma, która świadczy usługi z BHP i Ppoż dla innych firm i chcą otworzyć oddział albo we Wrocku, albo w katowicach, zależy gdzie ciekawszych ludzi znajdą. Przyjechali na rozmowę aż z Warszawy, ja byłam pierwsza. Rozmowa mnie zaskoczyła ponownie i wyszłam niezbyt zadowolona. Pocieszające jest to, ze na pytania z BHP odpowiedziałam bardzo dobrze a reszta nie wiem, pytali o stres, o moje wady, zalety, o idealne miejsce pracy. Zobaczymy, w środę mają zadzwonić z podjetą decyzją. Dziękuję Wam bardzo za kciuki, obaczymy co będzie, pracy potrzebuję, a ta byłaby ciekawa, z młodymi ludźmi, sporo jeżdżenia tylko by było...
Tynusz, wieczorem podam Ci przepis na biszkopt, bo teraz Stasiu śpi i nie chcę wchodzić do pokoju.
Manenka, ja bym chyba próbowała z mlekiem normalnym, tak jak pisze Agniecha, stopniowałabym ilość, a nie "tłustość" jeśli ma uczulać, to czy podasz chude czy normalne, to i tak uczuli. Moje dzieciaki na szczęście nie uczulone na nic... To mają po mnie, bo mąż mój, to uczulenioweic, na wszystko jest uczulony. Brawo dla Nell za zassanie butli radzi sobie dziewczyna
o właśnie, też bym chciała Bo tak ciągle muszę szukać tego linku do blogaMusisz mieć stronę do bloga w podpisie to łatwiej będzie mi zaglądać bez przypominania hehe
a ja z niecierpliwoscia czekam na rezultat pracy pinko
a proszę Was bardzo, tak mi wyszedł torcik:Ja też się zastanawiam jak tam ...
Ula była przebrana za kotka, miała uszy, muszkę, ogon i takie nakładki na nogach.
[ Dodano: 22-01-2012, 12:18 ]
śliczny, super cena, fajnie że Ci się tak udałoo i mam prezent na pierwsze urodziny Stefcia !!!