Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

19 sie 2011, 09:07

Hej,
jak to dobrze obudzić się bez bólu głowy :064:
Murchinson, od ciepła tak cierpisz na tą głowę, czy to migrena? A tabletki coś pomagają?

Migrena-niestety w spadku po mamie-a tabletki trochę łagodzą ból na tyle bym mogła usnąć. Wczoraj były 4 ibuprofeny forte ale jak będę u lekarza to poproszę o receptę na ketonal forte to najlepiej pomaga.
Aniusuper że już do nas wróciłaś.
Wiolabiedny Dawidek nacierpieć się musi przez te zastrzyki, oby szybko mu przeszło to zapalenie. Super, że uczulenia już nie ma. Ja teraz to nawet nie próbuję zmieniać mleka na zwykłe czy ha bo mało prawdopodobne by młodemu już przeszło (mój D miał skazę), a najgorsze jest to że to uczulenie które pojawiło się w zeszłym tygodniu to chyba od kaszki ryżowej bezsmakowej. Próbowałam mu dać jabłko tak jak pozwoliła pediatra ale za pierwszym razem wypluł, po tygodniu spróbowałam raz jeszcze i wtedy ryk i lament jak przy szczepieniu. No to nie daję wcale. Może jeszcze jest za mały, za jakiś miesiąc spróbuję raz jeszcze.
Robię ostatnie pranie, prasowanie i zaczynam nas pakować. Wczoraj chłopaki zmienili zdanie co do trasy i mamy się jednak gdzieś spotkać (nie pamiętam gdzie) i pojechać do muzeum kolejnictwa. To specjalnie dla mojego siostrzeńca bo on ma bzika na punkcie pociągów a miał obiecany przejazd spalinową wąskotorową ciuchcią w Rewalu ale w tym roku jest nieczynna więc będzie muzeum.

[ Dodano: 19-08-2011, 09:08 ]
wstała idę się zastrzelić
:ico_nienie: :ico_nienie: Dziewczyny marudne pewnie przez pogodę.

patrycja_g
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 878
Rejestracja: 02 wrz 2010, 08:18

19 sie 2011, 09:12

hej,

ja tez wracam :-) doczytac doczytalam ale co komu odpisac nie mam pojecia :ico_oczko:

poki co stawiam :ico_tort: :ico_tort: jeden za 4 m-c Filipa a drugi za kolejny roczek mojego meza. Imprezka jutro bo moj geniusz znow zapomnial ze ma urodziny i zapisal sie w tym tyg na popoludniowa zmiane. Ale nic nie przebije tego jak pare lat temu zrobil sobie termin na operacje przepukliny tez w swoje urodziny choc szpital w wakacje byl pusty i mozna bylo to zrobic kazdego innego dnia. A potem mial jedna wielka flache przez caly dzien a nawet butle - z tlenem :ico_olaboga:

My tez juz wrocilismy z wakacyjnych podbojow. Filip wlasciwie zniosl jazde najlepiej. Wszyscy sie smieja ze ma 4 m-ce i 4 tys km "w pupie" jezdzilismy w nocy a wtedy to on spi wiec naprawde byl bardzo grzeczny w drodze.
Byl tez marudny w trakcie pobytow przez te zeby, jedna jeddynka pokazala sie w polowie a druga polowa jest zarosnieta dziaslem i pediatra powiedziala ze to jeszcze do miesiaca czasu moze sie przebijac. Drugi raz przeszedl tez zapalenie gardla, ale teraz juz wszystko ok.
Tylko tak ciezko wdrozyc sie w codziennosc.

Ja uciekam po jakis prezent dla R zanim sie obudzi :-)

a co do zabkowania... nam pediatra powiedziala zeby Camilie zostawic sobie na ten najgorszy okres bo w sumie jest najsilniejsza i jak teraz bedziemy jej uzywac to on sie na nia uodporni i pozniej nie bedzie tak skuteczna jak byc moze

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

19 sie 2011, 09:31

Dzieńdoberek- słoneczko ładnie świeci, znowu ładna pogoda się szykuje :-)

Właśnie zjadłam śniadanie- Maksio leży obok w leżaczku i sobie gadamy :-)
Murchinson, jak dobrze, że ból głowy przeszedł :ico_sorki: Pamiętam jak kiedyś w szkole mówili, że na migrenę niestety nie ma lekarstwa :ico_sorki: Oby coś wymyślili.

Aniu, jak dobrze, że już macie nowy komputer :-)

patrycja_g, dobrze, że wakacje się udały i że Filipek taki grzeczny był :-) A ząbki niestety to ciężki okres dla dziecka- oby Filipek dobrze ząbkowanie znosił.

Wiola, biedny Dawidek :ico_sorki: Maleństwo tak choruje. I ładnie Cię załatwił w tej przychodni hehe, tak mnie Maksio kiedyś okupkał :-)

MamaIzuni życzę wytrwałości i cierpliwości, nie martw się, lepsze dni w końcu nadejdą

[ Dodano: 19-08-2011, 09:35 ]
patrycja_g, no i wszystkiego najlepszego dla męża :ico_prezent: Mój K też miał operację na przepuklinę zaraz po naszym ślubie- przez to nigdzie nie pojechaliśmy w podróż

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

19 sie 2011, 09:50

cześć :-)

mamy mały sukces :ico_brawa_01: Krzysiu zasnął wczoraj o 20 i obudził się dopiero o 4:30 :ico_brawa_01: zjadł, pogadał sobie 20min i zasnął, wstał o 8:30 :ico_brawa_01: a teraz znowu śpi.

Ania czyli jednak nowy komputer :ico_sorki: dobrze, że są te systemy ratalne, my dzięki temu mamy wyposażone mieszkanie, ostatnio spłaciłam właśnie ostatnie raty-bardzo przyjemne uczucie :-D

mamaIzuni a czemu Ada nie chce piersi? Współczuję męczącego dnia :ico_sorki:

Wiola no my też na pepti :ico_sorki: to musiało być uczulenie na mleko, bo skóra wygląda dużo lepiej, a dostaje na razie tylko pół na pół ze zwykłym bebilonem. Kiedy podałaś pierwszą kaszkę?

Murchinson pytałam pediatrę o to, czy mogę podać coś przed 4 miesiącem, to powiedziała, że dopiero w 5 miesiącu i to bardzo ostrożnie :ico_noniewiem: Po koniec miesiąca idziemy na szczepienie, to zapytam tej lekarki. Jak tam głowa, lepiej dzisiaj?

Patrycja :ico_brawa_01: dla Filipka za 4 miesiące i pierwsze ząbki :-D

Mariola jesteś pewna, że masz dużo pokarmu w tej jednej piersi? Bo jak tak miałam, że zaczynało lecieć fontanną i za chwilę koniec, młody płakał i musiał dostać butlę. Jak Igorek tak dużo z butli wypija, to raczej za dużo mleczka nie masz :ico_noniewiem:

emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

19 sie 2011, 09:51

czesc

o, wiekszy ruch sie zrobil :ico_brawa_01:

ja zajrze potem na dluzej

milego dnia

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

19 sie 2011, 11:35

witam
trzeba zaraz się za robotę wziąć póki Milenka zasnęła,bo ostatnio jej spanie w dzień to masakra jakaś...

Murchinson współczuję migren :ico_pocieszyciel:

patrycja_g najlepszego dla Filipka :ico_brawa_01: i najlepszego dla męża :ico_prezent:

markotka pięknie ci Krzysiu spał dzisiaj :ico_brawa_01:

mi Milenka wczoraj o 21,15 zasnęła i obudziła się dopiero o 5 ale już wyspana i zasnęła dopiero o 7,30 i do 9 spała jeszcze

Awatar użytkownika
mama Izuni
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 224
Rejestracja: 15 lut 2010, 01:30

19 sie 2011, 12:21

Witam i ja
Ja od rana miałam gości. Ada znów marudna. Położyłam ją i ciekawe ile pośpi, może na tyle bym obiad zrobiła-oby. Jutro idę w gości i chcę jeszcze pleśniaka zrobić. Iza sprzedana do babci. Wczoraj moja wojna z dziećmi skończyła się o 21. Iza spała do 8 a Ada wstała na cycka o 12, 2, 3.20, 5.30, 7.28 więc nie było źle, ale mam komara w pokoju i mi nad uchem bzyczał i nie mogłam spać.
markotka, czasem tak ma ,że nie chce. Ogólnie to ona dziwnie je i już rozmawiałam z lekarzem o tym. Zaczyna jeść i wywołuje mleko, sika to ona je jak przestaje to ona przestaje mi jeść, trwa to ok 6 minut. Myślę sobie że nie mam pokarmu, ale skąd ściągam po takiej jej akcji i mam 60 ml to chyba nie jest źle, ale trudno może jej nie pasuje i próbuję butle. Ona krzyk, płacz, idzie spać. Budzi się po 30 minutach znów puki sika to jest ok potem przestaje ciągnąć. Dochodzi do tego ,że by mi coś zjadła to w ciągu godziny wywołuję sobie kilkakrotnie mleko, a ona czasem nawet nie pociągnie. Z uwagi na mały przyrost wagi pytam się lekarza co mam z tym zrobić a on że widać ze jej to wystarcza a waga nie jest dramatyczna więc tyle.
patrycja_g sto lat dla mężczyzn
Murchinson to ja współczuję tej głowy. Wiem, że na migreny to nic takiego nie ma, a często masz taką gehennę?
Aniu a jaki sobie kupiłaś laptop? Teraz to takie ceny niskie są że szok, pamiętam ze za ten co my mamy to dawaliśmy coś koło 4 tyś, a teraz M mówi, że po 1300 można kupić.
Mykam do roboty bo cisza długo nie potrwa.

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

19 sie 2011, 13:42

Młody usnął ale u nas na łóżku bo tam chłodniej.
Murchinson jeju moze juz niedługo beda pierwsze zabki i z tad to marudzenie, oj kochana ja tez czasami mam wszystkiego dosyc :ico_placzek:
Dawidek tez jest bardzo marudny i ciagle chce sie nosci cwaniaczek jeden :ico_olaboga:
Właśnie idą, tzn ma spuchnięte dziąsła. Tez lubi być w gorze ale staram się jak najmniej go nosić bo kręgosłup wysiada.
a co do zabkowania... nam pediatra powiedziala zeby Camilie zostawic sobie na ten najgorszy okres bo w sumie jest najsilniejsza i jak teraz bedziemy jej uzywac to on sie na nia uodporni i pozniej nie bedzie tak skuteczna jak byc moze
Dlatego do tej pory nie podał jeszcze ani viburcolu ani camili.
Patrycja wszystkiego naj... dla chłopaków.
Pamiętam jak kiedyś w szkole mówili, że na migrenę niestety nie ma lekarstwa :ico_sorki: Oby coś wymyślili.
I oby to było szybko :ico_sorki: Wynalazca dostałby nobla za ten lek.
Markotka z tymi kaszkami to co lekarz to powie co innego. Mi w piątek jak byłam z tym uczuleniem to powiedziała, że młody na sinlac jest jeszcze za młody, a Patrycja już podaje Filipkowi. Fakt kaszki często uczulają. Jak zaczniesz podawać to proponuje zacząć od bezsmakowej i bezmlecznej (ryżowa w żółtym opakowaniu), dopiero później wprowadzać smaki (bo to one uczulają najczęściej).
Murchinson to ja współczuję tej głowy. Wiem, że na migreny to nic takiego nie ma, a często masz taką gehennę?
Tak silna jak przez ostatnie 2 dni to tak raz na 5-6 m-cy, słabsze to różnie czasem 3 razy w miesiącu, czasem w ogóle - zależy od pogody i gwałtownych skoków ciśnienia.

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

19 sie 2011, 14:16

mama Izuni kupiłam Toshiba za 1599 zł,a z Adą masz niewesoło,ile przytyła od ostatniego szczepienia?

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

19 sie 2011, 14:26

Kilka razy się zbierałam, żeby wyjść z Maksiem na spacer i niestety siedzimy w domu- już dwa razy się tak rozpadało, że normalnie oberwanie chmury :ico_olaboga: Chwila moment przyszła chmura i bum- wolę nie ryzykować.
Maksio niedawno się obudził- spał 3,5 godz :-) Dzięki tym jego drzemką mogę dużo zrobić w domu. Teraz leży sobie na macie i widzę jak obraca się na boczek. Nauczył się składać obie rączki jakby do modlitwy i tak sobie na nie patrzy, albo obie naraz pakuje do buzi :-) Nóżki jak gdzieś przyuważy to też z takim zaciekawieniem się im przygląda :-)

Markotka, widzisz doczekałaś się pięknej nocki, oby Krzysiowi już tak zostało :-) Rzeczywiście co do kaszek każdy mówi co innego. Ja chyba dopiero podam w 6 miesiącu.

MamaIzuni jejku jak Ty dajesz radę wstawać tyle razy w nocy :ico_olaboga: chyba bym nie dała rady- już się przyzwyczaiłam, że Maksio budzi się o 5 rano :-) Oby to marudzenie malutkiej przeszło :ico_sorki:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości