blumek JustynaiGabi ma rację, nie ma czegos takiego jak słaby czy chudy pokarm. To przesądy sprzed 30 lat. Moze małej dokuczają ząbki, a moze po prostu ma skok rozwojowy i więcej potrzebuje pokarmu, a wtedy często dzieci budzą się własnie w nocy bo nocne mleczko bardziej kaloryczne i ma inny skład niz dzienne.
A moze po prostu tak będzie przez kilka dni i minie

Nigdy nic nie wiadomo.
U nas tez słoneczko swieci i jest w miarę ciepło, tylko wiatr dosc silny. Smiac mi się chciało bo rano wysłuchałam w radio ze cały dzien ma byc deszczowy i pochmurny ...Cos im sie nie sprawdziło, ale bardzo się z tego cieszę.
Obskoczylismy spacerek, zjedlismy obiadek, dzieciaczki rozrabiają a ja jezdze na meblach - przemeblowanka to mój żywioł hihihihihihihi
[ Dodano: 2009-03-09, 15:48 ]
aaaa z kłopotków małych to mój sredniak się cofnął w rozwoju i sika w majtki
Nie wiem o co chodzi, raczej go to bawi, bo wygląda na zadowolonego dupeczek. Mnie doprowadza do szału bo mielismy to juz dawno za sobą i zapomniałam juz jak to jest wypierwac ciągle siuski ze spodni i majtek. Masakra
