hektorka zdrówka!!!
Katrin przeyslam fluidki zeby Antos wyzdrowial do piatku ************************************************************** I trzymam mocno kciuki zeby wyjazd sie udal... Zycze rowniez udanej zabawy na weselu... A ze stanikiem nie mam pojecia, bo ja mam tak duze cyce ze tylko tradycyjne lub z silikonowym zapinaniem staniki moge nosic...
Delicja bedziemy tesknic... Odpoczywaj u rodzicow...
Mroweczka a to klapa
a ja myslalam glupia ze ktores ci sie spodoba 
Kamelek najlepiej to olac ta kolezanke z pracy i nie psuc sobie nia nerwow... Najgorzej miec w pracy takie kretynki co krwi napsuja
A zdradz pomysl na wlasny biznes?
Caro i jak tam po wizycie? Jakies nowe "zdjecia" Filipka?
Delicja bedziemy tesknic... Odpoczywaj u rodzicow...
Mroweczka a to klapa
a ja myslalam glupia ze ktores ci sie spodoba
Kamelek najlepiej to olac ta kolezanke z pracy i nie psuc sobie nia nerwow... Najgorzej miec w pracy takie kretynki co krwi napsuja
A zdradz pomysl na wlasny biznes?
Caro i jak tam po wizycie? Jakies nowe "zdjecia" Filipka?
kasi.k, dzieki za fluidki,przydadza sie.Ze stanikiem masz racje,dla Ciebie niebylby odpowiedni 
Ja mam male ale i tak sie boje,ze te silikony sie odlepia i beda lataly po sali a ja wtedy umre ze wstydu 
Mroweczka-no wlasnie ten o ktorym ja pisze jest bez zapiecia.Cos takiego:
http://cgi.ebay.de/Comfort-Silikon-BH-d ... dZViewItem.
Na ten watek tez zajrzalam,w koncu jak kazda kobieta ciekawa bylam...,ale zaluje bo niepotrzebnie sie tam nawzajem potem raniono,to wszystko mysle bylo glupie.Malgoska nawet jak tak myslala,nie powinnabyla tego pisac,bo i po co a reszta nie powinna dokonac publicznego kamieniowania.Ale w koncu w najlepszych rodzinach dochodzi do spiec nawet w Tiktakowej.Mnie juz tez kiedys bylo bardzo niemilo jak odezwalam sie ze swoim zdaniem w sprawie aborcji.
Hektorka-ja mam to samo z butami,jak juz wszystko gra,podobaja sie,cena okito nie ma mojego rozmiaru.Ciesze sie,ze z Kamilkiem juz lepiej,a le szkoda,ze Ciebie to paskudztwo tez dopadlo.Zdrowka zycze.A Twoja siostra miala tez taki silikonowy jak pokazalam?
Caro-czekamy na relacje z USG,no i rzeczywiscie sprawdz rozmiar tej kanapy,bo ja ja tez widzialam u nas w sklepie i to bylo malenstwo.
Delicja-udanego wypoczynku u rodzicow.Jak przeczytalam o koralikach to noz w kieszeni mi sie otwarl,bo niedawno rozmawialam z moim szwagrem,ktory jest lekarzem neurologiem,ale ma dyzury na pogotowiu i mnie wrecz blagal,zeby w zasiegu reki Antosia nie bylo zadnych orzeszkow czy kuleczek i koralikow,dzieciaki uwielbiaja wkladac do nosa takie rzeczy a najgorsze jak dalej takie cos nie wpadnie do przelyku tylko do tchawicy i moze byc tragicznie.
No i powiedzial mi,zebym wszytkie srodki czystosci zwlaszvza plyny typu domestos trzymala pod zamknieciem,bo dzieci uwielbiaja takie eksperymenty i egzotyczne smaki,a to tez jest bardzo,ale to bardzo niebezpieczne.Tak,wiec ostrzegam Was wszystkie,bo ja juz zostalam ostrzezona.
Kamelek-wspolczuje takiej chorej sytuacji w pracy.Baba widac chce Cie wygryzc,ja Ci radze nie poddawaj sie bo koczkodan zwyciezy.Moze jej sie w koncu znudzi jak zobaczy,ze po Tobie to splywa .Ja Ci tylko radze nie dzialaj pochopnie,bo w dobie dzisiejszgo kryzysu finansowego, bedzie trudno rozchulac jakas swoja firme.
[ Dodano: 2008-11-13, 01:23 ]
Jeszcze zapomnialam dodac,ze moja synowa rosnie i rosnie,az milo patrzec
Ja mam male ale i tak sie boje,ze te silikony sie odlepia i beda lataly po sali a ja wtedy umre ze wstydu
Mroweczka-no wlasnie ten o ktorym ja pisze jest bez zapiecia.Cos takiego:
http://cgi.ebay.de/Comfort-Silikon-BH-d ... dZViewItem.
Na ten watek tez zajrzalam,w koncu jak kazda kobieta ciekawa bylam...,ale zaluje bo niepotrzebnie sie tam nawzajem potem raniono,to wszystko mysle bylo glupie.Malgoska nawet jak tak myslala,nie powinnabyla tego pisac,bo i po co a reszta nie powinna dokonac publicznego kamieniowania.Ale w koncu w najlepszych rodzinach dochodzi do spiec nawet w Tiktakowej.Mnie juz tez kiedys bylo bardzo niemilo jak odezwalam sie ze swoim zdaniem w sprawie aborcji.
Hektorka-ja mam to samo z butami,jak juz wszystko gra,podobaja sie,cena okito nie ma mojego rozmiaru.Ciesze sie,ze z Kamilkiem juz lepiej,a le szkoda,ze Ciebie to paskudztwo tez dopadlo.Zdrowka zycze.A Twoja siostra miala tez taki silikonowy jak pokazalam?
Caro-czekamy na relacje z USG,no i rzeczywiscie sprawdz rozmiar tej kanapy,bo ja ja tez widzialam u nas w sklepie i to bylo malenstwo.
Delicja-udanego wypoczynku u rodzicow.Jak przeczytalam o koralikach to noz w kieszeni mi sie otwarl,bo niedawno rozmawialam z moim szwagrem,ktory jest lekarzem neurologiem,ale ma dyzury na pogotowiu i mnie wrecz blagal,zeby w zasiegu reki Antosia nie bylo zadnych orzeszkow czy kuleczek i koralikow,dzieciaki uwielbiaja wkladac do nosa takie rzeczy a najgorsze jak dalej takie cos nie wpadnie do przelyku tylko do tchawicy i moze byc tragicznie.
No i powiedzial mi,zebym wszytkie srodki czystosci zwlaszvza plyny typu domestos trzymala pod zamknieciem,bo dzieci uwielbiaja takie eksperymenty i egzotyczne smaki,a to tez jest bardzo,ale to bardzo niebezpieczne.Tak,wiec ostrzegam Was wszystkie,bo ja juz zostalam ostrzezona.
Kamelek-wspolczuje takiej chorej sytuacji w pracy.Baba widac chce Cie wygryzc,ja Ci radze nie poddawaj sie bo koczkodan zwyciezy.Moze jej sie w koncu znudzi jak zobaczy,ze po Tobie to splywa .Ja Ci tylko radze nie dzialaj pochopnie,bo w dobie dzisiejszgo kryzysu finansowego, bedzie trudno rozchulac jakas swoja firme.
[ Dodano: 2008-11-13, 01:23 ]
Jeszcze zapomnialam dodac,ze moja synowa rosnie i rosnie,az milo patrzec
Dziweczyny, melduje sie tylko ze zyje. Przepraszam, zadnej nie odpisze nie mam sily. Na pewno bede mocno trzymala kciuki za Antosia zeby wydobrzal i za kazda a Was zeby chorobska omijaly Was szerokim lukiem. Katrin, ja chyba wiem oco Ci chodzi(bo strona mi sie nie wyswietla). Dopoki nie spocisz sie w miejscach w ktorych przylegaja te silikony jest OK. Wybaczcie. Pozdrawiam.
Dziewczyny , dzieki za słowa wsparcia i otuchy , ja wam tak zdawkowo napisałam o mojej pracy w nawiązaniu do sytuacji Kasik, ale u mnie jest tak , że ta sucz nie przepuści nikomu obgadywania jest do tego stopnia wyjałowiona , ze nawet jeździ po moim szefie , a na mnie do mojego szefa i koleżanki od której ja to wszystko wiem , szef mnie nie wezwał na rozmowe jeszcze , ale jak ja widze u niego w pokoju za zamkniętymi drzwiami to mam taka osesje , że gada na mnie , uwieżcie mi czepia sie o wszystko , prawdę mówiąc ja mam juz tego dość bo niewiem co myśli o tej sytuacji szef , a ja mam wrażenie i o ile dobrze go znam to ( od 5 lat) on chce ten problem od siebie odsunac i nie mieszac sie w to wiec ....
a ja nie jestem taka , że pluja mi w oczy a ja mysle , że deszcz pada , biuore wszystko za bardzo do siebie i schudłam już z 5 kg przez ta sytuacje , no no beznadzieja ja psychicznie sobie juz nie poradze z tym wszystkim , dlatego uznaliśmy z moim mezem , ze lepiej będzie dla nas jak poprostu opuszcze progi tej firmy i bedę życ spokojnie. Poza tym dziewczyny ja czuje , że ja tu jakies zawrotnej kariey nie zrobie bo i tak jak narazie mam jedno z najwyższych stanowisk w hierarchii firmy potem to juz tylko Dyrektorzy działów a wiadomo kto na nie trafia więc wole wybrać ta droge.
Długo sie nad tym zastanawiałm ...moim pomysłem na własna działaność jest prywany Klub maluszka , taki do którego chodzi moja Lenka , wiem , że to duża odpowiedzialnośc itp. ale ma to też swoje dobre strony bede ja miała przy sobie , wole zarobic jakis mniejszy grosz u siebie niż meczyć sie tu ....i wykańczac sie psychicznie.
chce jakos wystartowac z początkiem nowego roku , także pracowity rok przede mną , ale pocieszam się , że bedzie wart tego mój wysiłek , stres i wogóle.
Miejsce o którym myśle , jest enklawa młodych ludzi ciągle sie buduja nowe osiedla , które własnie zasiedlaja młodzi z dziecmi , albo dzieci się rodzą , także mam nadzieję że sie powiedzie, opiekunki w Warszawie kosztuja niebotyczne pieniądze 10-12 zł za godzinę także porażka nie kazdego na to stać.
Zapewne kokosów z tego nie będzie bo tez sa koszty , ale zobaczymy , także kochana prosze was każdego dnia choc przez minute pomyslcie o mnie i trzymajcie kciuki za powodzenie mojego pomysłu.
no to tyle przynudzania .... o co chodzi z ta aferą na jakims wątku nie nie moge tego znaleźć dajcie jakieś namiary .
a ja nie jestem taka , że pluja mi w oczy a ja mysle , że deszcz pada , biuore wszystko za bardzo do siebie i schudłam już z 5 kg przez ta sytuacje , no no beznadzieja ja psychicznie sobie juz nie poradze z tym wszystkim , dlatego uznaliśmy z moim mezem , ze lepiej będzie dla nas jak poprostu opuszcze progi tej firmy i bedę życ spokojnie. Poza tym dziewczyny ja czuje , że ja tu jakies zawrotnej kariey nie zrobie bo i tak jak narazie mam jedno z najwyższych stanowisk w hierarchii firmy potem to juz tylko Dyrektorzy działów a wiadomo kto na nie trafia
więc wole wybrać ta droge.
Długo sie nad tym zastanawiałm ...moim pomysłem na własna działaność jest prywany Klub maluszka , taki do którego chodzi moja Lenka , wiem , że to duża odpowiedzialnośc itp. ale ma to też swoje dobre strony bede ja miała przy sobie , wole zarobic jakis mniejszy grosz u siebie niż meczyć sie tu ....i wykańczac sie psychicznie.
chce jakos wystartowac z początkiem nowego roku , także pracowity rok przede mną , ale pocieszam się , że bedzie wart tego mój wysiłek , stres i wogóle.
Miejsce o którym myśle , jest enklawa młodych ludzi ciągle sie buduja nowe osiedla , które własnie zasiedlaja młodzi z dziecmi , albo dzieci się rodzą , także mam nadzieję że sie powiedzie, opiekunki w Warszawie kosztuja niebotyczne pieniądze 10-12 zł za godzinę także porażka nie kazdego na to stać.
Zapewne kokosów z tego nie będzie bo tez sa koszty , ale zobaczymy , także kochana prosze was każdego dnia choc przez minute pomyslcie o mnie i trzymajcie kciuki za powodzenie mojego pomysłu.
no to tyle przynudzania .... o co chodzi z ta aferą na jakims wątku nie nie moge tego znaleźć dajcie jakieś namiary .
katrin pisze:niedawno rozmawialam z moim szwagrem,ktory jest lekarzem neurologiem,ale ma dyzury na pogotowiu i mnie wrecz blagal,zeby w zasiegu reki Antosia nie bylo zadnych orzeszkow czy kuleczek i koralikow,dzieciaki uwielbiaja wkladac do nosa takie rzeczy a najgorsze jak dalej takie cos nie wpadnie do przelyku tylko do tchawicy i moze byc tragicznie.
ja mam chopla na tym punkcie....tyle się naczytałam jak tragiczne skutki mogą być przez połkniecie takiego dziadostwa
...jest taka aktorka-kurde zapomnialam jak sie nazywa, ma dziewczynki bliżniaczki i były chore i wzieły jakieś tabletki i jednej tak nieszczęśliwie wpadla, że dziewczynka sie tak zadławiła,że przez parę lat jest juz w śpiączce ............to był naprawdę nieszczzęśliwy wypadek, ale tak jak teściowa[Delicji[/b] zrobiła to należy jej sie porządny kopniak w nonono, koraliki takiemu małemu dziecku 
Hektorka zdrówka życzę
Delicja odpocznij u rodzinki
Kamelek trzymam kciuki,żeby Ci sie udało
, lepsze mniejsze pieniądze, ale święty spokój
łóżeczko ma 150 długości, wiec na razie bedzie dobre, niestety tak go przyzwyczailismy,że zasypia tylko z nami w łóżku
, musi się do któregos z nas przytulić i tak zaśnie, niestety sam nie zaśnie , a ja nie mam sily teraz go tego uczyc, wiec tata bedzie na razie spac u niego w pokoju kolo niego bedzie sobie materac kłaść, a jak sie budzi w łóżeczku to jest taki wielki krzyk i rozpacz, ze aż sąsiadów jak byśmy go bili, widziałam wiele lóżeczek z obramowaniem, ale na razie u nas odpadają z tego powodu, a bez zabezpieczenia sie boje, bo on niestety spada i wtedy dopiero jest krzyk.....więc na przejsciowe zdecydowaliśmy się na takie.....wiem,ze to śmieszne i ze to tylko i wyłącznie nasza wina
nie miałam USG, tylko mnie badał, szyjka cała, niestety cisnienie dosyć wysokie....wstyd sie przyznac trochę oszukałam bo jest jeszcze wyzsze, ale nie przyznałam się, bo wiedzialamże położy mnie na patologię, a ja nie chce, bo będe tylko tam gnić, tabletki i tak sama muszę sobie kupić, badań nie robią, tylko ciśnienie mierza, sama w domu sobie to robię...........powiedział,że jak bede za 3 tygdnie i sie nie zmini to do szpitala.......................mojemu nawet nie powiedzialam, bo on zaraz by nakablował jemu............w przyszłym tygodniu muszę zrobiś posiew z pochwy i przed wizytą na KTG..................
[ Dodano: 2008-11-13, 10:02 ]
my myśleliśmy o takim łóżeczku
http://www.allegro.pl/item477264960_naj ... _cars.html
może nie takie wymyślne jak te samochody, ale nam się podoba, tylko właśnie jak go nauczymy wiekszej samodzielnosci
co sie z Kolka dzieje
, chyba w wir pracy wpadła
przeczytałam w koncu o tej aferze na kwietniówkach i zszokowało mnie to,ze ta dziewczyna oskarzyla K@tke, ze oszukiwała na temat swoich ciąż i poronień
, niby przeprosiła, ale niesmak pozostał.......................Cześć
Kurcze dziewczyny, ale mam dziś leniwca pospolitusa , nic mi się nie chce robić... ech. Młody spi, a ja przed kompem, może jakieś krasnoludki mi przyślijcie, żeby posprzątały za mnie 
KATRIN - ja równiez życzą Antośkowi dużo zdrówka, a wam miłej zabawy na weselu. Mam nadzieję, że jak przyjedziesz na dłużej do PL w końcu uda nam się spotkać.
DELICJA - miłego pobytu u rodziców, odpoczywaj i się relaksuj. A teściową to pasowałoby skopać po d...e za te koraliki
KAMELEK - trzymam kciuki za rozkręcenie własnego biznesu
CARO - oj uważaj na siebie, kontroluj ciśnienie bo do 20 grudnia jeszcze troszkę czasu jest. A łóżko bardzo mi się podoba, świetne jest.
AGI - moja synowa śliczna duża dziewczynka
Buziaki
HEKTORKA - górskie fluidki zdrowia dla was <<<<<<<<>>>>>>>>>
Ja też za bardzo nie wiem o tej aferze na kwietniówkach... wklejcie dziewczyny jakiś link do tej strony, bo nie mogę tego odszukać
Uciekam, powoli muszę się na zakupy zbierać... a tak mi się nie chce
Kurcze dziewczyny, ale mam dziś leniwca pospolitusa
, nic mi się nie chce robić... ech. Młody spi, a ja przed kompem, może jakieś krasnoludki mi przyślijcie, żeby posprzątały za mnie
KATRIN - ja równiez życzą Antośkowi dużo zdrówka, a wam miłej zabawy na weselu. Mam nadzieję, że jak przyjedziesz na dłużej do PL w końcu uda nam się spotkać.
DELICJA - miłego pobytu u rodziców, odpoczywaj i się relaksuj. A teściową to pasowałoby skopać po d...e za te koraliki
KAMELEK - trzymam kciuki za rozkręcenie własnego biznesu
CARO - oj uważaj na siebie, kontroluj ciśnienie bo do 20 grudnia jeszcze troszkę czasu jest. A łóżko bardzo mi się podoba, świetne jest.
AGI - moja synowa śliczna duża dziewczynka
Buziaki
HEKTORKA - górskie fluidki zdrowia dla was <<<<<<<<>>>>>>>>>
Ja też za bardzo nie wiem o tej aferze na kwietniówkach... wklejcie dziewczyny jakiś link do tej strony, bo nie mogę tego odszukać
Uciekam, powoli muszę się na zakupy zbierać... a tak mi się nie chce
kamelek a moze Ona cos innego za tymi zamknietymi dzwiami robi 
super pomyslz tymklubem...jatez myslalam otworzyc przedszkole tutaj dla polskich dzieci ale jakos narazie plan poszedl w zapomnienie z roznych powodow m.in z takiego ze niewiem czy niebedziemy sie przerowadzac w lutym do innego miasta!!!
katrin jatez wiemo co chodzi a str tez mi sie niewyswietla
caro a ja slyszalam ze ta blizniaczka zadlawila sie lyzka zupy...mojej siostry kolezanki dziecko zadlawilo sie żelkiem i jest w śpiaczce!!!!
daj numer lekarza to ja nakabluje...kobito niemadra!!!!!!!!!!
sory ze tak narzucam swoje zdanie,ale nielepiej kupic odrazu takie a nie wydawac pieniadze na to przejsciowe...przeciez z jednej strony bedzie sciana a z drugiej na materacu Twoj maz a pozatym ma zabezpieczenia!!! tak mowie bo te sofki to raczej do siedzeni a nie spania...jeszcze raz sorki
aunas tyle ze Eryk ma katar,kaszel,a mnie głowa boli i tyle...dooopa blada bleeeeeeeeeeeee
wczoraj mloedego przetrzymalam i niespal w dzien i poszedl spac o 19.30 a nie kurka wodna 22-23 jak to On robi!!! i mial cały dzien a nie pól dnia
dzisiaj Go poloze bo bida moja chora niech odpoczywa...
gdzie ta Kolka ??
super pomyslz tymklubem...jatez myslalam otworzyc przedszkole tutaj dla polskich dzieci ale jakos narazie plan poszedl w zapomnienie z roznych powodow m.in z takiego ze niewiem czy niebedziemy sie przerowadzac w lutym do innego miasta!!!
katrin jatez wiemo co chodzi
a str tez mi sie niewyswietla
caro a ja slyszalam ze ta blizniaczka zadlawila sie lyzka zupy...mojej siostry kolezanki dziecko zadlawilo sie żelkiem i jest w śpiaczce!!!!
daj numer lekarza to ja nakabluje...kobito niemadra!!!!!!!!!!
sory ze tak narzucam swoje zdanie,ale nielepiej kupic odrazu takie a nie wydawac pieniadze na to przejsciowe...przeciez z jednej strony bedzie sciana a z drugiej na materacu Twoj maz a pozatym ma zabezpieczenia!!! tak mowie bo te sofki to raczej do siedzeni a nie spania...jeszcze raz sorki
aunas tyle ze Eryk ma katar,kaszel,a mnie głowa boli i tyle...dooopa blada bleeeeeeeeeeeee
wczoraj mloedego przetrzymalam i niespal w dzien i poszedl spac o 19.30 a nie kurka wodna 22-23 jak to On robi!!! i mial cały dzien a nie pól dnia
dzisiaj Go poloze bo bida moja chora niech odpoczywa...
gdzie ta Kolka ??
No cześć Koleżanki drogie Myślałam, że o mnie zapomniałyście Podczytywałam Was, przyznam się szczerze, ale też mnie dopadł dół i nie miałam chęci pisać. Mam coś podobnego jak kamelek w pracy, tyle, że moje brzemię jest w męskim wydaniu i jest zajebiście wredne i cięte tylko na mnie Pracy jest multum, przez 9 godzin nie jem, nie sikam, nie palę, cieszę się jak wypiję jedną kawę. No i atmosfera... Koledzy z pracy tworzą już zwartą grupę i nie potrafią zaakceptować nowej osoby. Czuję się jak czarna owca. Ale już mniejsza o to. Może to minie, może trzeba czasu...
Tak średnio pamiętam co pisałyście, więc pokrótce:
Na temat konfliktu na kwietniówkach 2008 nie wypowiem się, bo mam mieszane uczucia. Sama nie wiem co na ten temat sądzić, więc nie napiszę nic, bo i ja coś chlapnę i będzie konflikt na kwietniówkach 2007
Katrin, takich staników nie było dane mi nosić, ale może jak masz czas do tej imprezy, to kup sobie wcześniej i ponoś bez okazji i zobaczysz jak zachowuje się toto na Twoim ciele Ja też jestem przeczulona na punkcie takich niebezpiecznych drobiazgów. Nie tak dawno w naszym szpitalu zmarło takie małe dziecko bo połknęło jakieś koraliki czy coś...
Caro, spanko fajne, ja jeżeli już będę kupowała coś Julci to od razu na wyrost, żeby na lata było. A Tobie chyba też bym tak radziła No, chyba, że potrzebujesz akurat tego, to nie będę się wtrącać. A tak w ogóle moja droga... wiem, że jesteś w ciąży i może teraz mnie myszy zeżrą, albo coś, ale... powinnaś dostać wp... za oszukiwanie lekarza!! Jakby Cie wysłał do szpitala to trudno, to dla Filipka przecież idziesz!! To nie pora na ściemę! Mam nadzieję, że Ci spadnie te ciśnienie i wszystko będzie dobrze. Ucałuj brzuszek
Te łóżeczka z linków cudowne, ale ja raczej obstaję za tradycyjnym tapczanem, ewentualnie z burtami. Cholera wie, na ile to posłuży, a co ja potem z tym zrobię Ale te "dziewczyńskie" wywołały błysk w mym oku
Kamelek, trzymam kciuki, żeby się udały Twoje plany!
A tak w ogóle to u nas OK. R uważa, że praca mi dobrze zrobiła i jestem już normalna A tak szczerze mówiąc to nie mam siły czepiać się o pierdoły jak kiedyś. Szkoda czasu i sił Jula nadal z moją mamą, nie wydaje się być nieszczęśliwa z tego powodu, ponoć tylko już popołudniami marudzi. A gada już jak 3 latek Teraz, jak już mamy przymusową separację to bardziej to widzę. Ale jak już wracam do domu to tylko mama, mama tuli się, głaska i całuje mnie
Zapomniałam co więcej miałam popisać... Zrehabilituję się następnym razem. Idę pod prysznic i paaa bo już dla mnie późna godzina
[ Dodano: 2008-11-13, 22:06 ]
Mróweczka, no i zdróweczka dla Elviska
Myślałam, że o mnie zapomniałyście Podczytywałam Was, przyznam się szczerze, ale też mnie dopadł dół i nie miałam chęci pisać. Mam coś podobnego jak kamelek w pracy, tyle, że moje brzemię jest w męskim wydaniu i jest zajebiście wredne i cięte tylko na mnie Pracy jest multum, przez 9 godzin nie jem, nie sikam, nie palę, cieszę się jak wypiję jedną kawę. No i atmosfera... Koledzy z pracy tworzą już zwartą grupę i nie potrafią zaakceptować nowej osoby. Czuję się jak czarna owca. Ale już mniejsza o to. Może to minie, może trzeba czasu...
Tak średnio pamiętam co pisałyście, więc pokrótce:
Na temat konfliktu na kwietniówkach 2008 nie wypowiem się, bo mam mieszane uczucia. Sama nie wiem co na ten temat sądzić, więc nie napiszę nic, bo i ja coś chlapnę i będzie konflikt na kwietniówkach 2007
Katrin, takich staników nie było dane mi nosić, ale może jak masz czas do tej imprezy, to kup sobie wcześniej i ponoś bez okazji i zobaczysz jak zachowuje się toto na Twoim ciele
Ja też jestem przeczulona na punkcie takich niebezpiecznych drobiazgów. Nie tak dawno w naszym szpitalu zmarło takie małe dziecko bo połknęło jakieś koraliki czy coś...
Caro, spanko fajne, ja jeżeli już będę kupowała coś Julci to od razu na wyrost, żeby na lata było. A Tobie chyba też bym tak radziła
No, chyba, że potrzebujesz akurat tego, to nie będę się wtrącać. A tak w ogóle moja droga... wiem, że jesteś w ciąży i może teraz mnie myszy zeżrą, albo coś, ale... powinnaś dostać wp... za oszukiwanie lekarza!! Jakby Cie wysłał do szpitala to trudno, to dla Filipka przecież idziesz!! To nie pora na ściemę! Mam nadzieję, że Ci spadnie te ciśnienie i wszystko będzie dobrze. Ucałuj brzuszek
Te łóżeczka z linków cudowne, ale ja raczej obstaję za tradycyjnym tapczanem, ewentualnie z burtami. Cholera wie, na ile to posłuży, a co ja potem z tym zrobię
Ale te "dziewczyńskie" wywołały błysk w mym oku
Kamelek, trzymam kciuki, żeby się udały Twoje plany!
A tak w ogóle to u nas OK. R uważa, że praca mi dobrze zrobiła i jestem już normalna
A tak szczerze mówiąc to nie mam siły czepiać się o pierdoły jak kiedyś. Szkoda czasu i sił Jula nadal z moją mamą, nie wydaje się być nieszczęśliwa z tego powodu, ponoć tylko już popołudniami marudzi. A gada już jak 3 latek Teraz, jak już mamy przymusową separację to bardziej to widzę. Ale jak już wracam do domu to tylko mama, mama tuli się, głaska i całuje mnie
Zapomniałam co więcej miałam popisać... Zrehabilituję się następnym razem.
Idę pod prysznic i paaa bo już dla mnie późna godzina [ Dodano: 2008-11-13, 22:06 ]
Mróweczka, no i zdróweczka dla Elviska
Caro-Kochanie uwazaj z tym cisnieniem,pamietam,ze z Oskarkiem pod koniec tez tak mialas,wiec mam nadzierje,ze wszystko bedzie oki,ale obiecaj,ze jak bedzie naprawde wysokie to polecisz do Gina.A z tym lozeczkiem dziewczyny chyba dobrze Ci radza,bo skoro tata i tak tam bedzie spal jako zabezpieczenie,to moze wykombiujcie jakas wersalke i sa takie plotki ,ktore sie przytwierdza,zeby dziecko nie zlecialo. bo tez sie obawiam,ze ta kanapka malo praktyczna i niewygodna do spania bedzie.
Kolka.
[ Dodano: 2008-11-14, 01:24 ]
Kolka-nareszcie dalas znakl zycia.Meskimi szowinistami w robocie sie nie przejmuj,zobaczysz z czasem sie ulozy.Czasami tak jest,ze Ci co wydaja Ci sie malo sympatycznie na poczatku okazuja sie pozniej dobrymi kumplami.Oby w Twoim przypadku tez tak bylo.Agadajacej jak trzylatki Julki to Ci gratuluje
Mroweczka-zdroweczka dla Was,oj ta jesien daje kazdemu w kosc.O tych dziewczynkach blizniaczkach aktorki(chyba Blaszczyk) tez slyszalam,ze síe normalnie zachlysnela piciem.Katastrofa,po prostu sa rzeczy na ,ktore nie mamy wplywu,bo dzieci musza pic,jedza zelki itd.A ze stanikiem stchorzylam i kuplam taki,w ktorym mozna zapinac na brzuchu ten tylmni pasek,ktory automatycznie jest duzo nizej i plecy sa wolne.Pani mi w sklepie powiedziala,ze moje piersi(ktore sa male)juz sa za duze,zeby ladnie trzymal ten silikon
kamelek-pomysl z mimi przedszkolem piekny.Zycze powodzenia.Masz racje popyt na tego rodzaju uslugi bedzie zawsze duzy,zwlaszcza w Warszawie
Kari-ja tylko na weekend lece,wiec sie nie spotkamy tym razem,ale latem juz mam nadzieje,ze tak.Znasz taka Naomi Klein,ona pisze o Chinach,np.taka ksiazke "NO logo"Tylko nie wiem czy sa tlumaczone na polski
Dziewczyny ja sie zegnam ,wracam w poniedzialek.Wszystkim dziekuje za zyczenia zdrowia dla mojego smyka.Trzymajcie sie cieplo.Pa
bo tez sie obawiam,ze ta kanapka malo praktyczna i niewygodna do spania bedzie.
Kolka.
[ Dodano: 2008-11-14, 01:24 ]
Kolka-nareszcie dalas znakl zycia.Meskimi szowinistami w robocie sie nie przejmuj,zobaczysz z czasem sie ulozy.Czasami tak jest,ze Ci co wydaja Ci sie malo sympatycznie na poczatku okazuja sie pozniej dobrymi kumplami.Oby w Twoim przypadku tez tak bylo.Agadajacej jak trzylatki Julki to Ci gratuluje
Mroweczka-zdroweczka dla Was,oj ta jesien daje kazdemu w kosc.O tych dziewczynkach blizniaczkach aktorki(chyba Blaszczyk) tez slyszalam,ze síe normalnie zachlysnela piciem.Katastrofa,po prostu sa rzeczy na ,ktore nie mamy wplywu,bo dzieci musza pic,jedza zelki itd.A ze stanikiem stchorzylam i kuplam taki,w ktorym mozna zapinac na brzuchu ten tylmni pasek,ktory automatycznie jest duzo nizej i plecy sa wolne.Pani mi w sklepie powiedziala,ze moje piersi(ktore sa male)juz sa za duze,zeby ladnie trzymal ten silikon
kamelek-pomysl z mimi przedszkolem piekny.Zycze powodzenia.Masz racje popyt na tego rodzaju uslugi bedzie zawsze duzy,zwlaszcza w Warszawie
Kari-ja tylko na weekend lece,wiec sie nie spotkamy tym razem,ale latem juz mam nadzieje,ze tak.Znasz taka Naomi Klein,ona pisze o Chinach,np.taka ksiazke "NO logo"Tylko nie wiem czy sa tlumaczone na polski
Dziewczyny ja sie zegnam ,wracam w poniedzialek.Wszystkim dziekuje za zyczenia zdrowia dla mojego smyka.Trzymajcie sie cieplo.Pa
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość