Strona 140 z 150
Re: koteczek w domu
: 15 lip 2013, 22:52
autor: NICOLA_1985
Moim czasem cos sie pomiesza w glowkach i urzadzaja sobie wyscigi w nocy....
ale przewaznie grzecznie ze mna spią...
Re: koteczek w domu
: 15 lip 2013, 22:54
autor: aniawlkp86
koty mają to do siebie chyba, że ich życie zaczyna się po zmroku..
jakbym miała w domu 4 to chyba zwariowałabym
jeszcze jak sobie przypomne co moja robiła jak była młoda to masakra
no właśnie moje zawsze sobie biegają w dzień a na noc grzecznie spać idą,ale dzisiaj im odbija
chyba wiedzą,że jutro będę rozdzielone i chcą się sobą nacieszyć
Re: koteczek w domu
: 15 lip 2013, 22:56
autor: ramonka
To każdy już jutro idzie w swoją stronę? po za jedną kotką?
Mój kot dostawał korby codziennie po 22 moze dlatego ze w dzien siedziała sama
a jak pojawił się pies to juz amen, nawet o 23 włączało im się ganianie po całym mieszkaniu
jakby stado słoni.. tak to niesie strasznie
Re: koteczek w domu
: 15 lip 2013, 22:58
autor: NICOLA_1985
Ramonka akurat pisze na telefonie i to dosc szybko wiec blefy sie zdazaja.i co z tego a jak nie roxumiesz to przeczytaj jeszcze dwa razy... skoro ja musze cos przeczytac raz i rozumiem a ty musisz przeczytac 5 razy i dalej nie rozumiesz to vhyba z toba jest cos nie tak a nie ze mna? A gdzie tu obraza? Ja stwierdzam tylko fakty a nie wmawiam Ci cos co praeda nie jest wiec nie ma sie co ibrazac o prawde...
A na ciebie to chyba tylko ignorowanie zadziala bo nie rozumiesz co to znaczy koniec tematu...
I tak apropo to raczej ja nie bede z Toba dyskutoeac bo nie dosv ze mnue znizasz do swojego poziomu to jesxcze zaraz pokonasz mnie doswiadczeniem...
Tyle ode mnie do Ciebie... wiecej nie zamiezam ani czytac ani odp na Twoje jałowe posty...
Re: koteczek w domu
: 15 lip 2013, 23:02
autor: ramonka
Nie chce mi się czytać serio, jak rzuciłam okiem to mi się znów zrobiło słabo :)
I nie świadczy to o braku inteligencji a nieumiejętności wypowiedzenia paru prostych zdań.
Ja mam zasadę, że nie zniżam się do poziomu 0. Tak więc nawet nie chce mi się tego czytać i wysilać bo zakładam, że i tak nic to nie wniesie do mojego życia..
Uwielbiam jak ktoś wpada w dziki szał, pisze coś na oślep a na końcu stwierdzi, że dyskusja nie ma sensu.. oczywiście, że nie ma :) Nie miała od początku szkoda tylko, że nie wszyscy myślą jak powinni i trzeba sporo czasu by to zrozumieli.
Pokazałaś jaka jesteś bystra i kulturalna.. brawo :)
Re: koteczek w domu
: 16 lip 2013, 09:06
autor: anetka607
tu jest temat o kotach wiec będę omijala nie o kotach bo po co sie denerwowac każdy ma swoje racje
moje koty szaleja do poludnia, pozniej drzemia wieczorem pobiegaja chwile o 21 kicia przychodzi kładzie sie na moja poduche i spi do rana az ja nie wstane (mąż mówi ze czesto sie myje w nocy bo go budzi) a Denis lazi z kąta w kąt i śpi i na zmiane je co niekiedy mnie denerwuje bo chrupie co chwile po 2 chrupki, od malego tak mial i widac nic sie nie zmienia
Re: koteczek w domu
: 16 lip 2013, 09:11
autor: anetka607
Ania a co z dorosłą kotką, jest u Was jeszcze??
Re: koteczek w domu
: 16 lip 2013, 09:45
autor: NICOLA_1985
No dokladnie Anetka temat o kotach a nie o paranojach wiec nic innego nam nie zostalo jak.ignorowac...
Z tego co wiem to kotka jeszcze jest u Ani, no wlasnie Ania kiedy kotka zmienia domek?
Re: koteczek w domu
: 16 lip 2013, 10:11
autor: anetka607
u mnie Denis zranil sobie lapke, tzn przy paznokciu, tak zauwazylam ze przy polkach kotow krew, na podloge i myslalam ze to kotka hehe a pozniej patrze a on ma zaschnieta krew przy pazurku i dotknac nie da, obserwuje na razie sie goi, wiecej nie zobacze bo piszczy, syn mowi ze za mocno mu pazura przycielam ale na pewno nie pewnie sie gdzies zranil
Re: koteczek w domu
: 16 lip 2013, 10:31
autor: NICOLA_1985
Moze zahaczył o jakiś materiał? Koc? Dywan? I naderwał...
biedny pewnie go to boli.... moze uda Ci sie mu na spaniu spr? No chyba ze spi płytko to nici z tego... pewnie samo sie zagoi z czasem..