Awatar użytkownika
olasternal
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 13
Rejestracja: 23 sie 2008, 14:58

24 sie 2008, 15:22

ja rodzilam w Bydgoszczy w szpitalu miejskim nr2, na oddziale porodowym nr1. jestem bardzo zadowolona mimo ze czytalam rozne opinie o tym szpitalu. opieka na sali porodowej super. polozne byly bardzo sympatyczne i wyrozymiale. na sali matek z dziecmi takze bylo ok. smialo mozna bylo prosic o pomoc. tylko jedna pani bardzo nie mila- jakas "ekspertka od laktacji". :ico_zly: poza tym naprawde polecam!

Sabina583
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 12
Rejestracja: 29 lut 2008, 00:53

01 wrz 2008, 21:39

Ja rodziłam na Solcu w Warszawie: nie narzekam:)

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

02 wrz 2008, 15:57

mz74 miałam tam rodzić, byłam na dniach otwartych, no ale wyszło jak wyszło i urodziłam w S-cu

Awatar użytkownika
Izunia
Wodzu
Wodzu
Posty: 15798
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:35

02 wrz 2008, 16:32

Sabina583 pisze:Ja rodziłam na Solcu w Warszawie: nie narzekam:)

:ico_brawa_01: dobrze że wspominasz dobrze poród :ico_oczko:

kangel
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 12
Rejestracja: 19 mar 2007, 10:35

19 wrz 2008, 12:10

9 września urodziłam drugiego synka w Łodzi, w szpitalu Madurowicza :)

Jeśli chodzi o opiekę okołoporodową to była bardzo dobra. Z tego co wiem to po prostu miałam szczęście dobrze trafić. Miałam bardzo fajną położną odbierającą poród. Lekarz, który mnie szył też był bardzo sympatyczny i nawet pani praktykantka była super :) Nie rozumiem tylko czemu nikt się nie przedstawił ani nie miał identyfikatora - i jak ja mam ich polecać innym??

Rodziłam z mężem, poród sn, bez nacięcia, z dwoma szwami na szyjce. Poród od trafienia na porodówkę do urodzenia Małego trwał niecałe 30 minut więc chyba dlatego tak mi się wszystko podobało ;)

Jeśli chodzi o opiekę poporodową. Położne raczej były miłe, ale jedna pani dr na obchodzie to normalnie odstraszała. Pomocy przy Małym raczej nie potrzebowałam, bo 2 godziny po porodzie mogłam siedzieć i chodzić. Ale i tak były położne kilka razy zapytać czy pomóc.

Podsumowując nie mam zastrzeżeń do szpitala i personelu :) A dokładny opis porody postaram się umieścić w temacie "opis porodu".

Awatar użytkownika
Izunia
Wodzu
Wodzu
Posty: 15798
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:35

13 paź 2008, 10:17

cyn.inspiration, bu oj ja nie mam pojęcia :( może w necie poszukaj chyba że też nie ma :(

Awatar użytkownika
magda83
4000 - letni staruszek
Posty: 4364
Rejestracja: 14 wrz 2007, 23:26

17 paź 2008, 23:20

hej:)
Ja rodziłam rok temu na Polnej w Poznaniu i teraz tez zamierzam tam rodzic:)

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

22 paź 2008, 20:11

cyn.inspiration pisze:gdzie szukac jakiś informacji i być traktowana jak czlowiek po ludzku.


Jak trafisz na paskudną zmianę (jak ja przy drugim porodzie) to niestety po ludzku mozesz nie być potraktowana ... ale poszukaj na rodzicpoludzku.pl (Bank informacji się to nazywa i tam znajdziesz opinie pacjentek). Jeśli natomiast będziesz miała to szczęście, że trafisz na fajną aminaę i położną, lekarza (jak ja przy pierwszym dzieciątku :ico_sorki: ) to nic tylko rodzić ... ale to tak jak pisze, muszisz mieć szczęście.

cyn.inspiration pisze:Choć nie wiem czy to ma jakies znaczenie skoro podobno nie da się wybrac szpitala.
szkoda ze nie mozna samemu zdecydowac gdzie sie chce rodzić obejrzec poznać to wszystko porozmawiac zeby sie nie bać czuje ze oszaleje z tej niewiedzy na zaden temat


Szpiatl mozesz wybrac, skąd masz takie informacje, że nie można??? Masz do tego prawio i z niego skorzystaj !!!!!!!!!!!!! Jeśli szpital udostępnia zwiedzianie sali porodowej i traktu poporodowego mozesz go zobaczyć.

cyn.inspiration pisze:czy partenr ojciec dziecka bedzie mogł byc obok?


Ofizjalnie tak i w 99% przypadków tak jest. Jeśli masz pecha, to go wyprosza a bloku porodowego, tak jak mojego męża, ale to raczej się baaardzo żadko zdarza, więc na poewno będziesz mogła urodzić z kim zechcesz!

cyn.inspiration pisze:czy znieczulenie dają i czy jest płatne a jak tak to ile kosztuje????


Ja nie kozystałam, ale z tego co wiem jeśli jest taka potrzeba to dają do kóegoś rozwarcia a ile to nie mam pojęcia!

cyn.inspiration pisze:i czy porod "rodzinny" jest płatny????


W niektórych szpiatalach jest płatny w innych nie. U mnie kosztował 230 zł.

cyn.inspiration pisze:czy partner bedzie mogł byc ze mną na sali porodowej? i po porodzie i czy dziecko zabiorą na noc?


Tak, będzie mógł być z Tobą na sali porodowej, p0o porodzie. Dziecko czasamo zabierają na noc ( w niektóych tylko przez jedną pierwszą noc, żeby mama mogła odpocząć jeśli chce i przynosza na karmienie) a w niektórych nie, chyba, że o to poprosisz!

[ Dodano: 2008-10-22, 20:14 ]
cyn.inspiration pisze:napiszcie mi jak to wszystko wyglada co zrobić czy prawda jest ze wiozą tam gdzie miejsce albo odsyłają ???


Jak jest duzo porodów to moga odsłać, ale bardzo rzdko się do zdarza.

cyn.inspiration pisze:prosze pomożcie bo naprawde się boję


Nie bój się bo tylko niepotrzebnie się nakręcasz a strach tylko negatywnie wpływa na Ciebie i dziecko. Wszytsko będzie dobrze, zobaczysz!

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

23 paź 2008, 09:04

Emka Możliwe, ja z perspektywu naszego Śląska na to patrzę ... a że odbiega od przepisów..normalka, a co nie odbiega- chyba niewiele rzeczy niestety :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

26 paź 2008, 22:41

cyn.inspiration, przejdź się do praskiego. Urodziłam tam swoją dwójeczkę i kazdemu gorąco polecam ten szpital. Traktowali mnie przyzwoicie a przecież nikomu nic nie płaciłam, tylko 100zł za to, że mąż był przy mnie. Urodziłam bez znieczulenia bo panicznie boję się kłucia w kręgosłup. Pisałam już tu na tym watku wczesniej o tym szpitalu. Zobacz sobie porodówkę, są dwie ja zawsze rodziłam na podwójnej druga jest pojedyncza ale tam chyba rzadko sa porody. Są bodajże dwie sale płatne poporodowe, są tam tapczaniki zamiast szpitalnych łóżek i ogólnie wyglądają bardziej "domowo" niż jak sala szpitalna. Sale ogolne są dwuosobowe ale bardzo rzadko są w nich po dwie osoby. Jak już nie ma wolnych sal to wtedy "dokładają" drugą pacjentkę i to tam gdzie akurat szybko się zwolni miejsce. Jedną współtowarzyszkę miałam przez dobę niecałą bo zaraz wyszła. Przy drugim porodzie cały czas byłam sama. Personel jest bardzo przyjemny i nie mogę powiedzieć złego słowa. Ogólnie mam bardzo pozytywne wrażenia z tego szpitala. Jak będziesz chciala jakies konkretne informacje to napisz a chętnie odpowiem.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość