Strona 15 z 86

: 09 maja 2007, 21:48
autor: Ulcia
surtsey, mięsko gotuje faktycznie osobno a warzywka to daje czasami gotowe ze słoiczka takie dla 4 miesiąca albo z działki teścia bo te sklepowe pewnie mocno nawożone więc na razie ich nie brałam. Też tak wprowadzam znowu wszystko od początku bo coś mi się zdaje że zaczeło to mocno wyskakiwać jak wprowadziłam zupki od 7 miesiąca (pomidorową) no i się zaczeło...
Sylwia.O., to nawet nie wiedziałam że tak rosołek może działać ale tego już dawno nie dawałam jej... Co do mleczka to pija moje tylko. W pracy oddciągam i w ciągu dnia pije z butelki a w nocy cyc. Nie jem już nabiałów słodyczy szczególnie czekolad a dżemy tylko z fruktozą zamiast cukru no i wołowiny też nie jem ani nowalijek. Ale dopiero tak od półtorej tygodnia jadam bo już jadłam wszystko... od przyszłego tygodnia bedę jej podawała bebilon pepti bo zapasy dzienne mleczka powoli się wkańczają a ja nie wyrabiam z produkcją w pracy... ale w nocy dalej będzie cyc.

Sylwia.O., super że Twój Kubuś w końcu wrasta z uczulenia :ico_brawa_01:

: 09 maja 2007, 23:34
autor: Sylwia.O.
Ulcia. Według mnie ten pomidor jest baaaaardzo podejrzany bo to jeden z większych alergenów. Musisz jeszcze chwilkę trzymac taką dietę jak teraz bo możliwe że małej szkodziło cos co Ty jadłaś.
Wiesz co Ci jeszcze powiem u niektórych dziewczyn alergia na dobre wyszła kiedy odstawiły od piersi a u mnie na odwrót. Jak przestałam Kubusia karmić piersią to alergia zniknęła i teraz tak z prespektywy czasu to myślę, że może to ja coś nie tak jadłam albo poprostu mu przeszło uczulenie.
Nasza pani dr jak kuba jeszce miał takie uczulenia kazała wyeliminować z naszej diety : nabiał, cytrusy, czekoladę, pomidory, miód, ryby, jajka. Ponoć to najwięksi winowajcy. Także Ulcia trzymam kciuki żebyś znalazła alergen :) i oby Justynce szybko przeszło uczulenie.

: 10 maja 2007, 08:37
autor: eve.ok
Okazało się, że te kupki tonie larg jednak (bo badania krwi nic nie wykazały) a wirus jakiś najprawdopodobniej...
A czy to możliwe dziewczyny, żeby azs po 3 miesiącach minął? Czy to może być tylko taka chwilowa tolerancja pokarmowa, hm? Bo jagódka zaczęła i ser żółty tolerować i baki kawałek zjadłam - bez żadnych zmian skórnych się obyło - i drożdżowca nawet - i zupełnie nic. Badania krwi na poziom alergenów - rewelacyjne po tych wszystkich eksperymentach...

: 10 maja 2007, 10:52
autor: maja
z tego co mi wiadomo organizm wraz z wiekiem zaczyna tolerować alergeny, któe do tej pory uczulały. Poza tym jest teoria że z alergii sie wyrasta i może u was tak własnie jest, trzymam kciuki. Niestety azs jest nacałe życie i nie wiadomo nigdy na co nasz organizm zareaguje negatywnie. Zastanawiałam się skąd to azs u mojego dziecka, a ostatnio u mnie dermatolog też stwierdziła azs. Byłam bardzo zdziwiona bo jak pamietam i moja mama również nikt u mnie nie zdiagnozował wcześniej atopii :ico_szoking: .

: 10 maja 2007, 12:34
autor: eve.ok
maju u mojego męża alergia dopiero w wieku 25 lat wyszła! Też ma problemy ze skórą - swędzenie okropne i podrażnienie, ale jako wynik nie alergii pokarmowej, a...wody chlorowanej (czyli każdej co z prysznica leci) i kosmetyków nieodpowiednich. Teraz więc oboje z Jagódką emolium i oilatum używają... A u mnie 2 lata temu dopiero wyszło uczulenie na topolę... :ico_noniewiem: Nigdy nie wiadomo kiedy to paskudztwo wyjdzie...

: 10 maja 2007, 21:17
autor: Ulcia
Dietę trzymam i to ostrą aż nudno tak bez smakołyków ale dzieciątko ważniejsze. Byle do roczku a potem to może na sztuczne ją przestawię. Ale coś mi się wydaje że powoli zaczyna jej odpuszczać. Jeszcze jest tego trochę ale łagodniejsze i chyba mniej swędzi. Zboaczymy - bo sterydy to nie chce. dzięki za rady Wasze. Co ja bym bez Was zrobiła :-)

: 11 maja 2007, 11:10
autor: zubelek
Mojej Zuzi po probiotykach nic nie jest,nie dostaje po nich wysypki.Całkowicie z diety nie ma wyeliminowanego białko bo zawsze coś się trafi mimo woli ale jeszcze poczekam z testowaniem jej organizmu bo coś mi zaczęla ostatnio coraz częściej chorować na oskrzela i mieć ataki duszności,teraz wszystko pyli itd i jak dożucę białko to ją załatwię tak,ze w szpitalu wyląduje.
Gabi dostała plamek jak zjadła kaszkę na mleku,taką gotową kupioną w sklepie na zwykłym mleku.zjadła ją dwa razy w odstępach kilku dni no i wysypka wyszła więc i u niej nie będzie lekko.
Mój M mimo,że je nabiał to ma wysypkę i swędzi go całe ciało jak zje coś więcej więc to wprowadzanie pokarmów nie zawsze działa to jest bardzo indywidualna sprawa.
Jak Zuza ma wysypkę to czasem nawet 2 tygodnie smarujemy ją żeby znikła chyba że elokomem to ze 2 dni u już ok.
majaa no ciężko dziecku odmówić jak inne jedzą ale ja to robię dla ich zdrowia...dobrze ,że do przedszkola idzie takiego gdzie nie ma wyżywienia i daje się swoje jedzonko choć gwarancji,że od kogoś się nie poczęstuje nie ma.Jak podrośnie też mnie będzie oszukiwać,jeść po kryjomu przedemną ale na to nie będę miała wpływu a teraz puki mogę to zrobię wszystko żeby złagodzić jej astmę i jej ataki.Bo każda pokusa je zaostrza.

: 11 maja 2007, 14:58
autor: Sylwia.O.
eve.ok każdy dzieciak indywidualnie przechodzi alergię. Wszystko możeliwe że jej przeszło. Ale z tym nabiałem to ostrożnie bo wiem z doświadczenia, że jak kuba był mniejszy i dostał troszeczkę nabiału to nic mu nie było ale po całym serku dostawał wysypki. Teraz natomiast je jeden serek Danio ewentualnie jogurt na tydzień i jak narazie nic mu nie jest. nasza pani dr stwierdziła że mimo że nie reaguje już na nabiał to nie przesadzajmy na początek raz w tygodniu wystarczy a potem zaczniemy stopniowo zwiększać porcję.

: 11 maja 2007, 15:51
autor: eve.ok
Mam do was jeszcze jedno pytanie - czy wasze pociechy dostawały lub dostają probiotyki na stałe? Bo nam pediatra powiedziała, że bezwzględnie do 1,5 roku Jagusia musi jakiś dostawać... Teraz trwają cały czas próby - lacidofil (ponoć najlepszy) ją uczula, trilac nie może być przez dzieci z azs przyjmowany, teraz wejdę z lactarolem...

: 12 maja 2007, 22:15
autor: Sylwia.O.
My nigdy nie dawaliśmy probiotyków więc się nie orientuję