Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

22 lip 2008, 10:52

Ja przzyłam dwa całkiem odmienne porody:

Pierwszy: prowadziła wspaniała połozna, było lekko, gładko i "przyjemnie" jak to można tak wogóle nazwać, bo oczywiście bolało, ale ból miał swój cel i nie czułam lęku, bo wiedzialm, że w razie czego będzie miał mi kto pomóż- dziś bym to nazwała porodem kierowanym przez personel. Urodziłam slicznego synka, poczułam miłośc od pierwszego wejrzenia, zapomniałam o bólu.
Drugi: Był starch, obawa i lęk, było poczucie osamotnienia, była złość, że tak TA wspaniała chwila którą wyobrażałam sobie milony razy tak wygląda ... Były łzy, niepewność ... Ale była też nadzeja, że to wszytsko jest jak misja, że ten ból psychioczny i fizyczny którego doświadczam przybliża mnie do tej maleńkiej istoty która zamieszkała we mnie. Urodziłam moją córeczkę sama, bez ingerencji nikogo ... Całkiem inne doznania, inne prawie wszytsko ... Nie zmieniła się tylko ta sama radość, kiedy usłyszałam płacz mojego dziecka, kiedy uświadomiłam sobie, że moja maleńka jest cała i zdrowa i jest już ze mnią ...Nie zmieniało się tylko to, że pokochałam ją bezgranicznie ...

Jedno jest pewnie: teraz z perspektywy czasu wiem, że kobieta jest silna i dla swojego dziecka potrafi wsztsko znieść ... wszytsko, nawet ból i upokorzenie !!!!!!! Czasami wspomnienia wracają, ale ja już nie chce niczego rozpamiętywać, momi wszytsko staram się wybaczyć, bo nie chce w sobie tlić nieniawiści dla tych ludzi ... Wybaczam ale nie zapomnę tego nigdy...Cieszę się, że Martusia jest cała i zdrowai już tylko za mną...
Kocham Was moje dzieciąteczka! Wasza mama Malgosia!

[ Dodano: 2008-07-22, 10:52 ]
no i nasza ulubiona 16to latka, z której bardzo się smialysmy.
A z czego?

aniulek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3286
Rejestracja: 05 gru 2007, 14:16

22 lip 2008, 11:38

Bedac w ciazy przytyłam tylko 9 kg,duzo pracowalam fizycznie mysle ze to mi wiele pomogło zalecam kazdej kobiecie.Po za tym miałam ciaze zagrozona bałam sie ze nie donosze.
Nie rozumiem chyba czegoś??????????Miałaś zagrożoną ciąże i ciężko fizycznie pracowałaś?Bo mąż Ci tak kazał????????Przeczysz sama sobie a męża gratuluję-widać jak bardzo się martwił o Ciebie i dziecko :ico_puknij:
Janiolek napisał/a:
no i nasza ulubiona 16to latka, z której bardzo się smialysmy.


A z czego?
Ja też nie bardzo rozumiem z czego???

lilo

22 lip 2008, 11:46

matrans napisał/a:
Bedac w ciazy przytyłam tylko 9 kg,duzo pracowalam fizycznie mysle ze to mi wiele pomogło zalecam kazdej kobiecie.Po za tym miałam ciaze zagrozona bałam sie ze nie donosze.

Nie rozumiem chyba czegoś??????????Miałaś zagrożoną ciąże i ciężko fizycznie pracowałaś?Bo mąż Ci tak kazał????????Przeczysz sama sobie a męża gratuluję-widać jak bardzo się martwił o Ciebie i dziecko
:ico_szoking: Też jestem w głębokim szoku :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

27 lip 2008, 13:55

hhhmmmm... polecać kobietom pracę fizyczną w ciąży? Nawet zagrożonej? Bo nie pomoże leżenie jeśli Bóg zechce zabrać dziecko do siebie...?

jestem przerażona...

co innego zdrowy i zalecany ruch w ciąży (nie zagrożonej), a co innego cięzka praca fizyczna, która naraża zdrowie i życie dziecka i matki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

To jakiś obłęd... :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij:

NICOLA_1985

28 lip 2008, 13:26

ja też nie rozumiem jak można tak mówić, mi lekarz kazał sie oszczędzać mimo, ze ciąża przebiegała prawidłowo - od 4 miesiąca juz nie pracowałam. A mój S mnie nie gonił do pracy co bym za duzo nie lezała w domu.... chore to jakieś troche podejscie i dziwne, tymbardziej, ze ciąża była zagrożona to trzeba dmuchac i chuchac zeby donosic bezstresowo... widac Bogu bardziej zależało zeby to dziecko sie urodziło niż wam - jego własnym rodzicom. Jak można bagatelizowac ciążę zagrozona i mówić - co ma byc to będzie. nie poważne podejście do sprawy ile wy macie lat? 15?? :ico_puknij:

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

28 lip 2008, 13:31

No i o co chodzi z tym śmianiem się z nastoletniej matki???????????????????????????? :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij:

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

28 lip 2008, 22:11

o i o co chodzi z tym śmianiem się z nastoletniej matki????????????????????????????
Własnie?

Awatar użytkownika
Izunia
Wodzu
Wodzu
Posty: 15798
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:35

29 lip 2008, 10:25

No i o co chodzi z tym śmianiem się z nastoletniej matki????????????????????????????
Ja też jestem ciekawa :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
adia26
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2398
Rejestracja: 18 mar 2008, 15:46

12 sie 2008, 14:19

Witam was dziewczynki :-D ja mam termin za 50 dni :ico_brawa_01: i denerwuje sie strasznie :ico_szoking: , błagam was o jakies nowe opisy jak to jest od poczatku do konca po czym rozpoznalyscie ze to juz :ico_szoking: ,ja prawdopodobnie bede miec cesarke, nie mam o tym pojecia, czy ma sie narkoze calkowita czy nie?
A moze jest babeczka ktora rodzila w Irlandi? ja bebde miec ten zaszczyt :-D :ico_brawa_01:
pozdrowionka :-)

Awatar użytkownika
Izunia
Wodzu
Wodzu
Posty: 15798
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:35

03 wrz 2008, 14:53

ani ja nie rozumiem czemu smiałyście się z 16 latki
no własnie to sie jeszcze nie wyjasnilo..... :ico_noniewiem:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość