kasia1983 nie martw sie, jeszcze tylko troche, chociaz musze przyznac ze spora przerwa. moje pierwsze piwo bo ciazy bylo szalone. Mialam sobie wypic wieczorkiem slabe piwko jak Lenka spala juz 5-6 godzin bez jedzenia. otworzyłam piwo i co 2 łyki mała sie budzila i dalej chciala jesc. w koncu wypilam w tym systemie gdzies polowe bo potem juz sie nie dalo.
A co do przedszkola to nie wiedzialam ze w tych prywatnych taka masakra. Ja chodzilam do prywatnej podstawowki i gimnazjum, na poczatku to byla srednia szkola ale potem mielismy 15pkt wyzsza srednia z egzaminu gimnazjalnego, a 15pkt na 50 to calkiem sporo.
Zastanawiam sie gdzie tu w mojej okolicy jest przedszkole.
-
wisienka24
- Mistrzu dwa tysiace!
- Posty: 2589
- Rejestracja: 07 mar 2007, 16:31
Dzien dobry!!! 
Popisalyscie troszke
i chyba fajna mialyscie imprezke 
ciezko mi pisac bo szymek mi wyrwal spcje w laptopie
sama mu dalam sie pobawic zeby zalozyc mu buciki a ten taki numer zrobil... nie wiem jak ja to teraz naprawie. 
chyba na super glue 
wspolczuje nowych zebali bo raczej ciezko dzieciaki znosza te trojki i czworki
biedactwa.
no, nie da sie tak pisac...
Popisalyscie troszke
i chyba fajna mialyscie imprezke ciezko mi pisac bo szymek mi wyrwal spcje w laptopie
sama mu dalam sie pobawic zeby zalozyc mu buciki a ten taki numer zrobil... nie wiem jak ja to teraz naprawie. chyba na super glue wspolczuje nowych zebali bo raczej ciezko dzieciaki znosza te trojki i czworki
biedactwa. no, nie da sie tak pisac...
a ja znalazłam artykuł : http://krakow.naszemiasto.pl/wydarzenia/819809.html może zbuduja do tego czasu.
Tyle ze ja nie musze isc do autobusu
Tyle ze ja nie musze isc do autobusu
Janiolek Mysle ze na pewno otowrza tam jakies przedszkole a jak nie państwowe to prywatne. Ja nie mówie,że w każdym tak jest, opisałam tylko przypadek tego jednego, podejżewam że jest mniej wiecej tyle dobrych co złych, rpoblem tylko w tym żeby znaleźć to dobre. Przykladowo wczesniej szwagerka pracowała w waldorwskim na krowodrzy i choć nie było idealne to o niebo lepsze, jedyny szkopul,że w budynku jest mega grzyb a dyrektorka wciska rodzicom że było sprawdzane i jest nie groxny a w to to ja akurat nie wierze bo każdy grzyb szkodzi na płucka. Ja sobie szukałam przedszkoli na zumi.
Anita Wczoraj oglądałam troche ringu ale szczerze ja tez jestem mega cykor i jak byłam na tymw kinie to małoz awału nie dostałam, generalnie nie przepadam za horrorami, thiller jeszcze tak ale zawsze z kimś komu mogę posciskać reke w kinie.
Ciesze się, że twoje zycie towarzyskie kwitnie, może tego własnie było wam potrzeba, teraz jak mąż zatęskni to się będzie starał bardziej, a i widze że ty lepiej zorganizowana teraz jesteś.
Kasia Ty to masz rzeczywiście meeeeega przerwe w alkoholu, ale gdzieś za rok sobie odbijesz Ale wesele jak się nic nie może pić bywa meczące zwłaszcza w ciąży, mimo to życzę wsopaniałej zabawy.
A zabawek to ja tez nie mam gdzie chowac, kupiłam pudła takie z ikei i juz wszystkie zapełnione a nowych nawet nie mam gdzie postawić, takie małe mam mieszkanie.
Tosia własnie dorwała sie do wentylatoe, na szczescie nie jest właczony do kontaktu.
Ja mam dziś sporo rzeczy do załatwienia i oczywiscie wszystko z dzieckiem bo nie mam jej z kim zostawić, najbardziej meczace jest to,że nie wszedzie da się z wózkiem wjechać a jak ją dzwigam to po jakims czasie mi ręce odpadają. Przynaj nie jest tak gorąco jak wczoraj.
A Tosia nauczyła się krzyczeć jak jej się coś nie podoba, staram się ja wtedy ignorowac żeby się nauczyła,że mnie to nie rusza, mam nadzieje,że pomoże.
Anita Wczoraj oglądałam troche ringu ale szczerze ja tez jestem mega cykor i jak byłam na tymw kinie to małoz awału nie dostałam, generalnie nie przepadam za horrorami, thiller jeszcze tak
ale zawsze z kimś komu mogę posciskać reke w kinie.Ciesze się, że twoje zycie towarzyskie kwitnie, może tego własnie było wam potrzeba, teraz jak mąż zatęskni to się będzie starał bardziej, a i widze że ty lepiej zorganizowana teraz jesteś.
Kasia Ty to masz rzeczywiście meeeeega przerwe w alkoholu, ale gdzieś za rok sobie odbijesz
Ale wesele jak się nic nie może pić bywa meczące zwłaszcza w ciąży, mimo to życzę wsopaniałej zabawy.A zabawek to ja tez nie mam gdzie chowac, kupiłam pudła takie z ikei i juz wszystkie zapełnione
a nowych nawet nie mam gdzie postawić, takie małe mam mieszkanie.Tosia własnie dorwała sie do wentylatoe, na szczescie nie jest właczony do kontaktu.
Ja mam dziś sporo rzeczy do załatwienia i oczywiscie wszystko z dzieckiem bo nie mam jej z kim zostawić, najbardziej meczace jest to,że nie wszedzie da się z wózkiem wjechać a jak ją dzwigam to po jakims czasie mi ręce odpadają. Przynaj nie jest tak gorąco jak wczoraj.A Tosia nauczyła się krzyczeć jak jej się coś nie podoba, staram się ja wtedy ignorowac żeby się nauczyła,że mnie to nie rusza, mam nadzieje,że pomoże.
Dziewczyny dzięki za komplementy. Ja tylko nogi mam bardzo chude i dlatego wydaje wam się, że jestem szczupła ale niestety tali osy nie mam. Wy jesteście jeszcze młode (dużo młodsze ode mnie) więc zdążycie jeszcze zgupić to co pozostało po ciązy. Ja już dawno 30-tke przekroczyłam i ciężko zgubić centymenty w pasie. Dlatego zabrałam się do roboty jak tylko okres połogu się skończył. A że zawsze byłam bardzo aktywna to ciąża bez uprawiania sportu i połóg były dla mnie bardzo ciężkie. 8 tygodni po porodzie wzięłam się za siebie tzn. masaże odchudzające, kapsuła odchudzająca, aquaaerobik i dzięki temu wróciłam do wagi sprzed ciąży, ale gdybym w pasie miała 5 cm mniej to byłabym już całkiem happy We wszystkie ciuchy sprzed ciąży się mieszczę.
Ania co do siłowni to dobrze jest chodzić z kimś. Jak jednej osobie się nie chce to druga ciągnie ją za uszy.
Dzięki siłowni poznałam mojego męża I wcale nieprawda co się powszechnie uważa, że chodzą tam same mięśniaki 
We wszystkie ciuchy sprzed ciąży się mieszczę.Ania co do siłowni to dobrze jest chodzić z kimś. Jak jednej osobie się nie chce to druga ciągnie ją za uszy.
Dzięki siłowni poznałam mojego męża
I wcale nieprawda co się powszechnie uważa, że chodzą tam same mięśniaki Ania to kiedy do nas wpadniecie??
A w ogole musze sie wam pochwalic. Od miesiaca zastosowalam nowa metode usypiania. Wczesniej Lenka zazwyczaj usypiala przy kolacji albo zaraz po, a potem juz jej sie odwidzialo. Wiec kladlam ja i ustalilam sobie 10 minut zeby nie wchodzic, zawsze zaspypianie zajmowalo max 6min, tylko raz sie pomylilam. Od tygodnia klade ja to nawet nie pisnie i grzecznie usypia, czasem w ciagu dnia troche marudzi, ale wieczorkiem super. Jednak zelazna konsekwencja jest wazna
A w ogole musze sie wam pochwalic. Od miesiaca zastosowalam nowa metode usypiania. Wczesniej Lenka zazwyczaj usypiala przy kolacji albo zaraz po, a potem juz jej sie odwidzialo. Wiec kladlam ja i ustalilam sobie 10 minut zeby nie wchodzic, zawsze zaspypianie zajmowalo max 6min, tylko raz sie pomylilam. Od tygodnia klade ja to nawet nie pisnie i grzecznie usypia, czasem w ciagu dnia troche marudzi, ale wieczorkiem super. Jednak zelazna konsekwencja jest wazna
Kod: Zaznacz cały
Dziewczyny dzięki za komplementy. Ja tylko nogi mam bardzo chude i dlatego wydaje wam się, że jestem szczupła ale niestety tali osy nie mam ta talia mnie kiedyś dopije.A co ty mówisz że starsza jestes z tego co widze w niku to jestes z rocznika mojego męża czyli młda laska, jak on to mówi najlepszy wiek piękności , hehe
Justyna- a kiedy wam pasuje
W przyszłym tyg możemy wpać bo w tym to już nie zdążymy. Własnie się dogadałam z kolegą, ze pójdzie ze mną pozałatwiac sprawy co wiele ułatwi bo popilnuje mi tosi pod budynkiem
A potem obowiązkowo kawa!
-
martuunia1
- Forumowy szkolniak!
- Posty: 1151
- Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14
hej Dziewczyny!!!
Fajna imprezka sie trafila a mnie nie bylo
moze nastepnym razem 
Nel wlasnie usnela.Do tej pory bylo tak ze kladalam ja 2 razy dzeinnie i z mniejszym lub wiekkszym oporem usypiala a teraz postanowilam ja przetrzymac bo juz 3 raz obudzila sie o 3 w nocy i 2 godz meczyla wszytskich .Chyba 2 razy to za duzo.Zobaczymy jak bedzie dzis!!!!
Ania widze ze Tosia i Nel maja ze soba duzo wspolnego, zwlaszcza temperament i ogrom energii!!!!Moja tez krzyczy i mimo ze ignoruje to musi zawszw postawic na swoim, tzn ona tak chce ale jej na to nie pozwalam.Czasem sie boje jak to bedzie i czy mi dziecko nie wyrosnie na takie dla super niani U Nas jest taki problem ze od dluzszego czasu jestesmy u jednych albo drugich dziadkow i Nel prezz to nam sie strasznie rozbrykala.Bo tam gdzie my postawilismy granice,dziadkowie je otwieraja a zapanowac nad tym do konca sie nie da bo czasem nas po prostu nie ma...Ale jak juz bedziemy w krk to wszytsko musi wrocic do normy!!!!Aha na silke to ja bardzo chetnie!!!!Pazdziernik mi pasuje
Sylwia bardzo ladnie wygladasz!!!!!!i wcale nie zauwazylam zebys miala jakis problem z talia!!!! Patryk jest przesliczny!!!!!!
Anita na egzorcyzmy E R sie nie zdecydowalam po tym jak moj maz nie spal kilka nocy!!!!A ring ogladalam z nim bo samam tez bym sie nie odwazyla!!!Wiesz jak Adam zaczal prawcowac to ja tez czesciej spotykalam sie z kolezankami i wiecej czasu spedzalam poza domem.To pomaga!!!!Ale tez jakos wchodzi w krew bo do tej pory lubie wojowac z Nel i bez Nel
Kasia WSZYSTKIEGO NAJ DLA ŁUKASZKA!
Pierwsze imieninki!!!Super!!!!
janiolku moze4 jednak dasz sie namowic na ta silke Noi brawa za konsekwencje w usypianiu,pojde za twoim przykladem
A My w sobote idziemy na balety Dobra ja spadam bo Destrukcja spi a ja zrobie cos pozytecznego dla siebie lub domu
Fajna imprezka sie trafila a mnie nie bylo
moze nastepnym razem Nel wlasnie usnela.Do tej pory bylo tak ze kladalam ja 2 razy dzeinnie i z mniejszym lub wiekkszym oporem usypiala a teraz postanowilam ja przetrzymac bo juz 3 raz obudzila sie o 3 w nocy i 2 godz meczyla wszytskich
.Chyba 2 razy to za duzo.Zobaczymy jak bedzie dzis!!!!Ania widze ze Tosia i Nel maja ze soba duzo wspolnego, zwlaszcza temperament i ogrom energii!!!!Moja tez krzyczy i mimo ze ignoruje to musi zawszw postawic na swoim, tzn ona tak chce ale jej na to nie pozwalam.Czasem sie boje jak to bedzie i czy mi dziecko nie wyrosnie na takie dla super niani
U Nas jest taki problem ze od dluzszego czasu jestesmy u jednych albo drugich dziadkow i Nel prezz to nam sie strasznie rozbrykala.Bo tam gdzie my postawilismy granice,dziadkowie je otwieraja a zapanowac nad tym do konca sie nie da bo czasem nas po prostu nie ma...Ale jak juz bedziemy w krk to wszytsko musi wrocic do normy!!!!Aha na silke to ja bardzo chetnie!!!!Pazdziernik mi pasuje Sylwia bardzo ladnie wygladasz!!!!!!i wcale nie zauwazylam zebys miala jakis problem z talia!!!!
Patryk jest przesliczny!!!!!!Anita na egzorcyzmy E R sie nie zdecydowalam po tym jak moj maz nie spal kilka nocy!!!!A ring ogladalam z nim bo samam tez bym sie nie odwazyla!!!Wiesz jak Adam zaczal prawcowac to ja tez czesciej spotykalam sie z kolezankami i wiecej czasu spedzalam poza domem.To pomaga!!!!Ale tez jakos wchodzi w krew bo do tej pory lubie wojowac z Nel i bez Nel
Kasia WSZYSTKIEGO NAJ DLA ŁUKASZKA!
Pierwsze imieninki!!!Super!!!!janiolku moze4 jednak dasz sie namowic na ta silke
Noi brawa za konsekwencje w usypianiu,pojde za twoim przykladem A My w sobote idziemy na balety
Dobra ja spadam bo Destrukcja spi a ja zrobie cos pozytecznego dla siebie lub domu Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość