hej kochane
marcóweczki nam wątek rozruszały
zborra, przecież hydrocortizon to steryd

Jagódka dostawała go w wieku 3 m-cy jak w szpitalu wylądowałyśmy, ale Ona miała w wyniku skazy białkowej takie strupy na głowie i to smarowałam. ale na buźkę nie wolno

tym bardziej u takiego Maleństwa przy takich małych zmianach

my dostaliśmy maść na receptę z wit. A. robioną w aptece. pomogło
riterka u nas te zmiany wyglądały różnie - najpierw wyskakiwały takie czerowne krostki, potem robiły się białe łebki a jak się zaostrzało to pod swiatło cała buźka wyglądała jakby była krostka na krostce, taka chropowata skórka, ale przesiąknięta łojotokiem jakby - aż się swieciła od tego tłuszczu

bo Jaga przy alergii miała przesuszone plece i na tym krosty.
u nas nocka jak zwykle - od 19.oo Tymuś grzecznie spał, o 3.oo sie obudził na mleczko i spaliśmy do 7.oo
to widze, ze tu wszystkie starszaki przedszkolaki

zborra - też pusciłaś Małą rok wcześniej do 3-latków? szkoda, że choroby przemogły, ale masz rację - przy takiej częstotliwości skzoda Małego. u nas z chorobami różnie, na poczatku była maskra, ale tearz tak chodiz ciagiem po 6-7 tyg., potem przeziebienie, tydzień w domu i od nowa. pocieszam się, ze drugi rok ponoć już dużo lepszy

chociaz my sie będziemy przeprowadzać i przedszkole zmieniać, wiec zobaczymy
zborra ale ze Młody sie przekręca?

gratulacje dla małego siłacza

Tymuś potrafi tylko z plecków na boczek

co do uśmeichów - to tymek od pcozatku śmiszek był - najpierw zupełnie nieświadomie, ale od jakiś 2-3 tyg szczególnie na widok Jagi szlaeje z radosci i potrafi w głos się smiać. no i gurzy i gaworzy po swojemu jak jagoda mu spiewa albo bajeczki opowiada

albo jak mu powtarzam kilka razy "mam" to za którymś raezm ułoży usteczka i cosik pos wojemu próbuje, potem taki zdziwiony, ze mu wysżło, próbuje ponownie i sie wscieka jak udać się nie chce
ile to takie Maleństwo musi sie namęczyć, zeby do komunikowania dorosnać
a jakie plany na dziś kochane?