Awatar użytkownika
mz74
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1303
Rejestracja: 08 sie 2007, 13:33

23 paź 2007, 11:15

Faktycznie Madziu, ale sie rozpisalas.....!!

Dokladnie wiem o czym mowisz, ja w sumie nie wiem jak beda zachowywac sie moi rodzice, albo moja tesciowa jak juz bedzie dziecko, ale u mnie sytuacja wyglada inaczej, bo wszyscy sa daleko i bedziemy sie widziec tylko raz na jakis czas.... ja to i tak spokojnie podchodze do takich spraw, ale moj maz strasznie nie lubi jak sie cos robi (kupuje) bez jego wiedzy za jego plecami, takze w razie jakby co, to "sprowadzi swoja Mame na ziemie"...... i powie jej ze sobie tego nie zyczymy i juz!!

madziarka81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3081
Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10

23 paź 2007, 11:23

haha wpadłam w jakiś trans :ico_oczko:

[ Dodano: 2007-10-23, 11:24 ]
mz74 pisze:to "sprowadzi swoja Mame na ziemie"...... i powie jej ze sobie tego nie zyczymy i juz!!

to dobrze ze ma takie podejście do tego :-)

mariola
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1805
Rejestracja: 29 sie 2007, 21:50

23 paź 2007, 11:29

ale sie rozpisalyscie na temat tesciow
ja tesciow mam dobrych i spoko ale niestety jakto tesciowa czasami mnie tez wkurzy.Wczoraj mi prawila na temat lekarza gin ile to kasy ze mnie zdziera no fakt duzo tymbardziej teraz troche krucho u nos z ta kasa ale przeciez ona mi na to nie daje ,a ja twierdze skoro maz codziennie ponad 10 zl przepali to ja na lekarza ktory dba o mnie i o dziecko nie bede oszczedzac najwyzej pozycze i tym bardzo mnie denerwoje.A co do kupna ubranek to tez zawsze sama kupi nie zapyta a potem przewaznie mi sie to nie podoba i nie zakladam tego Julce. Na urodziny kupila jej tablice a pech chcial ze my kupilismy tydzien wczesniej tez i potem miala pretensje ze jej nie powiedzielismy a czy naszym obawiazkiem jest informowac babcie jakie zabawki ma Julka mogla sama zapytac tymbardziej ze wczesniej jak sie pytala to jej powiedzialam ze ma jej kupic papucki do przedszkola pizamke a o tablicy jej nie mowiilam to po co kupowala jej strata .Na szczescie w sklepie jej wymienili na cos innego. :ico_olaboga:

[ Dodano: 2007-10-23, 11:35 ]
Moja mama nigdy sie do nas nie wtraca no i duzo pomoze przy Julce bo jak pracowalam to ona przy niej byla a teraz jak druga dzidzia bedzie to tez tyle ze w maju wyjezdza pomoz siostrze do Hiszpani bo tez bedzie miala dziecko i jedzie tam na 5 mc a ja prawie mam wracac do pracy no i niestety na 5 mc musze znalez nianie bo tesciowa mimo iz jest mlodsza od mojej mamy dala nam do zrozumienia ze nie bedzie z dzieckiem bo ona zle sie czuje no i dojazdy i .....a do nas ma 10 minut autobusem a przystanek pod domem u nas i u niej wiec nie wiem. Jak mowi o swojej corce to twierdzi ze tesciowa powinna jej pomoc bo ona wtedy jeszcze pracowala a sama teraz nie chce.Ale sie rozpisalam. :ico_ciezarowka:

Awatar użytkownika
mz74
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1303
Rejestracja: 08 sie 2007, 13:33

23 paź 2007, 13:23

Dziewczyny, jakie piekne eseje :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Miec rodzicow albo tesciow pod reka tez ma swoje plusy. Nam bedzie bardzo ciezko, bo nie bedziemy mieli z kim zostawic malego. Jeszcze nie wiem jak to rozwiazemy, ja raczej szybko bede musiala wrocic do pracy, zebysmy jakos finansowo stali na nogach! Na szczescie moj Piotrek pracuje na zmiany i w zasadzie, jak dobrze pojdzie to bedziemy musieli poszukac opieki na 1 tydzien w miesiacu. W najgorszym wypadku bede "podrzucac" do mamy na caly tydzien, ale nie wiem czy przezyje taka rozlake. Zobaczymy, moze jakos to wszystko sie pouklada....

[ Dodano: 2007-10-23, 13:24 ]
150 strona juz!!!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Fintifluszka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3623
Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39

23 paź 2007, 14:21

Mnie kwestia teściowej martwi (choć to teściowa tylko w teorii, bo odwołałam sierpniowy ślub ze względu na brzuszek...) bo zanim sie okazało, że jestem w ciąży to była taka słodka, jaka to ja jestem wspaniała, jaka mądra, jak ona się cieszy, że z jej synem jestem, że ja w ogóle z nim wytrzymuje (każdy wie, że Kuba to ciężki człowiek) a jak sie pokazały dwie kreseczki, to mi na ręce patrzy, poucza, bywa złośliwa, już nie dobiera słówek... jak mi się zacznie wpierniczać w wychowywanie dziecka, albo w to jak je powinnam ubrać w czym kąpać :ico_zly: jeszcze Kuba pod tym względem swoją mamę uważa za autorytet, a ja tam jestem zdania, że Ona już swoje dzieci wychowała w czasach pieluszek tetrowych i innych niedogodności, a teraz są inne czasy i inni rodzice, poza tym moją mamę mam piętro niżej i jej rady mi wystarczą-z resztą to na prawdę złota kobieta i nawet Kuba dobrze o tym wie...
My mamy dwa pokoje na górze, bo dwa największe są zamknięte-to pokoje moich braci, jeden z nich już powiedział, że jak będę potrzebowała to żebym powiedziała, to on reszte swoich rzeczy zabierze i pokój zwolni... Ale w tej chwili to by było tylko dodatkowe pomieszczenie do sprzątania i tyle. W naszej sypialni, która jest duża będzie spała też dzidzia i myślę, że dość długo taki stan potrwa, a mniejszy pokój to Kuby melinka-stoi tu komputer i kumpli sobie kuba przyprowadza. I tak ja jestem gospodynia w domu, bo mama jest zapracowana więc ja gotuję i sprzątam, a szkoda troszkę, bo wiem, że gdyby było nas stać na to, żeby mama nie musiała pracować, to bardzo chętnie zostawałaby z dzidzią-ona ma boskie podejście do dzieci i anielską cierpliwośc i w ogóle czasami dobrze sobie takie rzeczy uświadomić, bo bez mamy nie wiem co bym zrobiła-dla mnie jest najlepsza na świecie...

Awatar użytkownika
mz74
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1303
Rejestracja: 08 sie 2007, 13:33

23 paź 2007, 14:46

Fintifluszka,

Dobrze, ze masz ukochana Mame blisko!!
A tesciowa, no coz.... nie zazdroszcze Ci :-(, ale najgorsze to jest to, ze Kuba trzyma jej strone, a nie Twoja! Nikt by nie chcial zeby ktos mu sie wtracal w zycie prywatne, a tym bardziej wychowanie dziecka! Pod tym wzgledem, ciesze sie ze mieszkam z dala od domu...., bo moja Mama, chociaz wiem ze jest kochana, to napewno by sie wtracala, taki ma juz charakter!

... Na pocieszenie zaraz wklejam fotki moich "przytulanek"......

Buziaczki

[ Dodano: 2007-10-23, 14:50 ]
To sa moje psiaki: Saba (czarna) i Bajbusek (ruda kita)..... oba kundelki, ale bardzo madre i kochane!!

Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Fintifluszka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3623
Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39

23 paź 2007, 17:54

śliczne piesie... po zniknięciu mojego Majorka, bardziej doceniam urodę kundelków-każdy jest inny i to jest piękne!
a z teściową to jest tak, że Kuba uważa, że ona ma obszerną wiedzę i wiele racji, ale mam nadzieję, że moje rozmowy z nim z początków ciąży nie pójdą na marne-mam obiecane, że nie da się mamie wtrącać, choćby dla własnego dobra, bo obie mamy silne charaktery i byłoby piekło jakbyśmy miały zacząć się sprzeczać :ico_oczko:
właśnie objedliśmy się frytek i chwilę poleniuchujemy przed telewizorem :-D

Awatar użytkownika
monia26
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 543
Rejestracja: 21 mar 2007, 14:47

23 paź 2007, 19:09

Ale miałam lekturkę do nadrobienia :ico_brawa_01:

mz74 pisze:Miec rodzicow albo tesciow pod reka tez ma swoje plusy. Nam bedzie bardzo ciezko, bo nie bedziemy mieli z kim zostawic malego. Jeszcze nie wiem jak to rozwiazemy, ja raczej szybko bede musiala wrocic do pracy, zebysmy jakos finansowo stali na nogach!

Nio ja mieszkam z moimi rodzicami ,tylko z tym ,ze Oni na dole ,a My u góryi na szczeście to są dwa osobne mieszkania w domku jednorodzinnym.Ale ja niestety nie mogę na nich liczyć ,ponieważ jak kiedyś pisałam mają problem z alkoholem i w życiu nie zostawie im mojego skarba,a moja teściowa jest jeszcze aktywna zawodowo wiec to nie wchodzi w grę i wyjdzie na to,ze pewnie nie wrócę od razu do pracy :ico_noniewiem: Ale zobaczymy jak to bedzie :-)

Gosiu fajowe te twoje psiaki.
Ja mam też zwierzyniec w domku :ico_olaboga:

Dwa pieski,kotka i papugę,(nio i jeszcze kazdy ma kota w głowie hihi :ico_oczko: )ale rodzice sie nimi zajmują :-)

mariola
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1805
Rejestracja: 29 sie 2007, 21:50

23 paź 2007, 20:44

czesc dziewczyny pogoda to naprawde okropna .Dzisiaj zrobilam sobie drzemke popoludniowa spalam 2 godziny bo Julka z tata urzedowala no i pewnie spanie nocne z glowy ,dobrze ze fajne filmy leca twarza w twarz ogladacie bo ja sie wciaglam ide meza pozegnac bo wychodzi do pracy pa :ico_oczko: :ico_ciezarowka:

Awatar użytkownika
Fintifluszka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3623
Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39

24 paź 2007, 01:10

mary to zależy tylko od Ciebie czy uznasz takie urządzenie za potrzebne... Ja będę spała z dzidzią w pokoju, a w domu mam dobrą akustyke, więc nawet w kuchni piętro niżej będę słyszała płacz... mi by sie taka niania nie przydała, generalnie kojarzy mi się to z wielkim amerykańskim domem, w którym dziecko śpi w wielkiej sypialni na drugim końcu domu :ico_oczko: ale ostrożności nigdy za wiele, a skoro to prezent to czemu nie? myślę, że taka niania na pewno może sie przydać w wielu sytuacjach :ico_noniewiem: nie mam jeszcze dzieci i nie wiem tak właściwie jak to jest...

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość