Strona 142 z 237

: 17 lip 2012, 12:33
autor: aga216
moni26, u as nie było0 gradobicia,wogóle jakoś nas te burze obchodziły tylko dookoła :ico_sorki:

: 17 lip 2012, 13:02
autor: lilo
lilo, przywołałaś mnie więc jestem
No to trzeba może zmienić nazwę wątku na "staruchy po 30-tce" :ico_haha_01: :ico_oczko:

no i widziałam efekty twoich przeróbek ,śliczne
Dzięki :ico_sorki:

Magdalena_82, super chłopaki w podpisie
No - fotki rodzeństwa są zawsze rozbrajające :ico_brawa_01:

ech to było dawno, napewno też dużo się zmieniło, a przedewszystkim my dojrzeliśmy . Tęsknota robi swoje...
Jakby ktoś się mnie zapytał, czy emigrować to odrazu odpowiedziałabym NIE !
Trzymam kciuki żeby ojczyzna was dobrze przyjęła :ico_sorki:
Ogólnie chyba najbardziej prawdziwe jest powiedzenie, że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.
Nigdzie idealnie nie jest, nasz kraj też mi czasem bardzo zachodzi za skórę...

: 17 lip 2012, 19:25
autor: lala
Witam.
Dawno nie zaglądałam , a tu wąteczek odżył :ico_brawa_01:
Mój mały od 2 tygodni u babci . Kurcze jak ja się za nim z tęskiłam. Naszczęście w piątek już go zobacze. :-D
nasz kraj też mi czasem bardzo zachodzi za skórę...
Mnie coraz częściej- Wszystko dostosowują do uni tylko jakoś zarobki mamy dużo niższe.
A już nie wspomne o zasiłku rodzinnym - jaka jest różnica między tym w uk a w PL.
państwo PRORODZINNE :ico_zly:
Po za tym u nas ok :-D

: 17 lip 2012, 20:29
autor: Magdalena_82
Nigdzie idealnie nie jest, nasz kraj też mi czasem bardzo zachodzi za skórę...
To napewno, ale tam przynajmniej mamy bliskich rodzine przyjaciół...tu o przyjaciół bardzo trudno :ico_noniewiem:
A już nie wspomne o zasiłku rodzinnym - jaka jest różnica między tym w uk a w PL
ech to się tylko tak wydaje, że tu jest lepiej, a tymczasem wcale tak nie jest, my mamy naprawdę grosze jeśli chodzi o ten zasiłek a i z pracą coraz gorzej, wszystko jest tak drogie że koniec świata, teraz z jednej pensji to juz tu żyć się nie da.
A i zaczynam zauważać tu wiele minusów...

: 17 lip 2012, 21:53
autor: moni26
Była u mnie dziś koleżanka co od 12 lat mieszka w Stanach, obecnie w Kalifornii.
Sama się zastanawiała czy nie wrócić do Polski, jedyne co ją przekonało to pogoda i widoki za oknem
Znacie powiedzenie: wszędzie dobrze gdzie nas nie ma

: 18 lip 2012, 11:03
autor: Murchinson
teraz z jednej pensji to juz tu żyć się nie da.
A i zaczynam zauważać tu wiele minusów...
Oj, ale to zależy od wysokości tej pensji. Mojego męża siostra jest w UK-jej facet ma tylko prace i mogą sobie pozwolić na wiele, no i im odchodzi płacenie za mieszkanie bo on ma swój dom. Mam tez znajomych, którzy chcieliby wrócić ale nie mają do czego-brak mieszkania i perspektyw na pracę w PL.
Tak często jest ze wszystkim, nie tylko z emigracją, że na początku nie widzi się tych minusów a dopiero z czasem zaczynają być bardziej zauważalne.
Trzymam kciuki by powrót udał się w 100%.
O polityce prorodzinnej w naszym pieknym kraju nie bede nawet pisac, po co sie denerwowac na wieczor :ico_oczko:
Tu jej brak więc nie ma o czym mówić.

: 18 lip 2012, 18:31
autor: lala
teraz z jednej pensji to juz tu żyć się nie da.
W Polsce też ciężko wyżyć z jednej pensji, ale wiadomo zawsze to bliżej rodziny , znajomych.
Kurcze , ale dziś pogoda pokręcona raz słońce raz deszcz.

: 19 lip 2012, 08:41
autor: lilo
Witam!


U nas pogoda też kiepska, słońce, deszcz i tak w kółko. Ale ja i tak siedzię w pracy więc bardzo mi to nie przeszkadza. Oby się poprawiła jak będę miała urlop :ico_haha_01:

W Polsce też ciężko wyżyć z jednej pensji, ale wiadomo zawsze to bliżej rodziny , znajomych.
Dokładnie :ico_sorki:


Kto postawi kawę?

: 19 lip 2012, 09:28
autor: gosha
Kto postawi kawę?

A proszę bardzo :)

Obrazek

: 19 lip 2012, 10:44
autor: Magdalena_82
Ja chętnie się kawy napije :ico_kawa:

Dzieńdobry


Aaaaaaa mam w domu mrówki, już raz byly ale potraktowałam rajjdem i zniknęły a teraz znowu wróciły, musze kupić coś mocniejszego.... :ico_sorki:
W Polsce też ciężko wyżyć z jednej pensji, ale wiadomo zawsze to bliżej rodziny , znajomych.
dokładnie i tego trzeba się trzymać a nigdzie nie jest idealnie...

A to przezycie z jednej pensji na emigracji, to tez zależy od wielu czynników, nie tylko od wysokości pensji, jeszcze od rejonu w którym się mieszka , od rachunków...ech wiele tego
Magda, a co z pracą jak wrócicie, macie juz cos na oku?
jeszcze nie w stu procentach, ale zabezpieczenie mamy więc nie stresujemy sie tym tak bardzo...
Trzymam kciuki by powrót udał się w 100%.
nie dziękuję żeby nie zapeszyć :-D