Strona 142 z 279

: 02 sty 2009, 21:42
autor: Yvone
Ja także się dołączam do życzeń noworocznych. Samych szczęśliwych dni, zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia, radości, miłości i dużo pieniędzy.
Kasiu mam nadzieję, że Łukaszkowi przejdzie. zobacz może czy mu ząbki nie idą. moja Ami zawsze przy zębach łapie jakieś paskudztwa.
Amelcia od poniedziałku do żłobka i aż się boję, co znów przyniesie. ale może w końcu będzie dobrze. Tylko dziecko się przez te dwa tygodnie trochę rozlegulowało. Śpi do 7.30, lub 8, a tu trzeba będzie wstawać o 6.30. w ciągu dnia śpi po 0,5h i jest przeszczęśliwa. zaczeła też w końcu jeść, ale wtedy, kiedy ona woła. znowu żal mi jej posyłać. ale co zrobić? czasu niewiele do końca studiów i muszę przycisnąć jeszcze bardziej. :ico_placzek:

: 02 sty 2009, 22:57
autor: 79anita
Witajcie:)
zapomnialam o najważniejszym aby nasze dzieciaczki nie horowały w Nowym Roku...
DUZO ZDRÓWKA :-D
my tez sylwester w domu byli znajomi i znowu przesadzilam z alkoholem wczoraj do 16 bylam jak zombi dopiero wieczorkiem wyszlismy z domu. Kacper sie spisał poszedl spac o 20 i dal nam pospac do 10 :ico_szoking: tak mu sie ostatnio poodmieniala wiec kochany jest za to chodzi spac ok 20-21 ale to nie tragedia :ico_haha_01: wzielismy go wieczorkiem przed blok na fajerwerki ale koszmarnie sie przestraszyl byla histeria na calego...
u nas dzisiaj w koncu bialo dzisiaj bylismy na sankach Kacper siedzial a mi dobrze zrobilo swierze powietrze :ico_oczko:
tez mam postanowinie troche schudnąć bo ostatnio strasznie sie obżeraliśmy i mam brzuszek jak Kubus Puchatek i rzucic te cholerne fajki wczoraj spalilam 1 dzisiaj 4 i wiem ze to zle bo trzeba przestac i tyle...
od nastepnego tygodnia wracamy do szarej rzeczywistosci Rysiek znowy zaczyna wyjeżdżać zaczyna oczywiscie od szkolenia a ja sie smieje z czego tu jeszcze szkolic...

: 03 sty 2009, 18:54
autor: kasia1983
no niestety czlowiek do dobrego to się szybko przyzwyczaja a tu trzeba wracać do rzeczywistości
my nie mamy postanowień ale przydało by nam sie troche mniej kłótni bo ostatnio coś często nam nerwy puszczaja

: 03 sty 2009, 19:22
autor: Janiolek
79anita, ty chyba bedziesz miala mniejszy problem z rzuceniem. 4 to mało, my sie teraz staramy ograniczyc, zeby latwiej bylo, w przyszlym tyg. zakupimy tabsy i bedzie ok :-D Lenka dzis marudna jak mało kiedy, truła od 14 do teraz, chwile temu zajal sie nia Marek bo ja ledwo chodzilam. Usiluje pisac prace i nic z tego usilowania nie wynika.

: 03 sty 2009, 19:41
autor: martuunia1
Hej hej Dziewczyny i Dzieciaczki w Nowym Roku :ico_brawa_01: !!!

:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za postanowienia noworoczne!!!!
ja do mojego odchudzania dodaję jeszcze wiecej nauki bo już taaakie zaległości mam :ico_olaboga: !!!!

Anita cieszę się ż e sylwek sie udał i Kacperek taki grzeczny był :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: !!!!Za fajki także :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Ja sobie w lublinie troche popaliłam ale u mnie to tak jest że ja tylko do alkoholu...

Kasia1983 może nadmiar obowiazków sprawia że jesteście nerwowi.Życze wiecej spokojU!!!

Janiołku trzymam kciuki za fajeczki!!!

Yvone mam nadzieje że ami bedzie zdrowiutka!!!

: 03 sty 2009, 21:19
autor: Yvone
:ico_brawa_01: dla Kacperka za spanie i :ico_brawa_01: za postanowienia. ja mam dwa. skończyć ten mój doktorat i znaleźć normalną pracę. marzę o świętym spokoju i braku zobowiązań uczelnianych.
no tak a od poniedziałku szara rzeczywistość. a do dobrego to się człowiek przyzwyczaja. ciężko będzie się zebrać. byle do weekendu :-D

: 04 sty 2009, 00:03
autor: martuunia1
Wiecie co stwierdziłam że ten rok, juz poprzedni, zmęczył mnie najbardziej w moim dotychczasowym życiu.usiadłam sobie w Sylwestra rano i stwierdziłam że jestem tak bardzo zmęczonym człowiekiem...i doszłam do wniosku że jeszcze wszystko tak na prawdę przede mną :-D

: 04 sty 2009, 18:30
autor: Pruedence
Hej Kobitki :-D :-D

Oczywiście wszystkim wszystkiego naj w nowym roku!!!!

My niedawno wrócilismy, było bosko, odpoczełam sobie że ho. Zima była jak z filmów od -4 do -15 stopni, pojeździliśmy na nartach(na zmiane), wybawiliśmy się, aż sie popłakałam w drodze powrotnej że już koniec. A jak sobie pomysle,że jutro na 7.30 do pracy to mi się wyć chce. Tosia była mega grzeczna. Pozwalała nam spać do 9.30 i ogólnie bawila się z każdym. Zaczela też powoli sama kroczyć, jeszcze bardzo to niestabilne ale już bez trzymanki :-D :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
A opilam się, że szok,ale tylko piwa i winka bo ja wódki nie lubie, za to kaca nie miałam w cale bo w górach jakos mi się nie robi.

Co do odchudzania ja zaczynam od jutra, bo tam to się nie dało. Mam w planie zrzucic tak z 5 kg do marca, teraz idzie powoli bo to zasiedziały tłuszczyk.

: 04 sty 2009, 19:26
autor: Janiolek
Ania jak fajnie, ze sie pobawiłas. Ja walcze z praca. Na razie mam 2 i 3/4 strony wiec zostaly jeszcze min. 2. Lenka pojdzie spac, zapadnie noc to pewnie cos naskrobie, potem redakcja i musze wyslac.
Diatka u nas narazie taka, ze jemy sniadania i obiady, a nie Wielki obiad poznym wieczorem, a wczesniej co popadnie i do tego grapefriuty. Poki co nie przesadzam bo jak sie ucze to sporo jem.

: 04 sty 2009, 22:10
autor: martuunia1
Ania super że wypad sie udał :ico_brawa_01: noi oczywiście :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla Tosi za kroczki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Janiołku zycze weny!!!

A u nas byli znajomi,zjedliśmy obiadek,ciacho,faceci pograli na playu a babki plotkowały :ico_brawa_01: .Za tydz wybieramy sie do nich na panieński i kawalerski,tyle że będziemy sie zmieniać,najpierw ja a potem A jedzie jak ja wrócę...Ogólnie dzień bardzo poztywny!
Od jutra dieta.Mam zamiar ograniczyc wielkość posiłków,zero slodyczy,noi duuuzo ruch!!!