Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

04 sty 2009, 22:39

ciężko z tą weną...jeszcze troszkę, byle dziś skończyć, przed 1 w nocy :-D

79anita
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 909
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:55

04 sty 2009, 23:53

witajcie:)
Preudens brawa dla Tosi za chodzenie i super ze spedziliscie tak fajnie sylwestra...
Janiolku tego pisania prac to ci wspolczuje bo napewno ciezko sie zmobilizowac zwlaszcza po takim czasie lenistwa jak swieta...
Yvon mam nadzieje ze choroby macie za soba a Amelka w nowy rok wejdzie zdrowa jak rybka...
Martunia ja tez w nowy rok wchodze z przemeczeniem ale raczej psychicznym chodze ostatnio jak baba zegarowa.
Kasia 1983 napisz jak tam Łukaszek i czy malenki Piotrus sie zachorowal no i jak sobie dajesz rade z dwojeczka bo ja nieraz mam tak ze z swoim Kacprem nie moge wytrzymac np. dzisiaj w kosciele fakt ze nie chodzimy za czesto :ico_oczko:
U nas bialo jeszcze takiej zimy u nas w tym sezonie nie bylo jelenia zasypana dzisiaj bylismy na sankach z mlodym...
jutro Rysiek jedzie na szkolenie a ja zostaje sama z Kacprem do tego popsztykalam sie z mama na ktora nigdy nie mozna liczyc ale nie chce mi sie o tym pisac a jelenia taka zasypana ze watpie czy rusze samochud bo cykor jestem :ico_oczko: wiec male wiezienie na tym moim blokowisku...

Awatar użytkownika
martuunia1
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1151
Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14

05 sty 2009, 11:24

Anita Krk tez zasypany ze :ico_szoking: !!!Ja w tym tyg zaczynam jazdy więc mam takiego cykora i ten snieg mnie tak przeraża!!! :ico_olaboga: Z Nelinka w kościele jest istna masakra bo Ona nie usiedzi ani minuty,chyba że pójdziemy w godz jej snu i zaśnie przed wejściem do kościoła to potem jest luz cała mszę...

Za chwile idziemy buszować w śniegu z nelinką!!! :-D

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

05 sty 2009, 13:11

:ico_brawa_01: dla Tosieńki za kroczki.
Ja próbuje pisać, ale idzie ciężko, tak więc Janiołku świetnie Cię rozumiem.
amelka w żłobku, we czwartek nie idzie, bo idziemy na szczepienie. Mam nadzieję, że do czwartku nic się do niej nie przypląta. rany jak mi ciężko ją oddawać, ale z nią nic nie poprawię, ani nie napiszę. Wiecie co, jak ona jest szczęśliwa w domu z nami, a po żłobku tragedia. ale co tam. Wracam do pracy.
Dziewczyny nie bójcie się jeździć zimą w śniegu. Jazda jak zawsze. Ja zdawałam prawo jazdy w deszczu, a wcześniej latem się uczyłam. A w swój samochód wsiadłam w zimie i się nauczyłam. Martuuniu nie ma lepszego czasu na naukę jak zima, bo potem nic Cię atmosferycznego nie powinno zadziwić. :-D
Do kościoła z Amelą nie chodzę. Ona ma jeszcze czas, a teraz to jest bieganie za nią, choć są i momenty śmieszne, jak np. śpiewanie z księdzem. :-D

Awatar użytkownika
martuunia1
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1151
Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14

05 sty 2009, 17:09

Yvone z ta jazda w zimie masz rację,wiele osób mi tak mówi.Ami będzie zdrowa!!!Wyobrażam sobie jak musi byc cięzko zostawić dziecko w złobku,ale z 2 strony to masz szanse sie stęsknić za nią i nawzajem :-D .

Dziewczyny załamka :ico_olaboga: :ico_placzek: miałam od dzis dietować a wpieprzyłam opakowanie krówek mordoklejek!!!! :506: :506: :612: niech mnie szlak trafi!!!!

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

05 sty 2009, 18:29

Marta co do jazdy to ja zdawałam prawko w marcu więc wszystkie jazdy robiłam w zimie i dobrze bo się oswoiłam. Ale w górach miałam niezłego pietra jak jechaliśmy na narty było -10, droga zasypana a pod spodem mróz i do tego te podjazdy i nic nie widac, ale wszyscy chcieli pić na stoku to ja musiałam prowadzić.

Yvone-trzymam kciuki za tą prace, rozumiem cię bo mi się tak strasznie nie chce uczyć, a przy Tosi to juz wogóle nie ma szans a a w pracy też cieżko sie skupić nawet jak mam wolną chwilke, dziś czytałam wiadomości na wp bo na ksiażce się nie mogłam wogóle skupić.

Kasia-mam nadzieje, że z łukaszkiem lepiej i że piotruś się nie zaraził.

Anita- no z tym śniegiem to kiepsko ale moze jednak odwaz się ruszyć gdzieś samochodem.

Ja myślałam,ze dziś padne w prawcy z rana, szok jak człowiek się szybko przyzwyczaja do lenistwa :ico_szoking: , mam nadzieje,że jutro będzie lepiej. Na szczeście niania już jest na cały dzień więc jedna rzecz mniej o która muszę się martwić. BYła dziś z Tosią na sankach 1,5h ona to ma kondyche :-D ale Tosia się wyszalała, pobiegała troche i spała 3h popołudniu,a teraz wsuneła dwie parówy i kinderka i się póki co sama bawi.
Co do odchudzania to ja wróciłam do mojej diety bezwęglowodanowej to jedyne co na mnie skutkuje, dziś wypiłam duzy jogurt jogobeli i zjadłam dużą sałatke z grilowanym kurczakiem( kupiłam sobie idac do domu przez galerie krakowską :-D ) i póki co to tyle, wieczorem zjem płatki na mleku i koniec, troszke ciężko na początku, ale ostatnim razem potrzebowalam miesiąca żeby się przyzwyczaić i zeby mi się żoładek skurczył.

A i mojemu koledze dziś się urodziły bliźniaki :-D :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2009-01-05, 17:41 ]
A tu pare zdjęć z Sylwka:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

05 sty 2009, 19:03

oj dziewczyny, skończyłam przyzwoicie bo o 3 ale przyszło mi spac od zewnetrznej strony łóżka i cały czas czułam się jakbym drzemała. Nie umiem spać nigdzie indziej niż przy ścianie :ico_oczko: Nie jestem zadowolona z pracy, ale też się nie załamuję, zazwyczaj jak mam takie odczucia to jest ok (z poprzednich prac byłam bardzo niezadowolona/zadowolona i zawsze były do poprawy). :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla Tosi, o ile jeszcze nie gratulowałam.
Lenka na nowy rok w krainie maluszkow dostała guza na czole - przylazla do p. Moniki, ktora jej nie zauwazyla i otworzyla drzwi szafy prosto na czolo Lenki. Na szczescie wszystko OK, guz mało ładny, ale nie ma żadnych niepokojących objawów. Ech dzis musze napisac jakies wypracowanie zalegle na ruski i sie pouczyc :ico_placzek:

Awatar użytkownika
martuunia1
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1151
Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14

05 sty 2009, 19:17

Ania zdjęcia super :ico_brawa_01: bardzo ładnie Ci z 2ką dzieci,może się skusisz :-D !!!ja dietowac zaczynam jutro,dzis wchłonełam jeszcze kilka delicji :ico_zly: jutro juz dieta!!!!

Jaiołku z praca bedzie oki!!!biedna Lenka, mam nadzieje że guz szybko zejdzie i nie bedzie bolał!!!

Zaraz siadam do nauki..ale mi sie nie chce :ico_zly:

Awatar użytkownika
wisienka24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2589
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:31

05 sty 2009, 20:43

Hej Kochane!!!
:ico_brawa_01: i gratulacje dla Tosi za pierwsze samodzielne kroczki!!! :ico_brawa_01:

Kasiu, trzymam kciuki, zeby Łukaszek szybko wyzdrowial i zeby Piotrus sie nie zarazil.

Martuuniu, kochana, z czego Ty chcesz sie odchudzac? Przeciez Ty jestes szczuplutka. :ico_olaboga:

Janiolku, Powodzenia z praca i trzymam kciuki za postanowienia noworoczne.

Yvonne, mam nadzieje ze Ami nie bedzie chorowala po zlobku. I tez zycze powodzenia z praca.

Ale Wy jestescie kobietki. :ico_brawa_01:

Ja tez mam postanowienie noworoczne. Bylam u dietetyka jeszcze w 2008 i od kilku dni jestem na diecie. Zasady ogolnie znane- 5 malych posilkow, sporo bialka i malo weglowodanow. :-D Poki co 1 kg w dol, ale do zrzucenia ogolnie mam 15 wiec jest z czego zrzucac :ico_oczko:

Od dzisiaj nie biore juz antybiotyku i znowu zaczyna mnie bolec gardlo. poczekam jeszcze 1 dzien i jak nic sie nie polepszy to w srode pruje do lekarza.

Szymkowi tez sie bardzo podobalo na sankach, ale w wawie juz niewiele zostalo ze sniegu :ico_noniewiem:

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

05 sty 2009, 21:48

u nas jeszcze jest śnieg :ico_szoking: :ico_szoking: co jak na Wrocław, to po prostu dziwy nas dziwy, bo tu jak jest śnieg to góra jeden dzień. Ale pewnie już jutro zacznie topnieć. sanki zakupione wcześniej są u dziadków, bo tam śnieg jest prawie zawsze, a dzisiaj już w markecie nie było, a nie miałam czasu jeździć po innych.
Pierwszy dzień w żłobku ok, choć dziecko było na mnie obrażone i nie podchodziło, a potem jak uśmiechnęłam się do chłopczyka i powiedziałam do niego co jest robaku, to stanęła i koniec. Przez 1,5 godziny się nie odezwała do mnie i oczywiście kupa w pieluchę. Ale potem już zachowywała się normalnie. nawet znowu zawołała siku na nocnik. Ech ten złobek.
:ico_brawa_01: Brawo za pracę Janiołku. Ja jak mam tak wysiedziec do 3, to padam nad klawiaturą i raczej nie daję rady.
Pruedence zdjęcia świetne. Dobrzy znajomi z dziećmi to super sprawa.
Wisieńko kuruj sie kuruj.
Martuniu nie wyrzucaj sobie tych słodyczy. Przynajmniej było przyjemnie :-D A jutro będzie dieta.
Dziewczyny, może ktoś się orientuje. zapis działalności zgodnie z pkd to podanie wszystkich kodów przynależnych do jednej działalności? np 2.7 potem jest 2.70 i 2.70Z i nazwa. Zastanawiam się, który kod jest właściwy, bo nic z tych schematów nie rozumiem. niby wyższe wykształcenie, a analfabeta czasem ze mnie.

[ Dodano: 2009-01-05, 20:59 ]
juz znalazłam, ale cięzko znaleźć informację, niby oczywistą, jak urzędnik chce mieć to zapisane. Dzięki :-D

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość