Aagaa super bobgrys!!!
a moja Milena juz głowę podciąga do siadania jak leży na wpół siedząco!
szczególnie jak siedzi w foteliku...
silna dziewczyna!!
-
barbapuppa
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3446
- Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37
dziewczyny dzięki za miłe słowa
przyznam, że czasem już myślę, że nie dam rady, ale jak widzę minki mojego szkraba, to jakoś się poświęcam, ale już chyba po Wszystkich Świętych zabiorę się za Tadzia i spróbuję go przestawić poświęcając całą Rodzinkę
a co do szczepień, to ja to ja tylko zamierzam szczepić maluchy na te obowiązkowe, bo ta cała kampania to ma na celu nie zdrowie naszych dzieci, a nabicie kabzy właścicielom firm farmaceutycznych, bo zachorowalność jest dokładnie taka sama jak była w ostatnich latach, możecie sobie sprawdzić statystyki, więc nie ma nagłego wzrostu zachorowalności, jest za to spory szum mający na celu wywołać panikę i wyciągnąć kasę
joasiu czyżbym widziała we włoskach Julii spineczki?
sosim wszystko dobre co się dobrze kończy, dla dzielnej Zosieńki
aagaa twój Bobgrys wygląda rewelacyjnie, jak wy to robicie, że w takiej pozycji zasypia wam na rękach?
abegano no to dla ciebie za tyle pościków
viola super, że Milenka się podciąga, mój Tadziu też to robi już 2 tydzień i śmiejemy się, że znudziło mu się leżakowanie i chce koniecznie do stołu z nami zasiadać, bo ślinotoku na widok jedzenia naszego już dawno dostaje
a ja dziś odrobiłam trochę prasowanko wieczorkiem, choć nie było łatwo, bo Wiki dziś nie spała, mąż był w pracy, a Tadzio jakoś bez przerwy marudził na ręce, ale może przez tą pogodę, bo wczoraj byli większość dnia na polu, a dziś fatalna pogoda
chciałabym już zimę ze śnieżkiem i mrozem, a taka pogoda w kratkę mnie dobija, nic nie można zaplanować
lecę, bo już późno, a jutro przeprawa mnie czeka, bo wybieramy się na perłowe gody mojego wujka i będę mu wiozła 2-piętrowy tort na stelażu (chyba na kolanach
) i ciasto, trochę sobie tego nie wyobrażam, ale zobaczymy jutro
dobrej nocki i miłej niedzieli
przyznam, że czasem już myślę, że nie dam rady, ale jak widzę minki mojego szkraba, to jakoś się poświęcam, ale już chyba po Wszystkich Świętych zabiorę się za Tadzia i spróbuję go przestawić poświęcając całą Rodzinkę
a co do szczepień, to ja to ja tylko zamierzam szczepić maluchy na te obowiązkowe, bo ta cała kampania to ma na celu nie zdrowie naszych dzieci, a nabicie kabzy właścicielom firm farmaceutycznych, bo zachorowalność jest dokładnie taka sama jak była w ostatnich latach, możecie sobie sprawdzić statystyki, więc nie ma nagłego wzrostu zachorowalności, jest za to spory szum mający na celu wywołać panikę i wyciągnąć kasę
joasiu czyżbym widziała we włoskach Julii spineczki?
sosim wszystko dobre co się dobrze kończy,
dla dzielnej Zosieńki
aagaa twój Bobgrys wygląda rewelacyjnie, jak wy to robicie, że w takiej pozycji zasypia wam na rękach?
abegano no to
dla ciebie za tyle pościków
viola super, że Milenka się podciąga, mój Tadziu też to robi już 2 tydzień i śmiejemy się, że znudziło mu się leżakowanie i chce koniecznie do stołu z nami zasiadać, bo ślinotoku na widok jedzenia naszego już dawno dostaje
a ja dziś odrobiłam trochę prasowanko wieczorkiem, choć nie było łatwo, bo Wiki dziś nie spała, mąż był w pracy, a Tadzio jakoś bez przerwy marudził na ręce, ale może przez tą pogodę, bo wczoraj byli większość dnia na polu, a dziś fatalna pogoda
chciałabym już zimę ze śnieżkiem i mrozem, a taka pogoda w kratkę mnie dobija, nic nie można zaplanować
lecę, bo już późno, a jutro przeprawa mnie czeka, bo wybieramy się na perłowe gody mojego wujka i będę mu wiozła 2-piętrowy tort na stelażu (chyba na kolanach
) i ciasto, trochę sobie tego nie wyobrażam, ale zobaczymy jutro
dobrej nocki i miłej niedzieli
Hej
Abegano lista narzeczonych juz jest ale ze wzgledu na stara znajomosc wpisuje Was no powiedzmy na druga pozycje
i gratulacje za 1000 poscik ja dopiero w pierwszej 500 sie klasuje 
Barbapuppa - to byl pojedynczy przypadek ze tak zasnal-moj maz pokazywal mu mieszkanko i bujal go i spiewal no i Bobgrys odpadl
A nasz Kubus tez juz zaczyna sie pdciagac do siedzenia... wiec zakupujemy siedzonko do stolu a dzissssssssssss idziemy z nim na basenior ciekawe jak bedzie ??? a wczoraj zrobilismy mu kapiel w duzej wannie- szalal , kopal nozkami byl wniebowziety
milej niedzieli
Abegano lista narzeczonych juz jest ale ze wzgledu na stara znajomosc wpisuje Was no powiedzmy na druga pozycje
i gratulacje za 1000 poscik ja dopiero w pierwszej 500 sie klasuje
Barbapuppa - to byl pojedynczy przypadek ze tak zasnal-moj maz pokazywal mu mieszkanko i bujal go i spiewal no i Bobgrys odpadl
A nasz Kubus tez juz zaczyna sie pdciagac do siedzenia... wiec zakupujemy siedzonko do stolu a dzissssssssssss idziemy z nim na basenior
ciekawe jak bedzie ??? a wczoraj zrobilismy mu kapiel w duzej wannie- szalal , kopal nozkami byl wniebowziety
milej niedzieli
Hello u nas dzis taka mgła ze ledwo domek sąsiada widać 
Sosim biedna ta Zosia, ale fajnie ze juz macie ta wizyta z głowy i trzymam kciuki za nowe kilogramki, ja moge troche Zosi troche swoich oddać
Aga mi to ta godzinka wiecej do spania super odpowiada gorzej z pogodą, ja tez bym wolała już mrozik i śnieżek, w koncu Pawełek musi jakiegoś bałwanka ulepić
A Bobrys super
A mysmy już tez próbowali czytać maluchowi bajki, ale on to zawsze na swój jezyk przekłądał i to tak głośno ze zagłuszał czytajacego tatusia
A ja wczoraj dałam maluchowi pierwszy raz zupke ryzowo-marchewkowa i zawsze zjadał pół słoiczka a wczoraj to normlanie na mnie zaczął krzyzeć jak mu się ta zupka skonczyła i w koncu zjadł cały słoiczek
A dzis na śniadanko babcia dała mu kaszkę bananową to tak się chichrał ale zjadł poł miseczki a teraz słodko śpi
A my dzis mamy w planach leżenie cały dzien w łóżczku zobaczymy co z tego wyjdzie
[ Dodano: 2007-10-28, 09:44 ]
Aga my tez mnie juz kusi zeby go wykapać w dużej wannie, moze dziś nam się uda
Sosim biedna ta Zosia, ale fajnie ze juz macie ta wizyta z głowy i trzymam kciuki za nowe kilogramki, ja moge troche Zosi troche swoich oddać
Aga mi to ta godzinka wiecej do spania super odpowiada
gorzej z pogodą, ja tez bym wolała już mrozik i śnieżek, w koncu Pawełek musi jakiegoś bałwanka ulepić
A Bobrys super
A mysmy już tez próbowali czytać maluchowi bajki, ale on to zawsze na swój jezyk przekłądał i to tak głośno ze zagłuszał czytajacego tatusia
A ja wczoraj dałam maluchowi pierwszy raz zupke ryzowo-marchewkowa i zawsze zjadał pół słoiczka a wczoraj to normlanie na mnie zaczął krzyzeć jak mu się ta zupka skonczyła i w koncu zjadł cały słoiczek
A dzis na śniadanko babcia dała mu kaszkę bananową to tak się chichrał ale zjadł poł miseczki a teraz słodko śpi
A my dzis mamy w planach leżenie cały dzien w łóżczku
zobaczymy co z tego wyjdzie [ Dodano: 2007-10-28, 09:44 ]
Aga my tez mnie juz kusi zeby go wykapać w dużej wannie, moze dziś nam się uda
-
joanna1111
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3382
- Rejestracja: 11 mar 2007, 21:49
Hej my sie witamy dopiero teraz.
Ale dziwnie dzis po przestawieniu tej godz.Mojej sie tez wszystko poprzestawialo teraz troche znowu potrwa kiedy dojdziemy do zimowego czasu
Aga 1000 poscik gratulacje
Basiu tak to dwie spineczki na potrzeby fotki Ale juz sie nie moge doczekac kiedy bede robila juz kucyki 
mojej Julce
Violu buzka dla Milenki to silna pannica 
A co tyczy sie listy narzeczonych u Bobgryza to ja mysle ze Juli tez na niej jest Jeszcze przed porodem juz sie tesciowe umawialy
Ale dziwnie dzis po przestawieniu tej godz.Mojej sie tez wszystko poprzestawialo teraz troche znowu potrwa kiedy dojdziemy do zimowego czasu
Aga 1000 poscik gratulacje
Basiu tak to dwie spineczki na potrzeby fotki
Ale juz sie nie moge doczekac kiedy bede robila juz kucyki mojej Julce
Violu buzka dla Milenki to silna pannica
A co tyczy sie listy narzeczonych u Bobgryza to ja mysle ze Juli tez na niej jest
Jeszcze przed porodem juz sie tesciowe umawialy Asiu oczywiscie ze jest co za pytanie
Ula to powodzonka z kapiela
na pewno sie malemu spodoba a jak pozera juz Pawelek cale zupki to super my na razie tylko soczek jablkowy popijamy i 2 razy dziennie mleczko z butelki -czekam az Kubus skonczy 4 miesiac.
A my dzis 1 raz bylismy na baseniku z malym- bardzo mu sie podobalo - woda cieplutka 35 stopni i lekko solona wiec mam malego ogorka malosolnego z Kubusia
Zaraz dodam pare foteczek z plywania
[img][img]http://images32.fotosik.pl/24/8abd603ffdadbff3.jpg[/img][/img] [img][img]http://images32.fotosik.pl/24/5c8322fa663c9e92.jpg[/img][/img] [img][img]http://images31.fotosik.pl/24/7ad5f99504e04b10.jpg[/img][/img]
co za pytanie
Ula to powodzonka z kapiela
na pewno sie malemu spodoba a jak pozera juz Pawelek cale zupki to super my na razie tylko soczek jablkowy popijamy i 2 razy dziennie mleczko z butelki -czekam az Kubus skonczy 4 miesiac.
A my dzis 1 raz bylismy na baseniku z malym- bardzo mu sie podobalo - woda cieplutka 35 stopni i lekko solona wiec mam malego ogorka malosolnego z Kubusia
Zaraz dodam pare foteczek z plywania
[img][img]http://images32.fotosik.pl/24/8abd603ffdadbff3.jpg[/img][/img] [img][img]http://images32.fotosik.pl/24/5c8322fa663c9e92.jpg[/img][/img] [img][img]http://images31.fotosik.pl/24/7ad5f99504e04b10.jpg[/img][/img]
Aagaa, piękne fotki, aż chce się popływać.....
Ula ja też już od jutra zaczynam podawać nowości Zaczniemy od kaszki, tak sobie myślę...... Choć dostałam z Nutricii Zupkę marchewkową i właściwie też można by spróbować....... A dziś jak jadłam jabłuszko to dałam też troszkę Natali ale jakoś się krzywiła.......
Ula ja też już od jutra zaczynam podawać nowości
Zaczniemy od kaszki, tak sobie myślę...... Choć dostałam z Nutricii Zupkę marchewkową i właściwie też można by spróbować....... A dziś jak jadłam jabłuszko to dałam też troszkę Natali ale jakoś się krzywiła.......
Viola, no to super! Mój Kubuś też z takiej samej pozycji napina mięsieńki brzuszka i mówię wam nie oszukując- siada na pionowo!!!! Oczywiście plecki ma całe wygięte dlatego zaraz sie męczy i kładzie z powrotem. A jak go chwytam za rączki kiedy leży na płasko to też się napina i podciąga na łapkach!!!!
Ja Kubuśka szczepiłam na pneumokoki, bo wychodzę z takiego założenia, że lepiej jednorazowo wydać dużo kasy i mieć spokój niż żeby mi cały czas chorowal, bo leki wcale nie są takie tanie
Ja Kubuśka szczepiłam na pneumokoki, bo wychodzę z takiego założenia, że lepiej jednorazowo wydać dużo kasy i mieć spokój niż żeby mi cały czas chorowal, bo leki wcale nie są takie tanie
-
martuchafrost
- Profesor Tik-takologii
- Posty: 1758
- Rejestracja: 07 mar 2007, 18:50
[ Dodano: 2007-10-28, 20:03 ]
hej dziewczyny!!!!
ja juz nie mam sił tu żyć
poszłam na szcepienie i mówie im ze chce sie widziec z lekarzem przed szczepieniem, a one mi mówią :" po co'? a zresztą lekarza nie ma, pytam sie:' jak nie ma?" a one" normalnie" to ja sie pytam czy nie nadaja dziec przed szczepieniem, a one mówią ze nie bo po co???? 
wiec kazały mi podpisać jakies papiery, a miedzyczasie przyszła położna co sie mną zajmowała w czasie ciąży i mi sie pyta czy moze chwile wziąźć Frania na rece, a jak juz jej dałam, to ona mi mówi ze go bierze do gabinetu co go zważy wiec ja mówie ok ale poczekaj na mnie, i ona czmych i trzy sekundy i przyniosła Frania i mówi :" no juz zaszczepiony"""
no to ja do niej" co kur@@@@ "???? bo juz nie miałam sił, przeciez mały miał stan podgorączkowy dzien wczesniej, a ona pod pozorem zważenie go, zaszczepiła go chociaż powiedziałam ze nie zgadzam sie na szczepienie, co za debilki, idiotki a ja jaką jestem idiotką ze jej dałam małego do "potrzymania" Boze nie wybacze sobie tego no to jej pojechałam, ze sa idiotkami i głupie gęsi nie, dziewczyny nie mam sił, to wszystko moja wina
[ Dodano: 2007-10-28, 20:06 ]
dziewczyny doczytam Was potem bo teraz mam depresje
hej dziewczyny!!!!
ja juz nie mam sił tu żyć
poszłam na szcepienie i mówie im ze chce sie widziec z lekarzem przed szczepieniem, a one mi mówią :" po co'? a zresztą lekarza nie ma, pytam sie:' jak nie ma?" a one" normalnie" to ja sie pytam czy nie nadaja dziec przed szczepieniem, a one mówią ze nie bo po co???? wiec kazały mi podpisać jakies papiery, a miedzyczasie przyszła położna co sie mną zajmowała w czasie ciąży i mi sie pyta czy moze chwile wziąźć Frania na rece, a jak juz jej dałam, to ona mi mówi ze go bierze do gabinetu co go zważy wiec ja mówie ok ale poczekaj na mnie, i ona czmych i trzy sekundy i przyniosła Frania i mówi :" no juz zaszczepiony"""
no to ja do niej" co kur@@@@ "???? bo juz nie miałam sił, przeciez mały miał stan podgorączkowy dzien wczesniej, a ona pod pozorem zważenie go, zaszczepiła go chociaż powiedziałam ze nie zgadzam sie na szczepienie, co za debilki, idiotki
a ja jaką jestem idiotką ze jej dałam małego do "potrzymania" Boze nie wybacze sobie tego no to jej pojechałam, ze sa idiotkami i głupie gęsi nie, dziewczyny nie mam sił, to wszystko moja wina [ Dodano: 2007-10-28, 20:06 ]
dziewczyny doczytam Was potem bo teraz mam depresje
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości