Awatar użytkownika
Fintifluszka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3623
Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39

26 paź 2007, 01:26

monia, to świetnie, że dzidzia zdrowa i że wszystko gra-takie informacje zawsze są krzepiące :-)
mary ja mam 21 lat, ale jestem kobietą-my szybciej dojrzewamy no i to my jesteśmy mamusiami, tymi które to wszystko czują tak intensywnie... Być może Twój mąż czuje się nieco skrępowany, głupio mu tak do brzucha gadać :ico_noniewiem: nie potrafi okazać emocji, lub zbyt mało w nim instynktu by się tak utożsamić z rolą ojca już w tej chwili...
Mój Jakub jest ode mnie 5 lat starszy i już od dawna chcieliśmy mieć dziecko, ale czekaliśmy, bo ja jako młodsza kończyłam szkołę, później zaczęłam studia-ale Kuba tak strasznie nalegał, że On już chce :ico_ciezarowka: że co mogłam zrobić... i teraz czasami mnie złośc bierze jak On się nie potrafi zmienić na potrzeby sytuacji, albo jak poświęca mi za mało czasu-generalnie jstem raczej rozczarowana jego zachowaniem, bo to w końcu On tak strasznie nalegał-ja rzuciłam wszystko w cholere, żeby rodzić dzieci i gotować obiady, a on jak ten zając na łące... I do dzidzi mówi i tuli się do brzucha sporadycznie-zwykle jak go zawołam, że mała szaleje ostro-wtedy jest cały uchachany i szczęśliwy jak go puka w ręke albo w buzię... niby nie jest najgożej, ale też marzyło mi się coś innego :ico_oczko:
lecę się umyć i brykam do łóżka... dobranoc wszystkim

Awatar użytkownika
kaska28
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 838
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:31

26 paź 2007, 08:08

Witam z rana :-)

Monia cieszę się że wieści od lekarza są takie pomyślne :ico_brawa_01: Moja mała też ma wszystko rozwiniętne jakby tydzień do przodu :ico_haha_01:

Jeśli chodzi o stosunek tatusiów do naszego brzuszka i zawartości to tak jak napisałyście - faceci chyba różnie reagują. Jedni cały czas gadaja i głaszczą, a inni nie robią tego wogóle.
Moj Piotrek chyba się troche krępuje, bo głaszcze i całuje brzusio przeważnie po imprezach jak coś sobie wypije i jest odważniejszy :ico_oczko: Ale co tam widac taka już ich natura. Nie ma co się denerwować :-D

Miłego dzionka... Kolejny tydzień za nami :ico_haha_01: ...

Awatar użytkownika
mz74
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1303
Rejestracja: 08 sie 2007, 13:33

26 paź 2007, 09:41

Witam Wszystkie :ico_ciezarowka:

No wlaśnie dzisiaj już znowu piątek.... a w przyszłym tygodniu urlop :509:

Mój Piotrek jest raczej nieśmiały, ale i tak myślałam, że będzie gorzej. To usg tak podziałało na niego!! On bardzo chciał tego dziecka (ja też!) i już nie może się doczekać kiedy będzie go trzymał na rękach!
Myślę, że generalnie faceci wszystko inaczej odbierają i nie są tacy uczuciowi i impulsywni jak kobiety... i bardzo dobrze, że życie byłoby nudne!

Pogoda sie wreszcie poprawiła i wyszło jakieś słonko :-)

Miłego dzionka!!!

Buzka

Awatar użytkownika
monia26
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 543
Rejestracja: 21 mar 2007, 14:47

26 paź 2007, 09:51

dzień dobry wszystkim :-)
kaska28 pisze:ia cieszę się że wieści od lekarza są takie pomyślne :ico_brawa_01: Moja mała też ma wszystko rozwiniętne jakby tydzień do przodu :ico_haha_01:

Duże te nasze skarby hehe.Martwi mnie trochę to łożysko,ale nie ma co trzeba myśleć pozytywnie,lekarz powiedział ,że za 6 tygodni mogę rodzić :ico_szoking:

kaska28 pisze:Jeśli chodzi o stosunek tatusiów do naszego brzuszka i zawartości to tak jak napisałyście - faceci chyba różnie reagują. Jedni cały czas gadaja i głaszczą, a inni nie robią tego wogóle.

To mój jest z tych co cały czas głaszczą.Wczoraj w łózku to tak długo maglował mój brzuch,że mały sie w końcu obudził i sobie odpukiwali,a ja się śmiałam,ze im to tak fajnie tylko ja bym chciała dzisiaj zasnąć,a wiem,że później jest ciężko :ico_oczko:

Nic trzeba iść gotować obiad,a ja mam takiego lenia :ico_olaboga:

madziarka81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3081
Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10

26 paź 2007, 10:03

Dzien dobry!!!

My na nogach dopiero od... dwudziestu minut :-D Pospalismy sobie dłuzej bo patryk obudził sie w nocy i nie spał do piątej rano :ico_szoking:
monia26 pisze:lekarz powiedział ,że za 6 tygodni mogę rodzić

o kurcze ale to zleciało :ico_szoking: To juz bedzie 36 tydzien :ico_szoking:

A co do głaskania brzuszka to w pierszej ciąży musiałam sie specjalnie kłaśc zeby tatus mógł pogadac z synkiem :ico_oczko: Teraz jest inaczej, tez zagada ale nie tak samo. Ja mysle ze to pewnie dlatego ze to juz druga ciąża :-) Ostatnio zagadywał jak mała się ruszała i to było b fajne. :-D

Miłego dnia :-)

Awatar użytkownika
monia26
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 543
Rejestracja: 21 mar 2007, 14:47

26 paź 2007, 10:11

Witaj Madziu :-)
madziarka81 pisze:monia26 napisał/a:
lekarz powiedział ,że za 6 tygodni mogę rodzić

o kurcze ale to zleciało :ico_szoking: To juz bedzie 36 tydzien :ico_szoking:

Nio zleciało :ico_szoking: ,az nie dowierzałam.Ale powiem wam tak szczerze,że cieszę się bardzo,ze ten czas tak zasuwa bo już nie mogę sie doczekać,a mój mąz to ma już sny związane z porodem hehe :ico_puknij: Wczoraj sie pytał czy on też musi dla siebie szykować jakąś wyprawkę do szpitala :ico_smiechbig:
Dzisiaj zaczynam pranie tylko nie wiem jak sie do tego zabrać i na jaki program nastawić :ico_noniewiem:

madziarka81 pisze:My na nogach dopiero od... dwudziestu minut :-D Pospalismy sobie dłuzej bo patryk obudził sie w nocy i nie spał do piątej rano :ico_szoking:

No to rzeczywiście ciężka nocka :ico_pocieszyciel:
Ja na szczeście dzisaj w koncu spałam i od 8 na nogach,jakoś mam przypływ dobrej energii ,mam nadzieję,ze wystarczy na cały dzień:ico_brawa_01:

Buziaki

madziarka81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3081
Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10

26 paź 2007, 10:19

monia26 pisze:Wczoraj sie pytał czy on też musi dla siebie szykować jakąś wyprawkę do szpitala

:ico_smiechbig:

Fajnie masz ze juz sie szykuje. Mój zapowiedział ze nie idzie ze mną rodzić :ico_placzek: Fakt ze przy pierwszym porodzie był i bardzo bardzo jestem mu za to wdzięczna bo bardzo mi pomógł, nawet samą swoją obecnością. Wtedy wziął soecjalnie miesiąc urlopu na czas jak dzidzia się rodzi teraz niestety nie ma takiej możliwości :ico_placzek: no i zawsze moze byc tak ze bede rodzic w nocy, wiec bedzie musiał zostac z Patrykiem.
Ale moze jeszcze zmieni zdanie :ico_oczko: A jak nie to przeciez juz jakąś zaprawę mam :ico_oczko:

monia26 pisze:Dzisiaj zaczynam pranie tylko nie wiem jak sie do tego zabrać i na jaki program nastawić

ja juz mam poprane wszystkie spiochy, kaftaniki itp i nastawiałam pranie na 40 stopni

Pozdrawiam :-)

Trzeba sie brac za jakies sprzątanie :-) Obiad mam bo wczoraj robiliśmy zapiekankę i została jeszcze na dzisiaj :-)

Awatar użytkownika
kaska28
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 838
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:31

26 paź 2007, 10:59

Monia przygotuj sobie proszek do prania niemowlęcych ubranek, nastaw pralkę na 40 stopni i samo sie dalej będzie prało :-D

mariola
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1805
Rejestracja: 29 sie 2007, 21:50

26 paź 2007, 11:41

Ja tez mam dzisiaj przyplyw energi moze przez tosloneczko super. Umylam juz tacie pomnik niezle sie zgrzalam na tym cmentarzu teraz piore znaczy pralka pierze no i musze skoczyc po jakis proszek do tych dzieciecych ubranek i tez powoli prac i ukladac. W nastepnym tygodniu wybiore sie cos kupic na ta wyprawke do szpitala. Co do porodu to moj maz chce byc ze mna byl przy julce tez no tylko on pracuje na 3 zmiany a przy juli dostalam bule w nocy na szczescie dali mu zaraz wolne. Teraz mysle ze tez tak bedzie no a do Julki na noc przyjedzie jakas babcia albo zawioze ja do siostry. :-) :-) :ico_ciezarowka:

[ Dodano: 2007-10-26, 11:46 ]
Ide zrobic sobie kawke widze przez okno ze Julki grupa bawi sie na dworze o 12 musze po nia isc znaczy po obiadku kolo 12 20 dobra uciekam bo woda juz sie gotuje narazie pa

Awatar użytkownika
mz74
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1303
Rejestracja: 08 sie 2007, 13:33

26 paź 2007, 12:39

Macie racje, to przez to sloneczko taki przyplyw energii, teraz wlasnie wrocilam z malego spacerku i az mi sie lepiej zrobilo :-)

Moj maz tez obiecal, ze bedzie ze mna przy porodzie, mam nadzieje ze nie stchorzy w ostatniej chwili.. :ico_oczko:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość