Strona 148 z 282

: 12 mar 2009, 18:52
autor: poccoyo
przyjechal facet z meblami :ico_brawa_01: nareszcie... :ico_zly:
wstawisz foteczki????
ciekawe czy wam opuści te 500zł... pewnie bedzie kręcił nosem, że to nie od niego zalezało opóźnienie... :ico_noniewiem:

: 12 mar 2009, 19:27
autor: wiola85
Betka my tez jakos kiepsko z kasiuraka no ale trzeba to przezyc jakos :-)

Super ze w kocu te meble przywiezli, oby dobrze sluzyly i tak jak poccoyo pisze fotki fotki prosimy :-)

Jedziemy zaraz na basen, bo ostatnio strasznie zaniedbalismy, a bardzo lubie pływac. Koszt 8 zl za godzine wiec spoko. A tyle samo kosztuja papierochy od M wiec niezłe porownanie :ico_noniewiem:

: 12 mar 2009, 19:32
autor: #ania#
Betka u nas przygotowani idą pełną parą, sukienka zamówiona, stroik do włosów przyszedł i nawet mi się podoba:-)) Sala wynajęta, kucharki dogadane, muzyka też.. więc właściwie to tylko czekać, jeszcze w tym tygodniu pojedziemy kupić wszystkie suche produkty, bo później podskoczą ceny przed świętami..

My dzisiaj chyba ze 3 godziny na spacerku, fajnie było.

Jaś też już się sam przekręca na razie na boki, ale myśle, że na brzuszek to już tylko kwestia czasu i treningu.

: 12 mar 2009, 19:39
autor: milutka204
http://www.rosniemyrazem....?id=1512&cat=nb dziewczyny jakmozecie to zajrzyjcie i zaglosujcie :) dziękuje :) :-D

[ Dodano: 2009-03-12, 18:45 ]
http://www.rosniemyrazem.pl/competition ... 512&cat=nb

: 12 mar 2009, 22:09
autor: JustynaiGabi
co do nietrafionych zakupów mnie tez się zdarzyło ale udało mi się zamienić...
u nas zapalenie gardła i antybiotyk... a co do pomocy lekarskiej... to pies ich osrał.... mają opiekę domową tylko zastanawiam się do kogo...a raczej w jakim stanie ten ktoś musi być....pofatygowałam się sama.... w radzyminie to jest luks bo pani doktór pod nosem jedyne dobre to smaczne lekarstwa przepisane a to ważne gdy jest walka nie, będziecie miały większe maluchy to zobaczycie ze to wyczyn godny białej kredy na czarnym kominie....

: 13 mar 2009, 09:35
autor: antynorma
JustynaiGabi - wiem cos o podawaniu leków :-D Ale ja jestem twarda zawodniczka i zawsze uczyłam dzieci, ze lekartwo TRZEBA wziąc i koniec. Faktem jest że ze smacznymi jest łatwiej, najgorzej to jakies obrzydliwe zawiesiny (np. niektóre antybiotyki), takie kredowe, gęste. Fuuuuu Wcale sie nie dziwie, że dzieci się przed tym bronią.

Mój najstarszy dostaje juz w razie czego w tabletkach, bo potrafi połknąc ładnie. Oj oj byle do wiosny to moze przestaną tak chorowac......
Zdrówka życzę, z całego serca, bo wiem jak to jest z chorymi dzieciakami :-D :-D :-D

betka - brawa dla chłopa z meblami, że w koncu dotarł łaskawca :ico_haha_01:

Ciekawe co z Motylkiem?? długo jej nie ma....

A ja wczoraj miałam jakies przejscia z samochodem, gasł, dławił się, cholera wie co to było....W kazdym razie miałam problem zeby jechac, zdławił mi się kilka razy na drodze i nie chciał odpalic - uwielbiam takie akcje. Zwłaszcza ze jak widzą kobietę za kółkiem to wiecie jak to jest...Baba...nie umie jezdzic.... :-D
W koncu jak odpalił to depnęłam mu jak wsciekła, zeby wejsc na wysokie obroty i gnałam jak wariatka :-D :-D :-D Dopiero jak się rozgrzał to mu przeszło, chyba cos się przytkało bo potem było ok.
Swietne są takie akcje w ogóle, a tym bardziej jak się ma trójkę dzieci z tyłu!!!!!

: 13 mar 2009, 09:44
autor: #ania#
Ello!!

U nas nocka standardowa, od 2 wstawałam co godzine, właściwe to od trzeciej, bo od 2-3 to ja nie mogłam spać.. O 6.30 dałam Bąblowi butle na śpiocha tak zupełnie, nawet go z łóżeczka do odbicia nie wyjmowałam tylko położyłam go na boku i spał do 8 prawie, teraz znów drzemie, ale lada moment się pewnie obudzi i będziemy jeść jakiś deserek, może jabłko z marchewką, bo lubi bardzo.. Na zupki w porze obiadowej nie mam czasu, bo musimy do USC po mój akt urodzenia pojechać, później do nas do USC zapłacić haracz za sb cywilny, wypisać dokumenty, a jutro do księdza wszystko pozanosić i zapłacić kolejny haracz, niestety tu większy, ale co zrobić..

Postaram się zajrzeć jeszcze, ale tyle spraw na głowie, że nie wiem czy sie da.. Pewnie padne tak jak wczpraj o 21 nawet wcześniej, byłam już taka zmęczona, że nie wiem jak do łóżka doszłam..

Wczoraj P mnie nastarchał i to poważnie.. robiłam kolacje i wychodze sobie z kuchni, a on soedzi w salonie na kanapie i mówi, że zaraz przyjdzie mama, albo tato i będziemy sobie gadać, a chwile później się pokłucimy, że on już to widział.. i faktycznie chwile późnej przyszła mama i rozmawialiśmy, do kłutni całe szczęście nie doszło, bo poszłam szybko spać.. Mówił, że już wcześniej coś takiego miał i średnio to tak ze 2-3 razy z miesiącu, a zaczeło się od operacji.. Noramalnie DE JA VU taaakie oczy zrobiłam.. :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:

[ Dodano: 2009-03-13, 08:46 ]
Antynorma, nie źle.. ale dałaś sobie rade to najważniejsze..

U nas dzisiaj zima, noemalnie śnieg szpie jak gupi i gdzie tu do wiosny buuuuuuu...

: 13 mar 2009, 09:53
autor: JustynaiGabi
u nas noc koszmarna jak nie jedno to drugie.... a potem obydwoje ze mną na łóżku....
pogoda za oknem przepiękna słoneczna....

: 13 mar 2009, 10:08
autor: antynorma
#ania# - no na szczęscie sobie dałam, ale dlatego ze odpalił w koncu skubaniec. Jakby sie nie udało, to sobie tego nie wyobrazam. To nie jest mały samochód!!!!! Za cholere bym go nie ruszyła z drogi sama, mysle ze ze 3 silnych facetów było by mi potrzebnych :-D :-D :-D

JustynaiGabi - u nas nocka w sumie w porządku, ale od kilku dni mój sredniak wstaje bladym switem, bardzo mnie to rozczarowuje :ico_haha_01: Jakos nie mam ochoty na pobudki o 5.30 .... A tak ładnie spał, do 7-7.30. A teraz taka skucha :-D

: 13 mar 2009, 10:26
autor: JustynaiGabi
Jakos nie mam ochoty na pobudki o 5.30
mooje dzieci też jakoś skoro świt wstają.... w sumie to czekam na zmianę czasu.... przynajmniej nie będę miała poczucia krzywdy.....