: 08 wrz 2010, 10:44
hej kochane
ja znowu urywam czas w pracy.
quanchita a jak z podawaniem innych posiłków u was? bo jakiś deserek albo soczek przecierowy pownien łądnie Małą oczyscić, u nas zawsze działa bo produkty stałe kaszki, biszkopty etc. jednak zapierają troszkę.
mam nadzieję, że już lepiej u was
aaa...doczytałam ze nie podajesz. a dlaczego? ze wzgledu na jakieś alergiczne małej zapędy? bo mimo wszytsko nawet przy alergii jak jaga miała megaproblemy to kazali powoli, ale jednak dietę rozszerzać...
zborra gratulujemy ząbka u nas pierwszy był miesiąc temu, teraz są dwie dolne jedynki i widać gorne na wybiciu. i cała się stracham bo przy pierwszym zębie tydzień chodizłam jak zombi tak Młody w nocy zapodawał
ja zapędzona. czasu na życie poza pracą i dziećmi brak. nawet chatka odlogiem leży.
to ja słonecznego dnia wszytskim życzę
ja znowu urywam czas w pracy.
quanchita a jak z podawaniem innych posiłków u was? bo jakiś deserek albo soczek przecierowy pownien łądnie Małą oczyscić, u nas zawsze działa bo produkty stałe kaszki, biszkopty etc. jednak zapierają troszkę.
mam nadzieję, że już lepiej u was
aaa...doczytałam ze nie podajesz. a dlaczego? ze wzgledu na jakieś alergiczne małej zapędy? bo mimo wszytsko nawet przy alergii jak jaga miała megaproblemy to kazali powoli, ale jednak dietę rozszerzać...
zborra gratulujemy ząbka u nas pierwszy był miesiąc temu, teraz są dwie dolne jedynki i widać gorne na wybiciu. i cała się stracham bo przy pierwszym zębie tydzień chodizłam jak zombi tak Młody w nocy zapodawał
ja zapędzona. czasu na życie poza pracą i dziećmi brak. nawet chatka odlogiem leży.
to ja słonecznego dnia wszytskim życzę