Witam po pracy
Jak zwykle doczytać was do trzeba 5 stron w tył
Jak tak czytałam tej marynarce w ciąży
ani to przypomniał mi się mój ślub jak poszłam szyć sukienkę byłam w 7 miesiącu a ta krawcowa tak mnie mierzyła mierzyła, ja jej mówię, że wiem że mam brzuch spory a ona że też kiedyś taki miała i trzeba mniej ziemniaków jeść

roześmiałam się i odpowiedziałam jej że mój za 3 miesiące zejdzie
patrycja pewnie, że dobrze mu powiedziałaś, ale wiecie z drugiej strony on wiedział jaką ma żonę i mógł się spodziewać jej reakcji także ja uważam, że nic go nie usprawiedliwia. A co do pukania to co byście chcieli zdrowego chłopca czy dziewczynkę

?
koroneczko bardzo się cieszę, ze badania wyszły ok. Teraz będziesz spała spokojniej
wiola dobrze, że u dzidzi ok. Ponawiam prośbę o link bo niestety nic nie dostałam
aniu ja wiem ile to roboty przy takim świniaku, my zabijaliśmy jakiś czas temu, ale już zjedzony bo braliśmy z teściami na pół i taki duży nie był bo 100 kg ważył, ale smalec taki z skwarkami to uwielbiam, teściowa jeszcze robiła wtedy słoikową, coś pysznego a schab z takiego świniaka to pyszata. Muszę pogadać z rodzinką by znów kupić.
markotka a na twoim miejscu bym zadzwoniła do lekarza i powiedziała mu o tych mrowieniach, czasem niby w ciąży tak jest ale lepiej sprawdzić. Mnie strasznie brzuch boli jak bym nosiła kamień milowy pod brzuchem, lekarz zaraz mi zmierzył szyjkę, zbadał i już zapowiedział prawdopodobny szew w 5-6 miesiącu. Pewnie sam by nie zrobił tego badania bo rutyna zjada, ale my czujemy i obserwujemy siebie. Zawsze lepiej to zbadać.
Murchinson to dziś mąż ma luzik, żona dogadza

sto lat dla męża
M dzwonił i że chyba nie będzie spał tyle ma nauki, a ja zaraz na niego bo 2 tyś to kosztuje i mówiłam mu by się zabrał za to dużo wcześniej, bo to wszystkie normy ustawy prawa budowlane, gazowe, sieciowe, instalacyjny no wszystko trzeba umieć a on do mnie że wiedział że tak powiem, że dziękuje za wsparcie i jak będę taka to on ze mną nie gada i ma prośbę bym go przez ten tydzień nie denerwowała

Faceci
Mykam coś zrobić do jedzenia, mała zaraz wstanie.
[ Dodano: 2010-11-19, 15:21 ]
A te suwaczki to chyba coś dziwnie liczą , bo ja tydzień temu w czwartek byłam u gina i miałam 16 tydzień a na suwaczku dopiero wczoraj mi wyskoczył.
I tak sobie myślałam co do wizyty na usg to Izy nie brałabym, teraz miałam też dopochwowo, jak będę miała przez brzuch to M wezmę ze sobą, ale Izy nie, Iza nie zwraca uwagi na usg jak jej pokazuję, a ostatnio to jak jej mówiłam, że tu dzidzia w brzuch rośnie i mama też kocha jej siostrę to podeszła i mnie w brzuch ugryzła

do tej pory mam siniaka, ona będzie bardzo zazdrosna, jak głaszczę brzuch to mi ręce z brzuch zabiera i kładzie na sobie. Drugie dziecko wyjdzie jej na zdrowie choć dużo walki będzie nas to kosztowało, choć z drugiej strony dziecko przez pół roku dużo się zmienia i nie wiem jaka będzie w dniu narodzin małej.
[ Dodano: 2010-11-19, 15:24 ]
I tak jeszcze sobie przypomniałam - ja się urodziłam 1 września mam 28 lat