Hej dziewczyny!!!
Przczytałam pobieznie ale nie mam czasu i siły dokaldnie czytać moich zaległości.
Aga-super Cię słyszeć bo już się zastanawiałam, czy o nas nie zapomniałaś:)
Anita-ja mam z usypianiem to samo, wczoraj Tosia poszła spac po 23, ale śpi rano min do 9 więc na weekendy akurat w sam raz.
Ela- trzymam kciuki,żeby promotorom sie podobalo, no i brawa za śnieżynke Amelki.
Justyna-cieszę się,że macie miejsce w złobku.
A ja wróciłam z Katowic umęczona ale kurs bardzo wartościowy, tym niemniej to medycyna w pigułce, bardzo intensywny, codziennie skupienie na maksa od 8-18.
Ale samo miasto jest paskudne i w zyciu tam mieszkać bym nie chciała. DO tego miałam bardzo niemiłe doświadczenia noclegowe i z ludźmi zamieszkującymi to miasto więc prędko tam nie wróce.
Tosia smiga już coraz lepiej
na czym cierpi kot bo mu spokoju nie daje. Jak przyjechałam była na mnie obrazona ale po godzinie jej przeszło.