Strona 156 z 279

: 28 sty 2009, 17:11
autor: Pruedence
No to Justyna powodzenia w przyszłym tyg skoro ma być najcieższy :-D

A ja zamiast korzystać i sie uczyć jak Tosia śpi to robie wszystko,żeby tylko na książki nie patrzeć ( te naukowe). wciagnełam się w wampirowa serie Stephanie Meyer ale że ostatniej części nie ma jeszcze w polsce to czytam angielskiego e-booka na necie. Do tego kolega mi dał ostatnio pierwszy sezon True Blood i też mnie wciagnął.
Ale mam plan,że od poniedziałku zacyznam ostrą nauke( w sumie powtórke, bo ucze sie od października).

Dzisiaj wstrętna pogoda u nas, Tosia była tylko godzinke na polku ale cały czas sama dreptala więc nie zmarzła.

: 28 sty 2009, 21:42
autor: Yvone
Janiołku z wydaniem jest tak, że gremium zadecyduje przy obronie czy uniwerek mi je będzie finansował. Raczej wątpię, bo oni nie chcą niczego finansować. Można finansować samemu, ale to koszt kilku tysięcy i w to nie będę się bawić. Jeszcze jakbym miała pracować na uczelni, to by miało sens, a tak nie ma. Zwłaszcza, ze temat jest bardzo specjalistyczny. W końcu czerpię z najnowszego generatywizmu, a tego nikt nie lubi. Zobaczę jak to się rozwinie. Najpierw muszę się wyrobić w czasie ze złożeniem, a potem zobaczę, co powiedzą recenzenci. Jak na razie możesz mnie przeczytać w najnowszym Przeglądzie Glottodydaktycznym o Akceptowalności. Przymierzam się też do Poradnika Językowego, ale tam muszę być z polecenia. Zajmę się tym po złożeniu pracy. A tak to same wydania pokonferencyjne.
Pruedence z tą nauką to tak jest. Ja też tak miewam.
Janiołku powodzenia na egzaminach.

: 28 sty 2009, 22:26
autor: Janiolek
Nie wiem jak u nas jest z wydawaniem, ale pewnie kiepsko jak nawet przewodów doktorskich nie chca otwierac :-) Ela a co Cie podkusiło do robienia doktoratu?
Tymczasem zabieram się za Logikę dyskursu więc też sprawy językowe. Musze przyznać, że wolałam jak zajęcia tego typu były prowadzone po polsku acz z wykształcona w tej dziedzinie osoba, a nie magistrem filologii rosyjskiej, ktory tylko mowi co to za styl i jakie sa wyznaczniki, bo tyle to ja bez 30 godzinnego kursu moge wiedziec.

: 29 sty 2009, 00:19
autor: Pruedence
Jezu ale jestem wściekła :ico_zly: normalnie zabije kiedyś tego mojego M. Przyszedl zadowolony po pracy, zjadł obiad który mu zrobiłam i mając wszystko w d... połozył się spac i ani mysli,żeby mi pomóc przy Tosi, nie wazne że ja tez pracuje i wstake dużo wcześniej od niego. On jest wielce zmęczony, cholerny pan i waldca :ico_zly: , usypiałam Tosie ponad godzine, a ten teraz wstał i zdziwiony czemu jestem na niego zła :ico_placzek: :ico_olaboga: czasami to mam wrazenie jakbym była samotną matką, wrrrrrrrrr

Sorki ale musiałam komus powiedziec bo by mnie rozsadziło.

: 29 sty 2009, 19:30
autor: kasia1983
witam u nas chwilowo wszyscy zdrowi dzięki czemu wkońcu poszczepiłam dzieciaki ale jak nie urok to ... Łukasz biegl po łóżku i przewrócił się na szafkę oczywiście na sam rant krew się lała z glowy a ja myślałam że oszaleję bo nie wiedziałam co robić teraz już tylko dziura w czole pozostala ale nic go to nie nauczyło bo dalej biega po lóżku ten mój dzieciak jest taki łobuzowaty że sil mi brak ale i tak go kocham :-D

: 29 sty 2009, 19:52
autor: Pruedence
A mój M w ramach zadość uczynienia za wczoraj poszedł z Tosia na basen więc mam chwilke dla siebie :-D

: 29 sty 2009, 20:54
autor: Janiolek
Murat mnie odesłał z kwitkiem bo zapytal mnie z tego czego nie chcilo mi sie czytac :ico_oczko: no nic lepiej ze odeslal mnie teraz i moge przyjsc za tydzien a nie w sesji poprawkowej.
U nas ciężko, Maruń jest już na skraju załamania bo przez ostatnie 3 miesiace zamiast zarobic stracił 200zł. Dzis o 15 zniknal z pracy, ale zadzwonil, wszystko w porzadku, nie lezy w rowie. Ma dwie propozycje pracy wiec może jakos to bedzie. Mam taka nadzieje. Jak nie to jakoś bedziemy ciułac. Co poradzic...Jak pisał A.A. Zinowiew - ludzie wola być niewolnikami bo daje im to poczucie bezpieczenstwa, chca miec mniej, ale miec cokolwiek. Dobry jest taki układ jak u Ani czyli jedna osoba na etacie, druga ze swoja firma, wtedy mozna zyc, a w momencie kiedy ja tylko generuje koszty ciężko ciągnąć.
No nic, nie ma tego złego...poza tym my jesteśmy skazani na sukces :ico_oczko:

: 29 sty 2009, 22:20
autor: 79anita
witam:)
ja tez wpadam sie pożalić... oszaleje z tym moim dzieckiem i tym jego usypianiem juz od 19 marudzil jakby zmeczony ale jeszcze nie spi po godzinie wyszlam z sypialni z wielkim hukiem Rysiek poszedl, mam go juz serdecznie dosyc robi wszystko zeby nie spac nie wolno mu wstawac to kopie bawi sie smoczkiem marudzi pod nosem i tak godzine az padnie przecież tak sie nie da... wykonczy mnie pschicznie ... ja nie wiem co robic zeby normalnie zasypial problem sie zrobil gdzies 2 tyg temu nie wiem od czego... jutro Rysiek jedzie na 6 dni a ja zostaje sama juz jestem zalamana bo niby i tak niewiele pomaga ale w takiej chwili jak dzisiaj to jest na kogo zwalic wszystkie zale... jest coraz gorzej wolalam jak byl malutki...

: 30 sty 2009, 00:13
autor: Janiolek
hurrrraaaaaaaaaaaaaaaa zaliczyłam duchowość!!!!!!!!!!!!!!!

[ Dodano: 2009-01-29, 23:55 ]
a to do wszystkich dziewczyn, ktore maja sesje
http://www.acapela.tv/Winter-1-bc27395d07f89

: 30 sty 2009, 16:28
autor: Pruedence
Anita możemy sobie uścisnąc ręce, ja wczoraj usypialam Tosie znów 2h, znacz się ona sobie lezy macha nóżkami ale nie zamyka oczu i musze siedzieć przy niej bo jak nie to zaraz zaczyna wstawać i sie bawić. Myślałam,że ją ten basen zmęczy ale gdzie tam. U nas zaczeły się problemy od tego tyg, a ja zauwazyłam że ida jej dolne trójki więc to może od tego. Mam nadzieje,że to minie bo zaczynam zionąc agresją na samą myśl o usypianiu, a to chyba nie za dobrze. wszytsko się popsuło od tego mojego kursu w katowicach bo wczesniej wiedziała,że ją kąlde i ma iść spac, ja nie wiem co ten mój M z nią robił przez te cztery dni ale mam chote go udusić.

[ Dodano: 2009-01-30, 15:29 ]
Ech dobrze,że dziś piątek....