: 19 paź 2007, 09:18
Witajcie u nas nocka wmiare znosna ale Julcia ma już mega katarek strasznie sie meczy i mimo że jej staram sie ściagać ciagle jej spływa do gardziołka
boje sie zeby z tego cos gorszego nie wyszło do tego mnie też katar zaczoł zbierac cos mi sie wydaje ze sprawca tego jest mój m bo ok tygodnia temu zaczoł kaszlec i posmarkiwać a teraz sa tego efekty
Beti u nas też beznadziejna pogoda pada i pada fuj
może po malej

Beti u nas też beznadziejna pogoda pada i pada fuj
może po malej
