Może rzeczywiście za dużo wydziwiam, nasze mamy karmiły nas niemalże wszystkim i nic nam nie było.Koroneczka nie masz co się martwić ja małemu już daję jabłuszko, jabłuszko z marchewką i gruszki no i kaszkę też mu daję :) po samym jabłuszku nic nie powinno mu być
powiem ci,że z hipp jabłuszko jest lekko kwaśne co i Milenie nie zasmakowało ale z bobovita są słodkie jabłuszka albo gerberZ jakiej firmy polecacie?
To chyba nie ma większego znaczenia i bardziej będzie zależało od tego co Maksiowi posmakuje. My mamy bobivita i gerber. Co do głośnego alarmu to u nas jest ale dlatego że nic nie chce a nie żeby mu dać więcej. Wszystko co dostaje to od razu wypluwa.Z jakiej firmy polecacie?
Ja poza zaproszeniami do klubów z książkami dla dzieci i tysięcznym telefonem z propozycją otwarcia funduszu inwestycyjnego dla dziecka (w to wrobić się nie dam) też nic nie dostałam.Aaaa i ja także jeszcze nie dostałam żadnej paczuszki z tych ankiet zapomnieli o mnie hehe
fajnieMateuszek już po kąpieli, nakarmiony i zasypia.
na pewno mu ulżyłoPo karmieniu czyściłam mu dziąsła szczoteczką jak mu się to spodobało. Ochów i echów z ulgi nie było końca.
może nie będzie tak źle na początku pewnie trudno pozyskać ludzi ale potem już się na pewno rozkręciGłownie tego, że nie będę miała pacjentów, albo będzie ich niewielu... swoja firma to też duża odpowiedzialność... biję się z myślami, zobaczymy!
Trzymam kciuki! Do odważnych świat należy. Sądzę, że będziesz miała klientów, a patrząc na powstające tego typu gabinety u mnie na brak klientów nie narzekają. Mi też się marzy własna firma ale to wiązałoby się z przeprowadzką do Wawy bo tu nie miałoby sensu.Głownie tego, że nie będę miała pacjentów, albo będzie ich niewielu... swoja firma to też duża odpowiedzialność... biję się z myślami, zobaczymy!
Oj, tak i to bardzo. Spokojnie zasnął sam bez smoczka i tego odruchu ssania.na pewno mu ulżyło
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości