mambii82 pisze:Niestety nie dostałam zaświadczenia do szkoły rodzenia bo jestem na L4 i nie mogę chodzić na ćwiczenia jedynie pozwolił mi chodzić na zajęcia z teorii.
Mambii, dowiedz się dokładnie czy w szkole rodzenia to zaświadczenie jest konieczne. U nas w ulotkach, w internecie i w szpitalu informowali, że konieczne a jak przyszło co do czego to nikt żadnego zaświadczenia nie wymagał, tylko spytali kto może ćwiczyć a kto nie i ten kto nie może tylko się przygląda. Wiadomo, że żadna matka nie zrobi nic żeby dziecku zaszkodzić.
ania25 pisze:ale za to jem owoce, wyczytałam też że trzeba pić dużo wody niegazowanej
Mi położna mówiła, że jak je się dużo owoców to wody można mniej pić, bo owoce zawierają bardzo dużo wody i nawet ta dzienna racja płynów to jest z uwzględnieniem owoców czyli np. jak ci każą pić 2 litry to w tym np. uznają, że wypijesz 1,5 l a resztę nadrobisz owocami. Niestety nie wiem jaki jest stosunek owocu do wody którą zawiera, ale to pewnie zależy od owocu.
ania25 pisze:kilolek ale z ciebie pracowita dziewczyna

sama mebelki skręcić

jak będziesz miała jakieś fotki tych dla Kubusia to pokaż prosze
Ja uwielbiam skręcać mebelki

Jakby był taki zawód "skręcacz mebelków" to bym chętnie zmieniła. Relaksuje mnie to. Jakbyście coś miały to chętnie przyjadę poskręcać. Sama skręciłam nawet wszystkie meble do kuchni - 10mb.
Jak tylko posprzątam u Kubusia w pokoiku, wszystko co stoi w kartonach poukładam w szafkach to porobię fotki.

Pewnie jutro, albo pojutrze.