Strona 157 z 279

: 30 sty 2009, 17:35
autor: martuunia1
Dziewczyny pamietam o Was moje drogie ale mam oooooookropny egzamin i uczę się caaałymi dniami!!!!Pozdrawiam was!!!

: 30 sty 2009, 18:57
autor: Pruedence
Powodzenia Marta w nauce!!!!

: 30 sty 2009, 21:47
autor: 79anita
Witajcie:)
Preudenc mysle ze te chlopy psują na dzieci :ico_oczko: dzisiaj Ryska nie ma i Kacper spi juz od 20 a usypianie zajelo nam 20 min. U nas na pewno to nie od zebow bo ma wszystkie do 4 oczywiscie...
Dziewczyny powodzenia w nauce...
a ja wyslalam ofertu jak mi sie trafi cos fajnego to bede sie martwic jak zoranizowac czas Kacprowi.

: 30 sty 2009, 23:46
autor: Yvone
Padam na pysk i widzę robaczki, a mój doktorat to mi się mieni przed oczami. Byle dotrwać do końca lutego, a potem niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba.
W ramach narzekania na chłopów, to mój mnie tak wkurza, że nie ma rady. :ico_zly: Pomijam fakt, że dzieciak się rozchorował w najmniej odpowiednim momencie, to ten łaskawie w czwartek został z nią w domu. Wracam, a ten plackiem leży, bo też chory :ico_zly: :ico_zly: No nie jego wina, ale jego, ze się nad sobą żali. Kazał mu wziąć leki i iść dzisiaj do lekarza po coś, co go na nogi postawi, bo ma mi pomóc. Akurat jest taki okres, w którym jest mi potrzebny, to on dalej płacz nad sobą i przecież Ci dziecko nie przeszkadza :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: Myślałam, ze zabiję, w domu syf, bo książe odpoczywa, a ty rób wszystko. Dzisiaj już lepiej. A teraz mnie jeszcze rozkłada, a czasu już niewiele.
Usypiania współczuje.
Egzaminów zdanych gratuluję.
Jeśli chodzi o doktorat, to JAniołku miałam jakieś swoje błędne wyobrażenie na temat uczelni. A skoro byłam jedynym stypendystą na językoznawstwie i do tego niby najlepszy student, to myślałam, że mam szansę na pracę na uczelni. W końcu doktorat zaproponował mi promotor jeszcze pół roku przed skończeniem magisterskich. Teraz muszę skończyć, co zaczęłam, ale naprawdę niemądre było pchanie się w to wszystko.
Co do otwierania przewodów, to nie rozumiem, co mają za problem. Przecież finansowanie się nie zmienia w żaden sposób. A jeśli studenci mają publikację, punkty z zaliczeń, egzaminy i zajęcia dydaktyczne wyrobione, to niech zaskarżą wydział. Przecież prócz regulaminu jest jeszcze ustawa. U nas bywało, ze szło na noże z władzami uczelni. Ja też miewałam spięcia, ale to o dodatkowe zajęcia i o to, ze nie chcieli mi płacić za zajęcia. Oczywiście raz nawet poszło na ostro i groziłam sądem pracy. A jednego sławnego z fizyki, to usuwali z doktoratu kilka razy i za każdym razem musieli przywracać na mocy wyroku sądu. Ale to skrajny przykład.

: 31 sty 2009, 00:15
autor: Pruedence
Anita u nas dziś poszło lepiej zalediwe 40min, ale już na zasadzie wsadzam do łóżeczka stoje w drzwiach i wychodze jak widze,że wstaje, więc może powoli uda mi się ją do naszego rytmu znów przyzwyczaić. Dizeic to jednak wyczują niekonsekwencje i zaraz wykorzystają.

: 01 lut 2009, 19:18
autor: martuunia1
mózg już mi paruje!!!! :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: oby do środy i wracam do Was!!!Chyba że nie zdam.... :ico_olaboga:

: 01 lut 2009, 20:15
autor: Janiolek
ja nie zdałam piatkowego, u tej co tróje mi chciała dać

: 01 lut 2009, 21:37
autor: martuunia1
szkoda Janiołku!ale nie martw się!!!!wracam do dziobania :ico_zly:

: 01 lut 2009, 23:38
autor: Pruedence
Na pewno zdasz Marta :-D

A my dostaliśmy dziś od rodziców thermomixa :ico_szoking: zważywszy na jego cene jestem w mega szoku,że nam kupili :-D ale to już moi rodzice, czasem tak odpalą z czymś.
Ciesze się bardzo.

A ja jutro zaczynam mega wielką powtórkę, z całej medycyny, mam nadzieje,że się wyrobie w trzy tygodnie :-D

: 01 lut 2009, 23:50
autor: Janiolek
Pruedence pisze:A my dostaliśmy dziś od rodziców thermomixa

super :ico_brawa_01: fakny bajer, poogladalam bo w krainie maluszkow jest