Strona 158 z 223

: 31 sie 2011, 18:25
autor: matikasia
Ja dopiero witam.

Wiolaw oj bardzo ciężko powrót.
Do wczoraj byłam pełna zapału. Dziś 5 godzinna rada mnie powaliła, te sterty papierów mnie powalają. Zrobiłam porządek i po 1,5 roku pracy mam 12 segregatorów. Istny biurowiec u Niuśki w pokoju. Na dodatek mam di zrobienia do 15 września kupę pism, planów itp.

Wybaczcie dziś nic więcej. Po prostu powakacyjny dół.

Jedyna super wiadomość, że jutro mam rodziców z Niemiec na 3 dni :ico_haha_01:

: 01 wrz 2011, 10:34
autor: Magda33
Po prostu powakacyjny dół.
:ico_pocieszyciel: Nie dziwię sie, tyle czasu byłaś ze swoimi szkrabami, a teraz nie zawsze będą miały mamę przez cały dzień. MI było ciężko wracać teraz po tygodniowym wolnym, bo Zoska robi się coraz fajniejsza i niezła z niej agentka i aż żal że niektóre z takich chwil przejdą koło nosa :ico_placzek:
Jutro mamy wizytę kontrolną u dermatologa, zobaczymy co powie. :ico_noniewiem:

: 01 wrz 2011, 21:41
autor: matikasia
Ja już widzę że mój czas na forum się skraca :ico_sorki:
Dziś to nawet kompa nie odpaliłam.

1 września udany. Mati zadowolony. Ładnie się uśmiecha na fotkach, stoi koło Pani.
Jutro ja go prowadzę. Muszę zapytać o kilka rzeczy, a T zostanie z małą w domu. Od dziś ma kilka dni urlopu.
Wklejam 1 fotkę jeszcze przed wyjściem.
Obrazek

Magda33 nie jest źle, bo i tak dla dzieci mam dużo czasu. Tu raczej chodzi o nawał obowiązków. Dostałam edukację plastyczną, muzyczną i koło muzyczne do tego co miałam, a na dodatek z koleżanką cały samorząd :ico_haha_01:
Już się powoli ogarniam i planuję pracę. Weekend wolny od rozmyślań bo jutro rodzice z Niemiec przyjeżdzają.
No i mam tylko 2 lekcje jutro to organizacyjne zrobię.

: 01 wrz 2011, 21:57
autor: isiawarszawa
witam i ja, dzien zabiegany mi wyszedł
w niedzielę jade do warszawy bez oliwki - aż do piątku, dobrze że jest skype bo nie wiem jak bym to wytrzymała
w poniedziałek wogóle mam ważną rozmowę o pracę i muszę sie super do niej przygotować bo bardz ale to bardzo mi zależy wiec trzymać kciuki
magda daj znac co lekarz powie
kasia fajnie że matiemu się podobało :ico_brawa_01:
a u nas oli tylko chodzi i mówi "łózio, ja, lali, papa" co znaczy że oddała swoje łóżeczko dzidziusiowi :)
i coraz fajniej zaczyna gadać, tylko zastanawia mnie jedno bo ładnie mówi "k" "t" ale np na TAK mówi KAK ale juz zamiast KUBA jest GUBA, zamiast KUPA jest PUPA ale i tak najładniej jej wychodzi tatuś babuś i mamuń :)

: 01 wrz 2011, 23:25
autor: wiolaw
hejka

początek roku zaliczony i u nas
choć rano było ciężko, bo mały przyzwyczajony do dłuższego spania z mamą , a tu dziś mama wstała o 7 i był straszny ryk i wogóle Ala szybko wstała i nie miała czasu na wygłupy z nim :ico_noniewiem:
i cały dzoień jakiś poprzestawiany i godziny spania i wogóle Lolek rozregulowany na maxa był , a jutro powtórka , zobaczymy jak to będzie
Ala nie zadowolona z nowej wychowawczyni i wogóle z kadry , ale za to ja i inni rodzice bardzo sobie chwalimy bo same konkretne i wymagające nauczycielki :ico_oczko:
bo ładnie mówi "k" "t" ale np na TAK mówi KAK
to chyba normalne bo u nas to samo z tymi literkami i tata jet "kaka" :ico_haha_02:
jutro mam rodziców z Niemiec na 3 dni
fajnie że dziadki odwiedzają was , intensywny weekendzik będzie :ico_oczko:
Jutro mamy wizytę kontrolną u dermatologa, zobaczymy co powie.
ciekawe , my już pod stała kontrolą allergologa

dobra uciekam , bo jutro znów pobudka o 7

: 02 wrz 2011, 07:16
autor: Magda33
matikasia, ale z Ciebie chudzinka, jak ja Tobie zazdroszczę, ja tak przytyłam ostatnio, że aż strach i mimo, że ograniczyłam jedzenie, nie jem chleba i słodyczy, to waga ani drgnie :ico_placzek: ech ta praca siedząca...a raczej ech ta starosć :ico_placzek:
jutro rodzice z Niemiec przyjeżdzają
:ico_brawa_01: choć trochę się sobą nacieszycie.
TAK mówi KAK
Zosia mówi tak normalnie, ale za to zamiast chcę mówi kcem. Jedynie to mówi źle, a tak to wszystko bardzo ładnie i wyraźnie. Najlepiej jej wychodzi "pseplasam mamusiu, będę gzecna" :-D jak coś nabroi i widzi, że jestm na nią zła :-D
wiec trzymać kciuki
będziemy trzymać bardzo mocno :-)
daj znac co lekarz powie
dam, dam...sam jestem ciekawa

: 02 wrz 2011, 10:55
autor: isiawarszawa
dzien doooobry z rana :ico_spanko:
średnio sie wyspałam, oli marudziła w nocy a jak juz zasneła to ja coś nie mogłam
całe szczescie ze chociaz do 8 dała pospac
teraz siedzi i je loda danonkowego (dobrze że wpadłam na pomysł by je zamrozić :ico_brawa_01: )
u was życie wraca do normalnosci po wakacjach a u mnie jeszcze nie, oli do przedszkola od pazdziernika idzie, ja moze do pracy i jeszcze mieszkania jeszcze nie mamy bo piotrek sie opierdziela :ico_zly: ja nie wiem, czy on mysli że samo sie znajdzie? wszystko jak zwykle na mojej głowie :ico_zly:
nom nic, ide troche posprzątać

: 02 wrz 2011, 14:59
autor: Kasia90
A my mamy pierwsze sukcesy, Kinia od kilku dni siusia na nocnik, ma może 1-2 wpadki dziennie, a dziś nawet zawołała i zrobiła kupkę na nocnik. :) :ico_brawa_01:
Do tego wczoraj sama bez mojej pomocy ułożyła trudną drewnianą układankę gdzie trzeba kształty dopasować. W szoku byłam, bo u mojej mamy w przedszkolu niektóre 3letnie dzieci mają z tym problem.
No i zaczęła powtarzać słowa po nas. Jest "bacia" - babcia, i "dziade" dziadek.
i ogolnie stara sie powtarzac, ale jeszcze ich nie stosuje, tylko powtarza jak ktoś powie.
No i uczymy się zasypiać na leżąco, już 2 dni tak śpi. Bo do tej pory odkąd zaczęła wychodzić z łóżeczka ciężko było. Trzeba było przy niej siedzieć, a ona sie bawiła po 1,5 - 2 godzin. A potem zaczęłam ją nosić i tulić, bo było szybciej :ico_puknij: a teraz kładę się koło niej na około 10-20min i śpi. :D Jak już całkiem nauczy się, że kiedy idziemy spać to ma leżeć to ją będę zostawiać samą w łóżeczku, a jak będzie wychodzić to będę ją odnosić żeby nauczyła się sama zasypiać, bo to było bardzo wygodne zanim zaczeła wyłazić. :P
Dopracuje sie. :)
Za to z Kamilem nieciekawie, kłócimy się co chwile. Ech... jakoś ostatnio średnio się dogadujemy, trzeba chyba przeczekać. Taka rutyna nastała, prawie nie spędzamy ze sobą czasu. Wydaje mi się, że przestał się starać. Tzn stara sie, ale w inny sposób. Np dziś rano poszedł z Kingą do sklepu, zrobił śniadanie, kawę. Wczoraj ją wykąpał i położył. Ale wolałabym to zrobić sama, a żeby mnie gdzieś zabrał. Właśnie wczoraj miał zadzwonić po nianie. Cały dzień nic nie mówił więc ubzdurałam sobie głupia, że szykuje niespodziankę. Wrócił do domu to spytałam, koło której będzie niania, bo w sumie już 19:30. A On najzwyczajniej zapomniał. Po czym mówie, że może dziś. To on stwierdził, że dziś ma mecz i chłopaki przychodzą. Powiedziałam, że jakby był dżentelmenem to by zrezygnował z meczu. Zaproponował, że mogę iść z kuzynką. :ico_noniewiem: na randke z kuzynka... suuuper.
A teraz przez najbliższy czas nie wyjde bo mam 4 grube egzaminy i poczatek 2 roku. To był ostatni taki dzień i spedzilismy go ja w notatkach z nudów, a Kamil przed kompem.

Sie rozpisałam o sobie...
Matikasia udanego wypoczynku z rodzicami i gratuluje takiego ucznia!!! :)
w niedzielę jade do warszawy bez oliwki - aż do piątku
Makabra! Nie wiem czy bym wytrzymała! :ico_szoking:
trzymać kciuki
Trzymamy!!! :-D
i coraz fajniej zaczyna gadać,
:ico_brawa_01:
my już pod stała kontrolą allergologa
To tak jak my.
matikasia, ale z Ciebie chudzinka, jak ja Tobie zazdroszczę
Podpisuje sie pod tym!!!
oli do przedszkola od pazdziernika idzie
Ja byłam w żłobku to kobita powiedziała, że ciężko z tą alergią to raz, a dwa no nie ma póki co miejsc. Lista rezerwowa też jest pełna. Mamy dzwonić w połowie września, ale nie widzę tego. :ico_placzek:

: 02 wrz 2011, 15:23
autor: isiawarszawa
Kasia90, ehh faceci... mój tez ostatnio o mnie jakby zapomniał :ico_noniewiem: weekendy (spedzane razem) to w praktyce ja przed kompem on przed tv i milczenie, o niczym nie gadamy, zyjemy obok siebie ale jak juz pojedzie do wawy to przez tel nagadac sie niemozemy...
Makabra! Nie wiem czy bym wytrzymała!
no ja tez nie wiem, ale musze to po raz
po 2 jest skype z kamerą
po 3 musze oliwke zacząć odzwyczajać od siebie bo tylko mama mama i wisi na mnie, nawet jak bajke ogląda to sie opierać o moją nogę musi...
współczuje wam dziewczyny alergicznych dzieciaczków, pewnie trudno jest co :ico_noniewiem:
no i wogóle wielkie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla kini za nocnik
u mnie dzis oli sie zsikała w majty i w sumie nie wiem dlaczego, chyba bała sie wejsc wziąć nocnik z łazienki bo pralka sie prała, a moze poprostu, nie wiem
kurcze stresuje sie poniedziałkiem, siedze sie przygotowywuje do tej rozmowy, juz mam 4 strony A4 notatek zrobionych :ico_szoking:
nom nic, ide naszykuje jakies ubranie bo oli wstanie i idziemy na spacer

: 02 wrz 2011, 17:04
autor: matikasia
U nas dziś Matkowi przeszedł entuzjazm do szkoły. Żałuje że ja z nim poszłam. Była masakra. Ciągnęłam go od samego domu, w drugiej ręce torba z wyprawką. W szkole już płakała i trzymał się framugi drzwi.
Potem dobre 40 minut siedziałam z nim na dywanie. Dobrze, że miałam na 5 lekcje sama do szkoły.
T go odebrał. Mi już opowiadał, że fajnie było.

Teraz czekamy na rodziców, a ja oczywiście w kuchni.

Isia odpoczniesz od Oli. Potrzebowałaś sama tego :ico_haha_02:
A kto z nią zostaje?

Kasia90 widzisz a tak się martwiłaś, że coś za wolno się Kinia rozwija. Przyszedł jej moment i to jak fajnie szybko :ico_brawa_01:
Co do małżeństwa. Nie martw się. My też tak mamy. Ostatnio też dość często. Jakoś nie możemy dojść do porozumienia.