hejka
byłam wczoraj w pkolu,opłaciłam zajęcia i składki i od razu wypisałam Hanię z angielskiego tak jak chciała
no i wczoraj u Hani w grupie chłopczyk zemdlał

Hania tatusiowi opowiadała,że siedział i nagle spadł z krzesła i się bardzo trząsł cały
i akurat jak jechałam do lekarza to spytałam się siostry A co to się stało z tym chłopcem (bo w pkolu mi wspomniała,że zemdlał chłopak i dzieci podzielili na 2 grupy do innych dzieci),to mówiła,że on ponad 2 tyg nie chodził do pkola bo chory był i dopiero wczoraj przyszedł i nagle go temp złapała a on zaraz po 39 st dostaje drgawek

dzieciom panie powiedziały,że chłopczyk źle się poczuł i zaraz pan doktor przyjedzie i mama po niego i przenieśli do innych grup
czyli wychodzi na to że nie zna literek tylko nauczyła się wzrokowo że taki układ liter znaczy : tata. Tak robi większość dzieci na początku :)
tak myslałam,tak samo Hania jak pisze to też z pamięci
Boję się, że pójdzie na 2 dni i znów będzie chory
tego nie unikniesz niestety
Hania mi tak chorowała jak w 3-latkach była
tydzień w pkolu-2 tyg w domu i tak w kółko,człowiek więcej za leki płacił niż za pkole
no ale w tym roku odkąd chodzi do pkola to ani razu antybiotyku nie było,co najwyzej 2 dni w domu przebywała jak jakiś kaszel jabrał czy wirus dopadł
no i może to też zasługa wyciętego migdała
u nas głoskowanie idzie dobrze,zresztą Ola zaczyna czytać wyrazy choć ja jej tego nie uczę
jak chce czytać to niech czyta,lepiej nie zabraniać
