Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

ehhh te zabobony Albo ten,zeby w ciazy nic dla dziecka nie kupowac

Albo ten,zeby w ciazy nic dla dziecka nie kupowac

No to niue wiem co to bedzie z moim dzieckiem, wszystko dla niego juz mam .

No to niue wiem co to bedzie z moim dzieckiem, wszystko dla niego juz mam .

ja tez się musze zastanowić, bo wszystko przed porodem kupiłam.

Te zabobony to istna masakra jest i wiekszość starych babci szumi jak wierzba na wetrze kolo tej biednej ciężarnej

z innych zabobonow co znam:
-że jak ktoś nie spełni zachcianki kobiety w ciąży to go myszy zjedzą, lub bedzie mu tego brakowało czego odmowi
- nie wolno siedziec noga za nogę bo dziecko pępowina sie owinie
-nie wolno nic smazyc w ciazy bo tam gdzie tluszcz kapnie to dziecko bedzie mialo znamie
-Nie wolno współżyć 2 miesiące przed rozwiązaniem,bo dziecku będą ropiały
oczka
-Nie patrz na księżyc, bo dziecko będzie łyse.
-Nie patrz na nikogo brzydkiego, bo dziecko bedzie podobne.
-Podczas zmywania naczyń lub prania Przyszła Matka nie może sobie zachlapać brzucha, bo dziecko będzie pijakiem

To tak na poprawę humoru

A z tym bocianem to serio ze dzieci nie przynosi ??

A z tym bocianem to serio ze dzieci nie przynosi ??

A ty zamierzasz do wiosny w ciąży chodzić???????

A ty zamierzasz do wiosny w ciąży chodzić???????

wolałabym do lata jakoś lepiej mi się kojarzy, cjhociaz wiosna brzmi swietnie.

Chyba ze do mnie przyleci bocian z pewnej firmy budowlanej taki gipsowy

Chyba ze do mnie przyleci bocian z pewnej firmy budowlanej taki gipsowy

No ale taki to żeby ci zamiast dzidziusia jakiegoś krasnala ogrodowego nie przyniósł

No ale taki to żeby ci zamiast dzidziusia jakiegoś krasnala ogrodowego nie przyniósł

no wlasnie musze sprawdzic jaki ma list przewozowy kurcze nie pomyslałam o tym

dziewczyny o zabobonach jest tutaj temat http://www.naobcasach.pl/forum/viewtopic.php?t=8254

A z tym bocianem to serio ze dzieci nie przynosi ??

A ty zamierzasz do wiosny w ciąży chodzić???????

ona już na "wylocie" więc może jakiś zabłąkany bociek się znajdzie... a jak nie to faktycznie do wiosny daleko

-że jak ktoś nie spełni zachcianki kobiety w ciąży to go myszy zjedzą, lub bedzie mu tego brakowało czego odmowi

A poprawnie to ponoć jest tak że jak się odmówi ciężarnej czegoś to u tej osoby co odmówiła się myszy zalegną.

Śmiejemy się teraz ale jak mi ktoś zaczyna te głupoty gadać i wiem że on na poważnie mówi to juz nie jest mi wesoło tylko nerwice mam.

Śmiejemy się teraz ale jak mi ktoś zaczyna te głupoty gadać i wiem że on na poważnie mówi to juz nie jest mi wesoło tylko nerwice mam.

no ja też... po prostu mi się nóż w kieszeni otwiera... a jak słysze moją teściową to już po prostu cała się trzęsę i zaczyna mnie boleć brzuch z nerwów bo takich bzdur co ona potrafi sobie wymyśleć chyba mało kto potrafi... a matka mojej teściowej jeszcze gorzej... ale one to już nawet nie o ciąży... jak moja Karolina jeszcze nie chodziła jak miała dwa latka to moja teściowa i jej matka siadły na mnie, żebym ją lepiej karmiła to się nauczy chodzić... w ogóle sobie nie dały wytłumaczyć, że ona nie chodzi bo jest niepełnosprawna tylko mi wmawiały, że ona mało je i to dla tego... to se wyobraźcie jaki ciemnogród na temat ciąży.... masakra...