hej dziewczęta
do kina sie wybieram oczywiscie na kolejną część zmierzchu, raczej nie odpuszczę
a u nas szpital

najpierw Natalia miała przeboje żołądkowo-jelitowe i dwa dni w domu siedziała
a wczoraj pani z przedszkola zadzwoniła ze Maja wymiotuje, ja też coś dziwnie sie czułam
poszłam po nią i biedna żygała mi non stop wieć prosto z przedszkola poszłyśmy do lekarza
a w gabinecie mi sie zachciało wymiotowac, i tak wracałyśmy do domu zygając obie po drodze, wstyd jak cholipka, ale taksówką nie chciałam jechac bo byśmy auto tez zażygały
skierowanie do szpitala Maja dostała jakby co
ale spała ze mną i pilnowałam jej, do 2 w nocy biedna sie meczyła
a dziś jak wstała rano to jak gdyby nigdy nic
jedynie teraz odsypia nie przespaną noc
mi też mineło
ale Przemek i Konrad maja biegunke i gorączke
taki rotawirus nas złapał
gotuje rosołek taki chudy na indyku, moze nas postawi na nogi