Strona 17 z 87

: 13 cze 2008, 14:46
autor: moni26
Ewus widzę ze tak samo cięzko pracujesz jak ja :) ale mała przerwa nie zaszkodzi

Ja równiez zycze miłego odpoczynku :)

: 16 cze 2008, 10:45
autor: eve.ok
moniś ja od kiedy zostałam sama w dziale (formalnie dopiero od lipca, ale praktycznie od 2 m-cy) jestem bardziej zorganizowana i wyrabiam sie ze wszystkim trzy razy szybciej niż wcześniej a przejęłam w sumie wszytskie obowiązki szefowej... także na TT czas mam :-D

U nas weekend minął względnie spokojnie poza wczorajsza niedziela :ico_haha_02: Pojechaliśmy do Marcina rodzinki a tam z piątka dzieci po podwórku ganiała i tak sie wysmienicie Jagą zajęli, ze ja nawet nie wiedziałam, że mam dziecko :-D Siedmiolatki a tak nauczone odpowiedzialności, że aż miło patrzeć było. No tyle, ze z odjazdem był kłopt. Po pierwsze Jaga wyglądała jakby z kopalni wróciła :-) Czarna, umazana, wytastana, ale szczęśliwa :-D A po drugie - za nic do domu nie chciała wracać... :ico_haha_02:
No i jeszcze jedno dziewczynki...nie chcę zapeszać, bo to wprawdzie tylko 2 dni po terminie, ale @ mi sie spóźnia :-D Ale jakoś taka cala inaczej się czuję...dziwnie...może rodzeństwo dla Jagi zamieszkało mi w brzuszku :ico_brawa_01: Ale to się okaże za niedługo... Zobaczymy :-D W sumie to nie planowaliśmy, ale jakby sie stało...to by yło :-) Fajnie :ico_haha_02: Teraz tak myślę, ze nawet jakby nic z tego tym razem nie wyszło, to chyba zadziałam, żeby następnym razem sie udało... :ico_haha_02:

: 16 cze 2008, 14:45
autor: moni26
Ewuś całym serduszkiem mysle i trzymam kciuki za ciebie :D

Wolne i po wolnym. My w sobote bylismy na urodzinach mojego taty - 50-tka mu stuknęła. Było bardzo sympatycznie, sporo ludzi.. dla Martynki czym wiecej tym lepiej. Kazdy sie dziwił ze ona tak duzo mówi, zreszta my sami jestesmy w szoku, na kazdym kroku nas zadziwia. Ostatnio bawimy sie a ona do mnie: "Koniec". Pytam co koniec? "Koniec bawić sie" po chwili dodaje "ide" pytam gdzie? "Siąść fotel" :)

My zaczynamy bez pieluszki chodzić :) zobaczymy jak nam sie to uda, ale narazie do przodu jak to sie mówi. Zreszta ona sama nie chce juz pieluchy tylko woła że chce majty hehe

: 16 cze 2008, 15:20
autor: majorowa
Hej Kobitki! jejku tak sobie weszłam na TT bo mnie na wspominki wzięło i proszę co zastałam... wierne forumowiczki ciągle tu są. Długo szukałam i nie wiedziałam gdzie Was szukać, ale się udało. Moni, Eve- cieszę się, że was widzę :)
Moni, gratuluję, że Martynka tak dużo mówi. Mój Oscar nie mówi nic. Tzn gada tam po swojemu całe mnóstwo, ale nic konkretnego. Skuabniec rozumie wszystko, aż czasami musimy uważać na to co mówimy, ale nie wymawia konkretnych wyrazów za wyjątkiem "gdzie" i "tata".
Eve, widzę, że Jagusia rośnie jak na drożdżach a i Ty się fajnie sprawdzasz jako mama pracująca. No i wyczytałam, że spóźnia się okres :-))) Powiem Ci szczerze, że ja odstawiłam tabletki w zeszłym miesiącu i zaczęłam zażywać kwas foliowy. Oboje z moim Tomkiem chcielibyśmy mieć drugie dziecko. Pilnie zabraliśmy się do roboty. Wczoraj dostałam regularnie miesiączkę, ale może w przyszłym miesiącu się uda :-)

Pozdrawiam Was gorąco dziewczyny i przesyłam całuski.
Obiecuję pisać regularnie :*
Majorowa

: 16 cze 2008, 15:47
autor: eve.ok
majorowa kochana nawet nie wiesz jak mi się gęba uśmiała, jak Cię tu zobaczyłam :ico_brawa_01: Zaglądaj do nas koniecznie, wrzuc Oskarkowe zdjecia i w ogóle bywaj :-D Kto wie, moze za niedługo obie trafimy na nowe 9 m-cy? :ico_brawa_01: Choć Ty odpowiedzialnie do rzeczy podeszłaś, a ja na przypadek znowu liczę :ico_oczko: Chyba wezmę przykład z bardziej rozsądnej koleżanki :-)
Opowiedz kochana co tam u Ciebie? Nadal na emigracji? Planujecie wrócić? I o Oskarku jak najwiecej napisz :ico_haha_01: Mają coś z Jagą wspólnego - język. Swój własny:)

: 16 cze 2008, 16:42
autor: majorowa
Ciągle jesteśmy na obczyźnie. Ciągle pracuję u polskiego lekarza w Dublinie. Mieszkam w tym samym miejscu. Właściwie nie zmieniło się nic. Zmienia się tylko moja miłość do Oscarka. Ciągle rośnie i rośnie i już chyba bardziej kochać nie można :-)

Jesteśmy po wakacjach a ja już myślami błądzę gdzieś w obłokach i marzę o następnych. Może uda nam się polecieć gdzieś zimową porą... tak dla urozmaicenia chciałabym spędzić okres świąteczno-sylwestrowy gdzieś gdzie jest ciepło :ico_haha_01:

: 17 cze 2008, 08:05
autor: eve.ok
no to kobietki mam wieści...zatkało nie ja to zobaczyłam, ale są wyraźne - dwie kreseczki :ico_brawa_01: :-D :ico_brawa_01: Cieszę się, na prawdę sie cieszę, ale z drugiej strony się obawiam...jak to z tą praca teraz mi wyjdzie, ze znowu budowa domu sie odwleze...eh...
Marcin w skowronkach, moja mam mniej troszkę...a z wiadomoscią dla reszty rodziny i znajomych czekam do wizyty u lekarza, a ta tak szybko nie bedzie. Mój gineolog ma urlop do 29.06 a pote też jeszcze z 2 tyg. będe musiała czekac. Do innego nie chciałabym iśc....
Ale sie porobiło kobietki... :ico_haha_01: jesteście pierwsze w kolejce do tych wieści :ico_oczko:

majorowa z Oskarka bardzo duży chłopak :ico_brawa_01: ile ma wzrostu? a Ty sie zmieniłaś nie do poznania! kolor włosów i fryzura :-) super :ico_brawa_01: teraz szybciutko nadrabiaj pracę domową z mężem, żeby nasze drgie pociechy były znowu wiekiem zbliżone :-D

: 17 cze 2008, 11:41
autor: majorowa
Eve, bardzo się cieszę z Twoich dwóch kreseczek i serdecznie gratuluję. Powiedz jak to jest... czy teraz też Ci towarzyszą takie same emocje jak przy pierwszej ciąży? Jejku, ale się cieszę. Szczęściara z Ciebie. Zaraz zaciągam mojego Tomka do sypialni, żeby za duża różnica wieku później nie była między naszymi szkrabami :-D Trzymaj się kochana i informuj nas na bieżąco o swoim stanie :-)

A mój Oscarek nie jest duży. Tak po prostu wygląda na zdjęciach. Może jest wysoki i ma długie nogi, ale szczuplutki jest po tatusiu :-) Może później wkleję trochę jego fotek

: 17 cze 2008, 12:03
autor: eve.ok
majorowa na razie przede wszystkim dochodze do tej świadomosci, że będe miała drugą dzidzię :-) I martwę sie troszkę jak temu wszystkiemu podołam: Jaga, moje dojazdy do pracy, brzuszek rosnący, sama praca....ehh...sie zobaczy. Ale widzę wokół krzepiące przykłady - mamy z ooogromniastymi brzuszkami i z maluszkami w wieku Jagi widzę wszędzie :ico_haha_02: Jakiś wysyp tych bobasów teraz :ico_haha_01:
Ale myślę, że inaczej będe podchodzic do tej ciąży...bardziej swiadomie, ale jednocześnie chyba nie tak ekscytująco...spokojnie. przynajmniej mam nadzieje, ze nie będę musiała pół ciąży, jak ostatno przeleżeć, bo chciałabym pracwoac tak długo jak sie da... :-)

: 17 cze 2008, 12:49
autor: moni26
no to sie porobiło :DDDDDD EWUŚ Gratulacje... :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Kasiu zagladaj zagladaj do nas :) ja czasami podgladam twoje fotki na naszej klasie :)
ale to nie to samo co TT

Jezeli chodzi o słownictwo Marti to my równiez musimy uwazaj co mówimy, ostatnio powdziałam Q-wa mac (przepraszam za sownictwo :ico_wstydzioch: ) i od tego czasu Marti mówi Mać jak jej cos nie wychodzi, albo Kurde. Najlepeij jak jej cos mówie a ona nie chce czegos zrobic i pytam dlaczego a ona: peszek hehehe