Strona 17 z 595
: 03 cze 2007, 16:42
autor: urmajo
witajcie dziewczyny.
Przez dwa dni nie zaglądałam na tt, ale widzę że ruch nie za wielki na naszym wątku.
Jak minął Wam i Waszym pociechom pierwszy dzień dziecka. My tego dnia dużo jeździliśmy w różnych sprawach, bo mąż wziął wolne i to była jedyna okazja.
Dopiero po południu zabraliśmy synka na wymarzone zakupy do zabawkowego i sam mógł sobie wybrać prezent. Był bardzo szczęśliwy.
: 04 cze 2007, 08:03
autor: gozdzik
to fakt o naszym wateczku nie mozna powiedzieć ze panuje tłok a szkoda
Dla nas dzień dziecka przebiegł spokojnie Juleczka jest jeszcze malutka to nawet niewiedziała że jest jej świętą hihi zreszta nasze tez bo kto nie jest dzieckiem
duzym bo dużym ale jest
dziś musze wybrać sie do przychodni i zapytać sie czy jutro bede mogła przyjść na szczepienie z małą bo przez te ich strajki nie przyjmują dzieci zdrowych i szczepienia są poprzesuwane a chce miec to za soba a raczej chciałabym zeby juleczka juz była po bo tak mi jej żal że bedzie cierpieć i płakusiać oby tym razem było lepiej
: 04 cze 2007, 10:22
autor: urmajo
Mam nadzieję Gozdzik , że zaszczepią Ci maleńką i że dobrze to zniesie. A jaką szczepionka szczepisz? Zwykła czy skojarzoną?
: 04 cze 2007, 10:47
autor: umka
no właśnie dziewczyny... jakimi szczepionkami szczepicie ? My pierwsze szczepienie miałyśmy zwykłe ale teraz się zastanawiam nad skojarzonym. co prawda Zuzia przeszła to bardzo dobrze ale może warto jej oszczędzić stresu ? Szczepienie mamy już w przyszłym tygodniu...
: 04 cze 2007, 11:02
autor: urmajo
My pierwsze szczepienie mieliśmy szczepionka skojarzoną, za namową pani doktor, ale tak szczerze mówiąc nie jestem do końca przekonana czy dobrze zrobiłam.
Maja szczepionkę zniosła świetnie, tzn płakała, ale potem nie było żadnych skutków ubocznych.
: 04 cze 2007, 11:41
autor: sensibel
my tez mielismy szczepionke skojarzona, bardzo plakala,strasznie byla rozzalona,jak ja trzymalam przytulona do mnie to sie uspokajala,ale jak tylko kladlam na przewijak to sie zanosila... i w ten sposob ponad 20 min ubieralam ja w body i pajacyk
: 04 cze 2007, 11:47
autor: umka
urmajo - a dlaczego nie jesteś przekonana ?
Zuzia płakała bardzo podczas szczepienia - w końcu to 3 kłucia. Musiałam ją baaardzo tulić - taka była rozżalona bidula
Ale potem już było OK - bez żadnych komplikacji.
No i teraz właśnie nie wiem co zrobić - skoro nie było komplikacji to może tą zwykłą ?
: 04 cze 2007, 21:31
autor: __DOMI__
ja też skojarzoną, Krzys miał tylko dwa ukłucia, chwilke płakał, ale szybko zapomniał i dobrze to zniósł
grzeczny chłopczyk
: 04 cze 2007, 21:49
autor: sensibel
umka nie wiem czy mozna teraz ziac ta zwykla, to wkoncu szczepionka ktora sie powtarza, czyli chyba tak jakby nieco inny rodzaj,nie wiem czy rezygnowac,bo tez o tym myslalam. mieliscie skojarzona i az 3 klucia? my tez mielismy skjarzona ale dwa klucia tak jak _domi_
: 04 cze 2007, 22:16
autor: umka
sensibel - my mieliśmy zwykłą - 3 kłucia a teraz będziemy mieć drugi etap i właśnie zastanawiam się nad skojarzoną :)