Awatar użytkownika
eve81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3419
Rejestracja: 01 maja 2007, 14:24

03 sie 2007, 21:45

mama_zuzi1980, koniecznie wklejaj fotki jak już wszystko ogarniesz :ico_oczko:

Kicia10, no rzeczywiście straszna historia, ja staram się nie czytać takich opowieści i przyjmuje raczej wszystko pozytywnie, ale wiadomo jak coś się zdarzy tragicznego tak blisko nas to ciężko przejść obojętnie. Napewno wszystko będzie dobrze :-)

ulamisiula, ja niestety Ci nie pomogę, wiem tylko tyle że będziesz miała nie lada problem z pozbyciem sie zapachu ropy :ico_noniewiem:

Kocura Bura, ale super :ico_brawa_01: też chciałabym już wiedzieć kiedy będe tulić mojego maleńkiego szkrabka, ojej jak o tym pomyśle że już niedługo go zobacze to płakać mi się chce ze szczęścia.

dzisiaj byłam na badaniach, no i wszystko byłoby w porządku gdyby nie te ketony(głodowe) które mi wyszły w moczu. Już nawet nie przestrzegam tak bardzo tej diety, wczoraj nawet zjadłam 2 lody a widocznie i tak mało tego cukru sobie dostarczam. Pani w labo powiedziała że tych ketonów nie jest dużo, ale nie powinno ich być wogóle.
Ostatnio miałam ich dokładnie tyle samo, wiec już sama nie wiem, zapytam gina we wtorek na wizycie.

Awatar użytkownika
agnieszka01.04
4000 - letni staruszek
Posty: 4895
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:09

03 sie 2007, 21:50

MAMOZUZI super że jesteś :ico_brawa_01: :-D
DOMINISIA :ico_brawa_01: za odwagę i wytrwałość :-D odpoczywaj sobie :-D
KOCURKA ty masz dziś 50 dni a mi stuknęło równiutko 40 :ico_olaboga: :ico_ciezarowka: :-D
ULA niestety nie wiem jak ci pomóc :ico_noniewiem:
KICIA ale mnie zszokowało co opowiedziałaś :ico_placzek: :ico_szoking: przykra sprawa :ico_noniewiem:

słuchajcie moja koleżanka która miała termin na 2 września wczoraj pojechała rodzić :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: nie ma komórki przy sobie więc nie wiem co i jak ale to i tak szok :ico_szoking: przecież wrześniówką była :ico_szoking: no teraz sierpnióweczki się rozdwajają niby, ale i tak my następne :ico_ciezarowka: :ico_ciezarowka:

[ Dodano: 2007-08-03, 21:56 ]
KOCURKA :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: czyli już wiesz że 41 dni :-D :-D :-D

mama_zuzi1980
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5549
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:51

03 sie 2007, 22:44

Hej laseczki, no ja po najgorszym :ico_oczko: poprane i nawet w suszarni prawie wszystko poschlo :ico_brawa_01: Ktora sie teraz pisze na prasowanie tej fury??? :ico_sorki: A mnie po takim dniu macica sie stawia jak glupia, nie lubie tych skurczow choc i przy Zuzi i teraz mam je od 17 tygodnia... Wiem ze nic mi nie zrobia ale jak mnie lapie to az dech trace (chociaz nic nie boli).
Kocura Bura, fajnie ze u Ciebie tak to mozna zaplanowac... to juz niedlugo :ico_brawa_01:
Ulamisiula, korcze a probowalas domestosem, albo chociaz vanishem? naprawde nie mam pojecia.... :ico_olaboga:
Agnieszka, to sie dzieciatko kolezanki pospiszylo... Ja sie tez szykuje na 38 tydzien a nie na 40 bo Zuzie tak rodzilam i tym razem moze byc podobnie mowi polozna.
Kicia, straszne to co napisalas... a myslimy zawsze tylko zeby dzidzia byla zdrowa zapominajac ze i dla nas jest to jakies ryzyko niestety.....
Dominisiu, odpoczywaj teraz i bezpiecznie do nas wracaj!!! Jedziecie przez Szwecje? Moze Göteborg i kawka u mnie po drodze??? :-D

Awatar użytkownika
Kicia10
Papla
Papla
Posty: 771
Rejestracja: 15 mar 2007, 22:36

04 sie 2007, 10:55

Ula nie wiem co może być na tą ropę dobre,może po prostu powieś na dworze to z czasem wyparuje tak jak z benzyna albo namocz chociaż w płynie do naczyń tak na dłużej :ico_noniewiem:
Kocura super że już wiesz kiedy będziesz miała maleństwo przy sobie,ja też już bym chciała znać termin,a nie takie czekanie.
Agnieszka to twoja koleżanka dużo się pospieszyła,no nam też już nie zostało dużo czasu,ja ciągle myślę jak ten mój maluszek będzie wyglądał.
JA zaraz zabieram sie za sprzątanie,chociaż taki upał że nic sie nie chce.

eSKa
4000 - letni staruszek
Posty: 4196
Rejestracja: 10 mar 2007, 20:17

04 sie 2007, 12:27

Ulamisiula raczej nie pomogę w sprawie ropy, nie mam zielonego pojęcia co byłoby skuteczne :ico_olaboga: , może wywieś to za okno i niech sie dluuugo wietrzy tak jak radziła Kicia.
Kicia aż ciarki mnie przeszły jak przeczytałam o tej dziewczynie. Z tymi płytkami krwi to chyba normalne bo mnie też teraz lekarz kazał zrobić morfologię +płytki.
Kocura to super że znasz już dokładną datę kiedy zobaczysz swoją dzidzię. Dla większości z nas ta data to wielka niewiadoma :ico_haha_01:
Agnieszka no to mi stracha napędziłas twoja koleżanka z terminem 2 IX i już na porodówce ja mam termin tydzień później więc wychodzi na to że już też musze być gotowa na wszystko :-D . Oj pchają sie te maluchy na świat. Mam nadzieje że mój jednak jeszcze trochę poczeka, szczerze mówiąc mam przeczucie że urodzę raczej po terminie niż przed, ale pozyjemy zobaczymy. Mam tylko nadzieje ze do 15.VIII nic się nei wydarzy bo mężuś wyjeżdża i będe sama :ico_placzek:
Ostatnio tak delikatnie zaczełam wypytywać czy będzie chciał być przy porodzie, bo zanim zaszłam w ciąże był raczej na NIE ale teraz stwierdził że chyba tak :ico_brawa_01: Wstepnie ustalilismy że bedzie ale w kazdej chwili może wyjśc no i wyjdzie jak ja mi się odwidzi i nie będe chciała zeby został. Zobaczymy we dwójke chyba raźniej.

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

04 sie 2007, 18:39

Dziewczyny, jeszcze raz Wam zawrócę głowę w sprawie wózków! Jakie macie- na paskach czy na sprężynach?? Bo ja już prawie mam model, ale waham się, na jakim zawieszeniu.

mama_zuzi1980
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5549
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:51

04 sie 2007, 21:50

Ja mam nie wiem na czym, ale na pewno nie na paskach, no i generalnie mam taki niebujajacy sie.... Dla Zuzi mialam sprezyny to mi dwie poszly w przeciazgu pol roku i reklamowalismy..... A te wozki na paskach to sie fajnie bujaja podobno choc znowu sa nieco mniej stabilne.... Sama nie wiem ktore lepsze....

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

05 sie 2007, 08:33

mama_zuzi1980, no właśnie naprawdę się fajnie bujają i babeczka w sklepie powiedziała,że te są częściej kupowane- ale ile w tym prawdy??

mama_zuzi1980
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5549
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:51

05 sie 2007, 09:59

Hej,
Kocura Bura, pomysl moze czy chcesz duzo bujac maluszka czy mniej. Zuzia byla duzo bujana i potem mialam maly klopot z odzwyczajeniem jej stad teraz moj wybor wozka niebujajacego sie. Ale najbardziej smiesznie wyglada jak zdesperowana matka na sile buja na boki wozek niebujajacy sie i szarpie tylko w te i we wte a dziecko drze sie w nieboglosy :-D Moze wiec lepiej bujajacy jak lubisz bujac :ico_oczko: i to na paskach bo jak bujniesz raz to trzy razy obroci :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Kicia10
Papla
Papla
Posty: 771
Rejestracja: 15 mar 2007, 22:36

05 sie 2007, 10:37

Kocura ja tez mam taki niebujający się,niedoradze Ci w tej sprawie,bo ja akurat na to nie zwracałam uwagi.
Dziewczyny czy któraś z was wie jaki olejek używa sie do masowania krocza żeby nie trzeba było nacinać?No ja zamierzam to robić no i jeszcze ćwiczonka bo strasznie przeraża mnie fakt że będę musiała być tam ponacinana,to musi strasznie boleć.Mam nadzieje że da sie tego uniknąć przez te masaże i ćwiczenia,podobno w innych krajach to nie nacinają przy każdym porodzie a u nas to chyba tradycja bo robią to zawsze.U nas śliczna pogoda,może wyciągnę mężusia na spacerek :-D

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość