: 03 sie 2007, 21:45
mama_zuzi1980, koniecznie wklejaj fotki jak już wszystko ogarniesz
Kicia10, no rzeczywiście straszna historia, ja staram się nie czytać takich opowieści i przyjmuje raczej wszystko pozytywnie, ale wiadomo jak coś się zdarzy tragicznego tak blisko nas to ciężko przejść obojętnie. Napewno wszystko będzie dobrze
ulamisiula, ja niestety Ci nie pomogę, wiem tylko tyle że będziesz miała nie lada problem z pozbyciem sie zapachu ropy
Kocura Bura, ale super też chciałabym już wiedzieć kiedy będe tulić mojego maleńkiego szkrabka, ojej jak o tym pomyśle że już niedługo go zobacze to płakać mi się chce ze szczęścia.
dzisiaj byłam na badaniach, no i wszystko byłoby w porządku gdyby nie te ketony(głodowe) które mi wyszły w moczu. Już nawet nie przestrzegam tak bardzo tej diety, wczoraj nawet zjadłam 2 lody a widocznie i tak mało tego cukru sobie dostarczam. Pani w labo powiedziała że tych ketonów nie jest dużo, ale nie powinno ich być wogóle.
Ostatnio miałam ich dokładnie tyle samo, wiec już sama nie wiem, zapytam gina we wtorek na wizycie.
Kicia10, no rzeczywiście straszna historia, ja staram się nie czytać takich opowieści i przyjmuje raczej wszystko pozytywnie, ale wiadomo jak coś się zdarzy tragicznego tak blisko nas to ciężko przejść obojętnie. Napewno wszystko będzie dobrze
ulamisiula, ja niestety Ci nie pomogę, wiem tylko tyle że będziesz miała nie lada problem z pozbyciem sie zapachu ropy
Kocura Bura, ale super też chciałabym już wiedzieć kiedy będe tulić mojego maleńkiego szkrabka, ojej jak o tym pomyśle że już niedługo go zobacze to płakać mi się chce ze szczęścia.
dzisiaj byłam na badaniach, no i wszystko byłoby w porządku gdyby nie te ketony(głodowe) które mi wyszły w moczu. Już nawet nie przestrzegam tak bardzo tej diety, wczoraj nawet zjadłam 2 lody a widocznie i tak mało tego cukru sobie dostarczam. Pani w labo powiedziała że tych ketonów nie jest dużo, ale nie powinno ich być wogóle.
Ostatnio miałam ich dokładnie tyle samo, wiec już sama nie wiem, zapytam gina we wtorek na wizycie.