Bedziesz zagladać jak bedziesz miała chwile, moze być raz na pół roku ale to zawsze cos 
A ja Ciebie nie mam chyba na FB, dajcie i namiary plissss
Bedzie Nam tu Was strasznie brakowało
[ Dodano: 18-05-2012, 10:05 ]
Ufff, mam Cię eska na FB
Hej dziewczyny
eSKa nie ma się co żegnać i wygłupiać. Będziesz miała czas to wpadniesz i napiszesz co u Was. Każda z nas wróci do pracy i też mniej czasu będziemy poświęcać wątkowi. Grunt by trzymać się razem
Także pożegnania nie akceptuję i czekamy na wieści co u Was 
choćby to miało nastąpić za pół roku.
Gabi no widzisz to się Lilusia postarała
agaa22 dobrze, że już tylko katar został
Do nas dzisiaj teściowa przyjeżdża. Odkąd mała jest na świecie nie bylo jej u nas. Nawet pokoiku nie widziała. Będzie czas się nagadać. A jak pogoda dopisze, a ma taka właśnie być to w sobotę robimy grilla u moich rodziców na ogrodzie
Teraz Martyśka ma drzemkę, a jak się obudzi to na spacer lecimy, na słoneczko.
Dzisiaj miałam "zabawę" rano. Zapomniałam węża włożyć to wanny i zalało mi łazienkę... Zorientowałam się dopiero jak pól przedpokoju pływało
eSKa nie ma się co żegnać i wygłupiać. Będziesz miała czas to wpadniesz i napiszesz co u Was. Każda z nas wróci do pracy i też mniej czasu będziemy poświęcać wątkowi. Grunt by trzymać się razem
Także pożegnania nie akceptuję i czekamy na wieści co u Was choćby to miało nastąpić za pół roku.Gabi no widzisz to się Lilusia postarała
agaa22 dobrze, że już tylko katar został
Do nas dzisiaj teściowa przyjeżdża. Odkąd mała jest na świecie nie bylo jej u nas. Nawet pokoiku nie widziała. Będzie czas się nagadać. A jak pogoda dopisze, a ma taka właśnie być to w sobotę robimy grilla u moich rodziców na ogrodzie
Teraz Martyśka ma drzemkę, a jak się obudzi to na spacer lecimy, na słoneczko.
Dzisiaj miałam "zabawę" rano. Zapomniałam węża włożyć to wanny i zalało mi łazienkę... Zorientowałam się dopiero jak pól przedpokoju pływało
-
nostromo20
- maniakogadacz
- Posty: 392
- Rejestracja: 26 lis 2011, 18:45
Hej
przedwczoraj chyba pisałam, że zaliczyliśmy z Filipem najgorszą jak do tej pory nockę. Cóż, dzisiejsza była jeszcze gorsza, jestem już nie tylko zmęczona, co wyczerpana. Mam ochotę uciec gdzieś sama na tydzień, wyspać się i wrócić Filip nie spał, pewnie dziąsła go bolały. Drugi ząbek się już przebił, przez dzień nie jest tak źle, tylko te noce fatalne
Wczoraj odwiedziła mnie koleżanka. Niby fajnie, bo pogadałam wreszcie z kimś innym niż Filip
, ale tak mnie zmierziła ta wizyta, że do wieczora mnie złość trzymała. W zasadzie jak się zastanowić, to po każdej rozmowie z tą koleżanką mam nerwa 
Ona ma dwoje małych dzieci i taki charakter, że jak ktoś robi coś inaczej niż ona to ona to wyśmiewa i dziwi się strasznie. Wczoraj na wejściu, widząc Filipa śpiącego w wózku, zrobiła wielkie oczy i poleciał tekst: o Boże, czemu ty go nie uczysz zasypiać w łóżeczku??? potem w trakcie rozmowy wyszło, że ona śpi w nocy właśnie z tą dwójką swoich dzieci + mąż, czyli razem 4 osoby w jednym łóżku i wypadałoby jej powiedzieć: o Boże, czemu uczysz dzieci spać ze sobą w łóżku (a mój Filip tak się składa śpi w swoim). No tak mnie to normalnie zirytowało, taka bzdura 
Albo kiedyś, będąc jeszcze w ciąży, to ja odwiedziłam ją i na pytanie co chcę do picia, powiedziałam, że kawę. Na to ona: o Boże! chcesz, żeby ci dziecko w nocy nie spało???? (dziecko, którego jeszcze na świecie nie było ) no takie głupoty niby, ale musiałam wam napisać 
Każdy wychowuje inaczej, po swojemu, ja się staram nikomu nie wytykać, że coś robi źle, mam pierwsze dziecko i doświadczenie niewielkie, a niektórym się wydaje, że wszystkie rozumy pozjadali...
przedwczoraj chyba pisałam, że zaliczyliśmy z Filipem najgorszą jak do tej pory nockę. Cóż, dzisiejsza była jeszcze gorsza, jestem już nie tylko zmęczona, co wyczerpana. Mam ochotę uciec gdzieś sama na tydzień, wyspać się i wrócić
Filip nie spał, pewnie dziąsła go bolały. Drugi ząbek się już przebił, przez dzień nie jest tak źle, tylko te noce fatalne to jest gryzaczek do podawania pokarmu. różne są na Allegro, mnie się ten najbardziej podobanostromo jak sie nazywa to co wkleilas do gryzienia ?
Wczoraj odwiedziła mnie koleżanka. Niby fajnie, bo pogadałam wreszcie z kimś innym niż Filip
, ale tak mnie zmierziła ta wizyta, że do wieczora mnie złość trzymała. W zasadzie jak się zastanowić, to po każdej rozmowie z tą koleżanką mam nerwa Ona ma dwoje małych dzieci i taki charakter, że jak ktoś robi coś inaczej niż ona to ona to wyśmiewa i dziwi się strasznie. Wczoraj na wejściu, widząc Filipa śpiącego w wózku, zrobiła wielkie oczy i poleciał tekst: o Boże, czemu ty go nie uczysz zasypiać w łóżeczku??? potem w trakcie rozmowy wyszło, że ona śpi w nocy właśnie z tą dwójką swoich dzieci + mąż, czyli razem 4 osoby w jednym łóżku i wypadałoby jej powiedzieć: o Boże, czemu uczysz dzieci spać ze sobą w łóżku (a mój Filip tak się składa śpi w swoim). No tak mnie to normalnie zirytowało, taka bzdura Albo kiedyś, będąc jeszcze w ciąży, to ja odwiedziłam ją i na pytanie co chcę do picia, powiedziałam, że kawę. Na to ona: o Boże! chcesz, żeby ci dziecko w nocy nie spało???? (dziecko, którego jeszcze na świecie nie było ) no takie głupoty niby, ale musiałam wam napisać Każdy wychowuje inaczej, po swojemu, ja się staram nikomu nie wytykać, że coś robi źle, mam pierwsze dziecko i doświadczenie niewielkie, a niektórym się wydaje, że wszystkie rozumy pozjadali...
eska ani mi nie mow ze odchodzisz no co ty, zagladaj jak tylko masz czas i pisz co u ciebie i chlopcow, pozatym wiesz ze bedziesz corke planowac i potrzebujesz mojej pomocy wiec sie nie zegnaj 
nostromo ja mam podobna kolezanke i zawsze tak sie konczy nasze spotkanie ze sie sprzeczamy
dzis miala przyjsc logopeda do mnie i pol godziny przed wizyta zadzwonila ze nie przyjdzie bo sie zle czuje
a kazala mi wczesniej nie karmic malej poki nie przyjdzie bo chce zobaczyc jak ciagnie butelke i ja biedna Hanie przetrzymywalam ale dobrze ze chociaz zadzwonila bo odrazu dalam butelke
ze szpitalem tez jakies chocki ze niby nie ten szpital wybralam ze powinnam innym i maja to zmieniac, normalnie nerwy trace bo 3 miesiace czekam na wizyte i nastepnych 3 nie zamierzam czekac
wiec sie nie zegnaj nostromo ja mam podobna kolezanke i zawsze tak sie konczy nasze spotkanie ze sie sprzeczamy
dzis miala przyjsc logopeda do mnie i pol godziny przed wizyta zadzwonila ze nie przyjdzie bo sie zle czuje
a kazala mi wczesniej nie karmic malej poki nie przyjdzie bo chce zobaczyc jak ciagnie butelke i ja biedna Hanie przetrzymywalam ale dobrze ze chociaz zadzwonila bo odrazu dalam butelke ze szpitalem tez jakies chocki ze niby nie ten szpital wybralam ze powinnam innym i maja to zmieniac, normalnie nerwy trace bo 3 miesiace czekam na wizyte i nastepnych 3 nie zamierzam czekac
Hej
My dzisiaj do Zoo sie wybralismy, a nie na grilla do mojej mamy bo sie rozchorowala Martynka zachwycona zwierzakami i rybkami oraz bąbelkami Niby małe dziecko a jaką frajdę miała. Także dzień nam przeleciał.
nostromo20 lepiej zacisnąć mocno zeby na takie boskie rady. Ja już taka jestem że bym swoje odpowiedziała. Bo mnie irytują takie wszystko wiedzące osoby.
Gabi tesciowa jest ok
Milego weekendu !
My dzisiaj do Zoo sie wybralismy, a nie na grilla do mojej mamy bo sie rozchorowala
Martynka zachwycona zwierzakami i rybkami oraz bąbelkami Niby małe dziecko a jaką frajdę miała. Także dzień nam przeleciał.nostromo20 lepiej zacisnąć mocno zeby na takie boskie rady. Ja już taka jestem że bym swoje odpowiedziała. Bo mnie irytują takie wszystko wiedzące osoby.
Gabi tesciowa jest ok
Milego weekendu !
Mialam pisac ze mi Martynke na calym cialku obsypalo. Nie mam pojecia co to moze byc. Podejrzewam ze to efekt po wczorajszym gofrze z truskawkami. A ze karmie ja cycusiem z rana to sie Martyna zalapala na nie... Zobaczymy czy znikna jutro 
Macie jakies sposoby na taka wyspke ?
Podobno krochmal albo przemywanie rumiankiem...
Macie jakies sposoby na taka wyspke ?
Podobno krochmal albo przemywanie rumiankiem...
hej
eska
nie wygłupiaj sie
Mad. jak jadłaś truskawki to pewnie od tego a co najlepsze hmmm ciężko powiedzieć , napewno pilnuj zeby ci sie teraz bardzo nie zapociła bo będzie ja swędziała skórka a ja krochmalu nie lubię moja mama mi w tym dzieci myła bleee .Ja uzywam nadmanganianu potasu taki fioletowy proszek lub tabletki , wsypujesz co wody odrobinkę tak zeby woda była lekko różowa i myjesz niunie ,moje dziewczynki twierdza ze na wszystkie swedzenia i krostki pomaga ;) ( uważaj sam proszek bardzo brudzi i trudno go usunąc)
nostramo olewaj to co kolezanki pitola ,wiem to strasznie wkurza ale ty rób swoje i juz
wczoraj byliśmy nad Wisłą pospacerowaliśmy troszkę ,zjedliśmy lody dziewczynki zachwycone ,a Lenka przez to długo nie spała tyle ciekawych rzeczy było ale za to jak wieczorem zasneła tak do 5:30 spała zjadła i dalej śpi
dziewczyny nie dastałam jeszcze 2 @ i teraz tak siedze i myslę ,chyba nic nie narozrabialiśmy chociaż różnie to bywa ale moze to dlatego że przestałam dokarmiac butla i na samym cycusiu jesteśmy ,jak myślicie??
eska
nie wygłupiaj sie Mad. jak jadłaś truskawki to pewnie od tego a co najlepsze hmmm ciężko powiedzieć , napewno pilnuj zeby ci sie teraz bardzo nie zapociła bo będzie ja swędziała skórka a ja krochmalu nie lubię moja mama mi w tym dzieci myła bleee .Ja uzywam nadmanganianu potasu taki fioletowy proszek lub tabletki , wsypujesz co wody odrobinkę tak zeby woda była lekko różowa i myjesz niunie ,moje dziewczynki twierdza ze na wszystkie swedzenia i krostki pomaga ;) ( uważaj sam proszek bardzo brudzi i trudno go usunąc)
nostramo olewaj to co kolezanki pitola ,wiem to strasznie wkurza ale ty rób swoje i juz
wczoraj byliśmy nad Wisłą pospacerowaliśmy troszkę ,zjedliśmy lody dziewczynki zachwycone ,a Lenka przez to długo nie spała tyle ciekawych rzeczy było ale za to jak wieczorem zasneła tak do 5:30 spała zjadła i dalej śpi
dziewczyny nie dastałam jeszcze 2 @
i teraz tak siedze i myslę ,chyba nic nie narozrabialiśmy chociaż różnie to bywa ale moze to dlatego że przestałam dokarmiac butla i na samym cycusiu jesteśmy ,jak myślicie?? 
Witam poniedziałkowo u nas też cudne słonko od rana i po drzemce na spacerek pójdziemy i dziś po Ole do szkoły się wybierzemy
Jadzia, bardzo możliwe że Ci znowu wstrzymało @ bo jednak karmiac cycem te hormony jakoś inaczej pracują
ja dziś nie mam pomysłu na obiad jak jest takie ciepło to nie chce mi się gotować
Jadzia, bardzo możliwe że Ci znowu wstrzymało @ bo jednak karmiac cycem te hormony jakoś inaczej pracują
ja dziś nie mam pomysłu na obiad jak jest takie ciepło to nie chce mi się gotować
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość