ochraniacz mam połówkowy, bo jak się wyciągnęło szczebelki on dalej służył. No i mam po Wanessce ochraniacz i taką pelerynę pod materac na poerwsze miesiące, no żeby jak materac na najwyższym poziomie nie było by widać tej przestrzeni.
Pościel szyję sama...
Baldachim, uważam za najbardziej niepotzrzbna rzecz w wyposażeniu łóżeczka, ale jest tak uroczy i daje taką wspaniałą atmosferę, że miałam go przy Wanessce i teraz też zamierzam.

Jeżeli chodzi o wypełnienie, to takie zwykłe kołdra poduszka w zestawie, kołdra leciutka, a poduszki używałam w innych celach - do wózeczka, do podłożenia do przewijania itp, dopiero po 1,5 roiku chyba pod główkę.
Kosmetyki - Oilatum i mydełko może też Oilatum, albo zwykłe Nivea czy Bambino. Gąbki nie kupuję. No i Oliwka Bambino albo Hipp mi się bardzo przypodobał. Do zasypki miałam krochmal, Mam mi przygotowała taki z 7 razy przemielony, ale używałąm go bardzo rzadko.
Do kąpieli też miałam nadmanganian, jeszcze stosowałam krochmal, a w późniejszym okresie po prostu oliwki dolewałam do kąpieli. Zresztą dla siebie samej czasami do wanny wlewam oliwki i skóra potem jest tak fajnie nawilżona, oliwka maksymalnie się wchłania przy pomocy ciepłej wody.
Co dotyczy kosmetyków Johnsons, to bardzo wile dzieci one uczulają i radzę uważać.
Jeżeli chodzi o alternatywę dla Oilatum to jest zamiennik w aptekach, ale też jakoś mi średnio pasował, bo więcej trzeba było lać i mimo niższej ceny wychodził tak samo albo i drożej niż oilatum. Możesz popytać o emulsję do kąpieli na bazie parafiny, bo tu o to chodzi.
Pieluchy TYLKO PAMPERS. Tak się wydaje, że drożyzna, ale jako jedyne u nas nie odparzały pupy, nigdy mi nie przeciekły (no chyba że ostra biegunka) i są wyjątkowo chłonne.
Huggies przeciekały bokiem jakoś, nie wiem. Te wszystkie Dada, Bella Happy i reszta mało chłonne przez co więcej tego szło, czasem nie zauważysz to wszystko dookoła mokre łącznie z materacem przez co więcej zajęcia, prania i dziecko mokre sobie leży jakiś czas. Także w pampresach są ukryte koszty, które się zwracają w postaci zaoszczędzonego czasu, prania, roboty i komfortu malucha.
cO JESZCZE? nIE PAMIĘTAMM, A wanienka! Ja kupie tą mniejszą.
Co prawda przy córce miałam małą i żałowałam, ale przez to że nie mieliśmy wanny i potem ciężko ją było ją kąpać w małej bo ona z niej po prostu wypadała

I stojak planuję kupić pod wanienke, bp nie wyobrażam sobie taszczenia pełnej wanienki do kuchni czy mycia dziecka na klęczkach

Więcej nie pamiętam tematów

Zubelek cieszę się, że częściej do nas zaglądaasz ;)
[ Dodano: 2010-11-26, 23:53 ]
aaa brzuszki :)
Wspaniałe, okazałe, okrąglutkie.
Aga nie przejmuj się rozstępami, nie są takie złe na zdjęciu, potem zbledną.. Mała to pociecha, ale niestety kobieta poświęca się w ten czy inny sposób dla dziecka... Nie każdej udaje się wyjść "cało" bo to rozstępy, to brzydkie piersi po karmieniu, to żylaki, to nadwaga czy inne przyjemności pozostają. Tak już jest

Aha, ładny tatuaż i fajne gacie masz

ciekawą rzeczą jest to, że Ci pępek nie wysadziło
