Strona 164 z 305

: 14 cze 2010, 14:38
autor: Dona
to napewno każda z nas się tego boi, a szczególnie te pdowójne mateńki co?
oj, tak :ico_olaboga: a zwłaszcza te, które nie mają blisko rodziny :ico_placzek: :ico_placzek:

: 14 cze 2010, 14:41
autor: Magdalena_82
a zwłaszcza te, które nie mają blisko rodziny :ico_placzek: :ico_placzek:
to możemy sobie łapke podać...
My tez najprawdopodobniej będziemy sami...może przyjedzie babccia, ale to jeszcze zupełnie nic pewnego...więc ja sama na porodówkę a maż z Antosiem musi zostać w domu :ico_olaboga:

[ Dodano: 2010-06-14, 14:42 ]
ale nie narzekajmy, damo sobie radę NAPEWNO...w końću my dzielne, kobiety sukcesu jesteśmy, co? :ico_haha_01: :ico_brawa_01:

: 14 cze 2010, 14:49
autor: Dona
a maż z Antosiem musi zostać w domu
a Antosia rodzilaś w UK?

: 14 cze 2010, 15:00
autor: Magdalena_82
a maż z Antosiem musi zostać w domu
a Antosia rodzilaś w UK?
tak tak.

: 14 cze 2010, 16:30
autor: basia24
więc ja sama na porodówkę a maż z Antosiem musi zostać w domu
to taj jak u nas. :ico_olaboga:

[ Dodano: 2010-06-14, 16:32 ]
ja bym chiala zeby maz byl ze mna ale wole juz zeby zostal z zuza, ma przyjechac tesciowa moja ale zuza nie za bardzo ja lubi i jak by sie obudzila w nocy mogla by sie wystraszyc :ico_noniewiem: :ico_olaboga:

[ Dodano: 2010-06-14, 16:35 ]
mnie wczoraj bolalo w klatce takie dziwne uczucie

: 14 cze 2010, 16:49
autor: bcian
Ja mam nadzieję że znów urodzę nocą,to dzieci będą z babcią a mąż ze mna.Ja z małym do szpitala pojechałam ok1.00 w nocy,może wcześniej,mały urodził się 2.05

: 14 cze 2010, 17:17
autor: madzens
No moj mąż sam zaoferował, że pójdzie ze mna do porodu. Fajnie, bo nie musiałam go namawiać :-) A tak będe sie czuć bezpieczna przy nim :ico_haha_02:
Kurcze zrobilam sobie drzemkę i czuję, że głowa jeszcze gorzej mnie boli :ico_placzek: Ta pogoda jest straszna dziś. Niby ciepło a tak pochmurnie i ja chodzę pijana jak zając :-)

: 14 cze 2010, 17:24
autor: Magdalena_82
mnie wczoraj bolalo w klatce takie dziwne uczucie
może poprostu zgaga...
ja miałam takie bóle po pierwszej ciazy okazało się że mam kamienie na woreczku żółciowym :ico_olaboga:
No moj mąż sam zaoferował, że pójdzie ze mna do porodu
mój bardzo by chciał być ze mną...był przy pierwszym porodzie , biedny połamany bo dwa tygodnie wczesniej miał wypadek, także ręka i noga złamana... :ico_noniewiem:
ale dał radę :ico_haha_01:
tym razem licze jeszcze na przyjazd babci :ico_oczko:

: 14 cze 2010, 17:30
autor: madzens
Magdalena_82, no rozumiem, ktos u Was musi zostać z synkiem. My jeszcze nie mamy dzieci także spoko. Ale gdyby już bylo drugie to na pewno mąż też został w domciu, no chyba że moja mama by została :-)

: 15 cze 2010, 09:02
autor: Dona
hejka

Powiem Wam,ze nie wyobrażam sobie porodu bez męża. Jakos tak raźniej było :-) No i zrobił kilka fotek, zapomniał o uwiecznieniu przecinania pępowiny, ale za to zrobił zdjęcie ...łożyska :ico_puknij: bleee... :ico_noniewiem:

a potem , juz na połoznictwie, zadzwonilam i kazałam mu kupić "maść na brodawki", no i przywiózł tę na brodawki-kurzajki :ico_szoking: :-D
mnie wczoraj bolalo w klatce takie dziwne uczucie
to tak jak mnie