SIERPNIOWE DZIECIACZKI 2007

[sylwia77]

Janiolek a jakim programem obrabiasz zdjęcia??? Ja też chce ciuszki po Patryku sprzedać.

Patryk mnie wczoraj tak mocno ugryzł w policzko, że myślałam że się popłacze z bólu. Mam teraz odbite jego całe uzębienie na poliku i boli jak nie wiem. Zdenerwował się bo po jedzonku myliśmy łapki i buźkę a on chciał się chlapać w umywalce po myciu. Pozwoliłam na parę minut a później go zabrałam na siłę i mnie ugryzł ze złości.

Czytałam na internecie, że trzeba tumaczyć i czekać aż z tego wyroście. Dzień wcześniej ugryzł mnie w ramię, też mam ślad bardzo mocny.
Przywaliłam mu kilka klapsów w nonono, bo już nie mam siły do tego gryzienia. Mój mąż mi zrobił awanturę, że nie wolno bić dziecka tylko tłumaczyć. Przecież nawet go te klapsy przez pieluchę nie zabolały. Tłumaczenie nic nie daje, on chyba jeszcze za mały jest i nie rozumie.

[Pruedence]

Aga- wszystkiego naj dla Juleczki
Umieść jakieś jej zdjęcia bo jestem niezmiernie ciekawa jak teraz wyglada.

Marta- zakończonej sesji.
A lep 28 lutego.

Sylwia- ja bym też dała klapsa no bo z tym gryzieniem to chyba nie da się inaczej wytłumaczyć.

A ja popadam w coraz więszka depresje od tej ciągłej nauki, ech.

[Yvone]

A jutro mam się spotkać z promotorem. Ponoć na każdej stronie jest coś do poprawy, tak napisała i musimy się spotkać w tym tygodniu, żebym zdążyła z poprawkami. Rany nie mam siły, kiedy o tym pomyślę. Ja nic nie robię, tylko poprawiam i poprawiam i poprawiam. Boże, no ileż można. Ślęczę na tym gównem już tak długo i co dostaję do zwrotu to apiać od nowa. Jeszcze żeby to jakiś sens miało, a to praca sobie a muzo. Tyle co skończę dzisiaj aneks, a tu znowu. A ja się spodziewałam jakiś poprawek kosmetycznych, bo przecież już to było czytane kilka razy, a tu informacja, że są poważne rzeczy. Ech, szkoda gadać. Jeszcze mój jak zwykle nie może odebrać telefonu, bo na dachu. Wysłałam sms-a, że ma się nie umawiać na jutro, bo muszę pojechać, ale jak znam życie nie przeczyta i pewnie awantura, bo on będzie miał klientów na jutro. A Amelia oczywiście chora w domu, bo jakże. Zawsze, kiedy najwięcej roboty i nie ma co z tym dzieckiem zrobić. Ja się chyba pochlastam z tym pieprzonym doktoratem i na co mi to było? Tylko stres i nerwy.

[79anita]

Witajcie:)
ponawiam Yvon ale jak milo bedzie miec tytul i wszystko za soba... jak w koncu bedzie po to zrob sobie wakacje bo sie należą...
Aga fajnie ze o nas pamietasz zagladaj czesciej i zgadzam sie musisz koniecznie wkleic jakies zdjecia dzieciakow...
Marunia gratulacje sesii no to masz ferie...
Sylwia z tym gryzieniem to masz przerabane wyrzutów nie miej bo ja bym tez nie wytrzymała... wiesz znajomi maja syna i lal wszystkich po buzi tez to nie bylo mile ale fakt sam z tego wyrósł.
a u nas beznadzieja wali sniegiem na calego nie wiem co bedziemy robic bo az strach do samochodu wsiadac siedzimy sami Rysiek dopiero w piatek w nocy wraca a ja kota dostaje wczoraj szukalam dla Kacpra jakiejs kurteczki jak myslicie jak mu kupie w roz 92 to zachaczy jeszcze nastepna zime ta co ma zrobila sie ciasnawa i chyba niewygodna myslalam ze ta cholerna zima juz odpusci to mu kupie jakas ciensza a tu nonono... co gorsza sa fajne przeceny ale zostaly tylko same male rozmiary albo strasznie brzydkie...

[Pruedence]

Anita- wydaje mi się ,że 92 na przyszły rok będzie niestety za małe. Zwłaszcza dla chłopca bo oni szybciej rosną.
U nas jest zimno, mokro i wilgotno, ale niania poszła na pole z Tosia bo uważa,że ja dobrza hartowac i póki co się sprawdza bo nie choruje

Ela- może ona tak tylko powiedziała, a potem się okaże,że trzeba parę przecinków wstawić i jakies słowo zmienić. A kiedy masz obrone?

A ja się męcze z pulmunologią, jak ja nie lubie interny, buuuu

[wisienka24]

Popisalyscie znowu

Janiolku, powodzenia z aukcjami.

Martuniu, gratuluje sesji i zycze przyjemnego wypoczynku

Aniu i Yvone, zycze Wam wytrwalosci i cierpliwosci. Bo niestety do nauki nie da sie inaczej podchodzic jak tylko ze stoickim spokojem Ale juz niedlugo bedzie po wszystkim i bedziecie mialy zasluzony odpoczynek.

sylwia, ja tez kiedys nie wytrzymalam i klepnelam w dupke Szymka jak mnie ugryzl. Teraz na szczesci pomalu odpuszcza. tylko czasami mu sie jeszcze przypomni i capnie znienacka

Aga, super ze wpadlas tez jestem za tym zebys wkleila nowe fotki

U nas troche gorzej. Szym wczoraj wymiotowal, dzis znowu biegunka ja oddalam krew, mocz i nr 2 do zbadania. zobaczymy co wyjdzie. aha, i jeszcze tesciowa MASAKRA!!!!

[Aga78]

a ja znowu na chwilę

biedny Szymonek że też dzieciaki muszą się tak męczyć...ehhhh- dużo zdrówka życzymy

ale Tosia urosła

Ania, Ela trzymam kciuki za powodzenia w nauce

Sylwia - kiedyś ktoś w jakimś programie, powiedział, że trzeba dziecku oddać tak samo ale w mniejszym natężeniu... no ale w sumie raczej go nie gryź tłumaczyć nie ma co- wystarczy się oburzyć dać klapsa i więcej tego nie wspominać

Janilek a co ty z ubrankami wyprawiasz????

Marta GRATULACJE zdolna bestia z Ciebie

Anita zapomnij o rozm 92- to będzie tylko wydatek, kup większą- moim zdaniem 98 też będzie za mały na przyszły rok- ja kupiłam Juleczce kurtkę w rozmiarze 104- ma teraz podwinięte rękawy ale na następną zimę będzie w 100% dobra

no u nas się narobiło: sąsiedzi zaczynają marudzić i opie[rzać naszych fachowców.... napisałam kartkę dla sąsiadów z przeprosinami i ile jeszcze to potrwa z prośbą o wyrozumiałość

jak tylko zamieszkamy to wkleję jakieś nowe zdjęcia- choć dzieci chyba się bardzo nie zmieniły , na pewno "wydoroślały" są bardziej sprawne fizycznie- Adrian nauczył się jeździć na łyżwach a Julka jest bardzo samodzielna już i coraz więcej mówi

[Pruedence]

Ja własnie uśpiłam Tosie i wcinak pierogi zjagodami co mi babcia zrobiła-mniam

Aga- a co wy tam tyle remontujecie, chyba wszystko na kupe?

Ula- szkoda mi was z tym wymiotowaniem bo to bardzo wymęczy, jak jak przywlekłam Rota podobne to oprócz Tosi też zaraziłam Teściową

A Tosia chyba wyrosła,ze swojego łóżeczka, jak w nim śpi to wstaje często i płacze, a jak śpi na łózku zwykłym sama to jest wszystko ok, bo jak się obudzi to wie,że zawsze może sobie zejść i wziąść np sama picie, tylko z wchodzeniem jest problem. Mówie dziś Markowi,żebyśmy jej zmienili np na takie:
http://www.allegro.pl/item542605830_now ... kazja.html
A on na to,ze chyba zwariowałam,że jest za mała.

A wasze dzieci jak spią?

[Janiolek]

sylwia77, w gimpie. Taki darmowy odpowiednik photo shopa.Ania, łóżeczko super! Ja to mysle ze na drugie urodziny Lence sprezentuje łóżko.
My dzis miałysmy wyprawe wiec tez male hartowanko zaliczone Dzis sie ucze wiec ubranek nie porobie, ale jestem na dobrej drodze
Tez Lenka raz dostala w pupsko jak mnie ugryzla, troche bylo mi glupio bo zrobilam to odruchowo, teraz poki co nie gryzie

[Pruedence]

A ja naiwnie wszystkie ubranka chowam i wyworze na wieś bo mi się marzy druga córeczka za jakieś 2 latka Ale najpierw musimy skończyć drugą strone, a ja muszę się na jakąś specke dostać więc zobaczymy.

Marek coś przebąkuje,że pojadą z Tosią do Selgrosa to może się jeszcze coś poucze....