Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

Re: Dzieciaczki 2007

01 mar 2013, 21:53

kilolek]/b] czyli codziennie masz tornado w domu :ico_sorki:

moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

Re: Dzieciaczki 2007

01 mar 2013, 23:51

Ania czyli nitka poszła w ruch :ico_oczko:
a nowy jej już wyrasta?

Ja wychodzę z założenia że jej pokój jej bałagan, ale nauczyłam ją tak że ma się nie wstydzić jakby ktoś/jakaś koleżanka do niej przyszła

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

Re: Dzieciaczki 2007

02 mar 2013, 10:27

Ania czyli nitka poszła w ruch :ico_oczko:
a nowy jej już wyrasta?
wyciągam ząbki papierem toaletowym :ico_haha_01: :ico_haha_01: Hania zawsze z kawałkiem papieru przychodzi i karze sobie wyrywać :-D
powiem ci,że na miejscu żadnej wyrwanej 2 nie widzę na razie aby wychodziły jakieś stałe :ico_noniewiem: pod 1 od razu były ząbki a pod tymi nic :ico_noniewiem:

moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

Re: Dzieciaczki 2007

02 mar 2013, 18:21

acha, u nas właśnie stałe wypychają mleczaki

a dziś Martyśka na urodzinach u koleżanki. Impreza w takim kuleczkowie.

barbara123
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1059
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:41

Re: Dzieciaczki 2007

02 mar 2013, 21:54

Ania szczebiotek bardzo śliczny

hm hm jeśli chodzi o porządki to u nas jest też masakra tzn jak sa ze mną to zabawek pilnują i odkładają na miejsce
Natomiast przy babci jest masakra zabawki sa wszedzie, wchodze do domu i nie wiem czasem za co się złapać.
Ciuchy tez sa oczywiscie rozwalone na podłodze.Hm ja też musze sie pilnować przy nich bo ja także naleze do tych co uwiebiaja swój bałaganik

W zeszłym roku była w przedszkolu pani psycholog i ona mówiła ,ze jesli chodzi o owe porządki to powinismy z dziećmi porozmawiać i ustalić jakis konkretny dla dzieci czas sprzatania np wasz pokoj ma być posprzątany przed dobranocą. I konsekwetnie tego wymagać ,oczywiscie jesli zasady sa nie przestrzegane jest kara. Ona twierdziła ,ze to pozwala zrozumieć dzieciom porządek, nie wprawia w flustracje
kiedy mama ogłasza sprzątanie bo jest wkurzona na tate,szefa w pracy czy takie tam. Po za tym unikamy owego straszenia karą

hm tylko,ze ja mam jeden pokój i musi tam być tak,zbym nie wstydziła sie kiedy ktoś do nas nagle wpada.

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

Re: Dzieciaczki 2007

04 mar 2013, 22:45

My mamy dwie dolne jedynki stale,jedna gorna jedynke i aktualnie wypada druga gorna jedynka :)

Andrzejek byl ze swoja grupa w szkole,bardzo mu sie podobalo i chce isc od wrzesnia. W sobote mamy dzien otwarty,beda brali udzial w lekcji pokazowej,ciekawe jak mu sie spodoba siedzenie w lawce ;p

barbara123
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1059
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:41

Re: Dzieciaczki 2007

08 mar 2013, 22:22

iw rybka jak tam lekcja pokazowa Andrzejka
Hm a ja mam dylematy u Oli we wtorek zebranie rodziców . Pani powiedziala ,ze w sprawie pójścia naszych dzieci do szkoły,Chca by choć paru rodziców zdecydowało sie pościć 6 latki do szkoły bo w przyszłym roku bedzie tylko jedna klasa mieszana 7 i 6 latów i bedzie sporo uczniow nie mówiąc już ,ze różnica wiekowa czasem prawie dwóch lat

Co tam u pozostałych przedszkolaków. Ola ostatnio wałkuje temat związane z miejscem zamieszkania tj miejsowością i naszym krajem.
Ostatnio była zachwycona legendą o krzywych wieżach w Toruniu i pieczeniem toruńskich pierników.

Czyta juz coraz wiecej wyrazów. Czasem nawet prostych zdań. Natomiast musimy ćwiczyć szlaczki

Awatar użytkownika
Aniaaa
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1664
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:37

Re: Dzieciaczki 2007

10 mar 2013, 02:37

Hej dziewczyny :-)

Dawno mnie nie było na wątku :ico_sorki:

Powiem Wam,że Karolcia chodzi do zerówki i jestem mega zadowolona :-D Uczą się literek od samego początku, umie już czytać i pisać, w kolorowaniu czy pisaniu po linii zrobiła ogromne postępy i za radą nauczycielki zapisałam ją do pierwszej klasy. Wychowawczyni twierdzi,że jest przygotowana psychicznie, odnajduje się w grupie, umie dodawać, odejmować, liczyć do 100 i przede wszystkim umie dobrze czytać (co jest wymagane idąc do pierwszej klasy). A drugim argumentem za jest to,że właśnie w przyszłym roku będzie juz obowiązek szkolny dla 6 latków, więc klasy podobno będą przepełnione. Mam nadzieję,że dobrze robię.
Teraz u Karolci klasa jest mieszana - rocznik 2006 i 2007 i powiem Wam,że nie ma różnicy między dziećmi jeśli chodzi o wiedzę i przyswajanie nowych rzeczy i mam nadzieję,że później też tak będzie.
Cieszę się,że do przedszkola jej nie posłałam,bo ma teraz w klasie kolegę o rok starszego co chodził 2 lata do przedszkola i nie umiał nic. Teraz z tego co wychowawczyni mówi czasami nawet pyta się Karolci co jest napisane w czytance lub jak zrobić jakieś zadanie :ico_haha_02:
No i Karola biegnie z uśmiechem na ustach do szkoły, przebiera się w szatni, bierze plecak i nawet nie patrzy czy jeszcze jestem :ico_haha_02: :ico_haha_02:
Jejku, jakie te nasze dzieciaczki już duże :ico_szoking: :ico_olaboga:

aniawlkp86, śliczny szczerbolek :-D :-D

Co do ząbków to u Karolci wyszły wszystkie 6 i ma już stałe jedynki na dole. Jedynki na górze już się ruszają i jedna dwójka na dole, więc tylko czekamy aż wypadną :-)
A jak już będzie większość ząbków stałych lub wszystkie to mamy się zgłosić do ortodonty,bo Karola będzie musiała nosić aparat. Ma jakąś wadę,że dolna szczęka przesuwa się na bok i coraz gorzej jest jej gryźć, np. mięsa czy skórki od chleba nie pogryzie :-/
Mam nadzieję,że polubi aparat i pomoże,bo jak nie to tylko operacyjnie się to leczy... :-|

kilolek, moja Martynka robi identycznie jak Twoja Zuza. Wszystko musi być na podłodze i najlepiej jest po tym chodzić, kopać to i przewracać się. Czasem nawet zaczyna rzucać zabawkami czy ubraniami byleby większy bajzel zrobić :ico_olaboga:
Na szczęście jak się rozbierze to pyta się czy do prania czy zostawić i jeśli do prania to zanosi do kosza z praniem ale to co ma zostać zostawia tam gdzie się rozebrała, czasem zaniesie na łóżko czy fotel. Natomiast Karolcia super po sobie posprząta, pomoże mi odkurzyć, ubrania sama sobie po praniu ułoży w komodzie i co potrzeba to wrzuci do prania,a co nie to ułoży na pufie i czeka na następny dzień :-)

moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

Re: Dzieciaczki 2007

10 mar 2013, 12:25

i przede wszystkim umie dobrze czytać (co jest wymagane idąc do pierwszej klasy).
A drugim argumentem za jest to,że właśnie w przyszłym roku będzie juz obowiązek szkolny dla 6 latków, więc klasy podobno będą przepełnione. Mam nadzieję,że dobrze robię.
a skąd masz takie informację, że dziecko idące do pierwszej klasy ma umieć czytać?

Zgodnie z nowych programem to właśnie dopiero w pierwszej klasie dziecko ma się tego uczyć. zgodnie z "Rozporządzenie o podstawie programowej w całości"

jako 5-cio latek oraz 6-cio latek pozostający w zerówce realizuję podstawa programową . Podstawa ta określa obszary, w jakich nauczyciel wspomaga rozwój, wychowuje i kształci dzieci. Są wśród nich m. in.: wspomaganie rozwoju intelektualnego wraz z edukacją matematyczną oraz kształtowanie gotowości do nauki czytania i pisania.
Czyli na to wychodzi że nie ma obowiązku uczyć dzieci czytać i pisać, ale mają za zadanie ukształtować w nich gotowość, która w I klasie szkoły podstawowej umożliwi naukę czytania, pisania, liczenia, rozwiązywania zadań.

Awatar użytkownika
Aniaaa
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1664
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:37

Re: Dzieciaczki 2007

10 mar 2013, 13:20

Hej :-)

moni26, wychowawczyni Karolinki na ostatnim zebraniu mówiła,że dziecko idące do I klasy powinno umieć czytać i do tego dążą w zerówce,a do pisania się tak bardzo nie przykładają,bo tego będą się uczyć w klasie I i utrwalać czytanie.
Przypadkiem się o tym dowiedziałam,bo rozmawiałam z Panią,że Karolinka jak np. się podpisuje to nie trzyma się linii w zeszycie i wyjeżdża, powiedziała,że to nic,że będą się uczyć pisać w I klasie,a teraz mają się nauczyć czytać.
Mają podręcznik z literkami i pod każdą literką jest coś do przeczytania. Na początku było parę wyrazów, a teraz już mają np. 4 czy 5 zdania.
Ale wiem,że np. dzieci w przedszkolu nie uczą się czytać (przynajmniej u nas w mieście) i idąc do pierwszej klasy znają tylko kilka liter. Rozmawiałam z nauczycielką klasy I ostatnio i mówiła,że ma w klasie dzieci z zerówki i z przedszkola i robią normalny program,a dzieciaczki po przedszkolu po prostu mają więcej do nadrobienia i dużo ćwiczeń do domu aby dogonić resztę dzieci.

Widziałam podręczniki w klasie I to powiem Ci,że np. mają ćwiczenia,że muszą przeczytać rozsypane wyrazy i później zapisać je w odpowiedniej kolejności albo uzupełniać wyrazy brakującymi literami, także chyba muszą umieć czytać,żeby móc takie zadania rozwiązać.

Zobaczymy jak to naprawdę wygląda we wrześniu :ico_oczko: Mam nadzieję,że sobie Karolinka poradzi.

A Ty Martynkę posyłasz już do szkoły ?

Wróć do „Przedszkolaczki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość