basik
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 60
Rejestracja: 28 maja 2007, 17:20

11 lip 2007, 17:20

nie znosze TT napisala takiego dlugiego posta i go zezarlo :(

napisalyscie tak duzo ze nic nie pamietam:(

Pytanie do mam ktorych dzieci lubia zwiedzac swiat w pionie:) - czy nie boicie sie o kregoslupy dzieciaczkow? ja myslalam ze ta pozycja nie jest dla maluszkow dobra i dlatego tak walcze z moja dzidzia... wiem ze po 3 m-c mozna nawet nosidelko kupic ale wczesniej... hmm

mam dzis dola, od rana same smutne wiesci do mnie docieraja, nic tylko plakac:( az kupilam sobie papierosy /przed ciaza palilam/ ale narazie walce sama ze soba i patrze sie na zamknietea paczke... zycie jest strasznie okrutne i niesprawiedliwe:( moja kolezanka urodzila w 27tyg.dostala zakazenia i maluszek tez jest zakazony, jest malutki nie wazy nawet kilograma, lekarze nie mowia nic pozytywnego:( ona 4 lata starala sie o dzieciatko... jak to jest ze jakas larwa spod sklepu pijana brudna ma zdrowe dzieciaczki ktore marnuje wychowaniem a dobrzy ludzie nie moga miec jednej malej kruszynki ktorej nieba by przychylili... :ico_placzek:

do nonono to wszystko..

katrin
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1971
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:29

11 lip 2007, 18:17

basik, no niestety Basik , zycie nie jest sprwiedliwe...szkoda.Moze wyjda z tego-czasami zdarzaja sie cuda-bede sie modlic za nich.

Ja jakos nie pomyslalam o kregoslupie, bo skoro sa nosidelka dla dzieci przebadane z atestami, ktore mozna niemalze od urodzenia nosic, wiec mysllam, ze jak przytrzymuje dobrze maluszka to nic nie szkodzi pozycja w pionie :ico_noniewiem:

Caro-ja tez ostatnio bardzo rozdrazniona jestem, az sie wyzylam na mezu wczoraj, ze mi nie pomaga i takie tam bzdury.Wtul sie w Oskarka-moze pomoze
:ico_pocieszyciel:

Gabrysia
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 270
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:50

11 lip 2007, 18:30

Ja tez dziś mam kiepski humor, aż się poryczałam :ico_placzek: . Mała dała mi dziś tak popalić, że wymiękam, nie mam siły już na nic. To chyba po tym wczorajszym szczepieniu. Na szczęście mój S. wrócił z pracy i nosi ją teraz na rękach bo ja padam :ico_olaboga:

caro
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3236
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:11

11 lip 2007, 18:42

Basik tak mi przykro z powodu twojej koleżanki, mam nadzieję,że szystko się dobrze ułoży!!!!!!!!! Fakt ,życie czasami jest niesprawiedliwe!!!!!!!!!!!
Ja ci powiem,że jak się wnerwię, to popalam, a cała ciążę nie paliłam i jak karmiłam na początku to też nie, a teraz to od czasu do czasu popalam!!!!!!!!
A co do noszenia w pionie, to mnie sie nie wydaję,że to żle dla maleństwa, ja mam nosidło jakieś 6 tygodni już i sprawdza się świetnie zwłaszcza w tym że łatwo w nim usypia

Obrazek

to zdjęcie jak kupiłam nosidło, teraz Oskarek jest większy!!!!!!!!!!

Już mi trochę lepiej, mąż wrócił i zajmuje się małym, taką mamy umowę zajmuje się nim od 18.00 do 19.30-kąpiel, bo wcześniej to się za bardzo nie kwapił, a tak to postawiłam sprawę jasno, to jest jego czas z małym!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
kasi.k
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2041
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:59

11 lip 2007, 18:50

hej kochane kobitki :-D
dawno mnie nie było (ale widze, że w tym zamieszaniu nawet nie zauważyłyście braku Kasieńki :ico_oczko: :ico_haha_02: )... w każdym razie my walczymy nadal z alergią małej, lekarze w UK tak ja wspaniale leczyli, że raz o mało co nie wylądowalismy w szpitalu przez te ich leki i maści... w związku z tym podjęlismy z mężem decyzję, że jak najszybciej musze z małą leciec do Polski i walic od razu do porządnego pediatry (lub alergologa)... dzisiaj bylismy więc w ambsadzie i udało nam się uprosić przyspieszenie wydania paszportu... w związku z tym wylatujemy do PL 27 lipca i wracamy do Anglii koło 28 października :ico_brawa_01: w związku z tym wylotem mam teraz mnóstwo załatwiania na głowie i znowu nie będzie mnie raczej na TT :ico_placzek: ale w PL mój brat ma neta więc jak tylko sie uda i mała pozwoli to zajrze i napisze, bo strasznie tęsknię za wami....

buziaczki dla was i maluszków :ico_buziaczki_big:

katrin
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1971
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:29

11 lip 2007, 18:58

kasi.k, a ja wlasnie czytalam Twoje posty(bo sie martwilam o synowa i jej mame) i bylo mi strasznie przykro.ze znalazlam Cie na alergiach i jakis AZS(czy cos kolo tego)z takimi problemami.Ciesze sie , ze udalo Wam sie zalatwic paszport.Moj maz ma dobra znajoma prawie jak ciocie szefowa okulistyki w Gorniczym szpitalu w Sosnowcu, poprosze go, zeby polecila mu jakiegos super pediatre i alergologa.Jeden maly plusik tej sytuacji-my jestesmy w Polsce do 4 sierpnia wiec moze poznamy narzeczona pare-bo wypadaloby, zeby przed slubem sie poznali :-)

Gabrysia
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 270
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:50

11 lip 2007, 19:54

Kasik ja widziałam Twój opis na gg, więc wiedziałam, że nie masz bidulko czasu bo Vikusia biedna ma tą alergię wstrętną. Ciesze się, że już niedługo będziecie w Polsce :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: . I życzę zdrówka Vikusi a Tobie kochana cierpliwości w walce z tą wstrętną alergią.
Katrin super, że Wy również wybieracie się do Polski. Kurcze szkoda, że wszystkie mieszkamy tak daleko od siebie :ico_olaboga: . I też myślę, jak dziewczyny, że Antonio spokojnie może podróżować.
Caro ja też paliłam przed ciążą, rzuciłam jeszcze nie wiedząc na 100% że jestem w ciąży bo na wymioty mi się zbierało jak czułam papierosy. I tak na szczęście było przez całą ciążę. Miałam wstręt do papierosów i kawy takiej parzonej. Niestety teraz mi przeszło i strasznie mnie ciągnie do fajek. Nie palę jednak bo karmię, i nie chciałabym palić, ale nie gwarantuj, że nie powrócę do tego okropnego nałogu. Dziś np mam wielką ochotę zapalić. Kurcze to już rok jak nie palę :ico_szoking:

Awatar użytkownika
M0rD3CzKa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3335
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:49

11 lip 2007, 20:20

Daglesnie wiem jak bedzie przypiety bo nigdy nioe lecialam z takim maluchem .. chyba sa faktycznie jakies specjalne pasy...chociaz szczerze mowiac nie wiem w ogole na co te pasy w samolotach przeciez i tak nie pomoga jakby samolot spadal :ico_oczko: Podrozy sie w ogole nie boje.Do Warszawy jechalaby, z kolega jego autem bardzo wygodnym, no i napewno zatrzymywalibysmy sie zeby malego na chwile wyjac z fotelika... bardziej boje sie calej odprawy i czekania na lotnisku.Jesli chodzi o picie czy wode na mleko dla malego..nie ma z tym problemu bo stuardessy daja...Szczerze powiem ze bardziej martwie sie o Dawida niz o Kacpra czy dziewczyny.Ostatnio jak lecielismy on caly lot spedzil praktycznie w lazience wymiotujac..ma chorobe lokomocyjna a ze wzgledu na padaczke nie moze brac lekow ... ale jakos damy rade o ile w ogole ten wyjazd wypali, bo to jeszcze nie na 100% ,raczej tak na 50% :-D
Caro witaj w klubie... :-/ ja tez mam juz dosc wszytskiego i bardzo chcialabym gdzies z kims wyjsc na piwko i odpoczac,ale po pierwsze nie mam z kim( moja przyjaciolka poleciala na Cypr znow tym razem na stale :ico_placzek: ) a po drugie... nie mam z kim zostawic dzieci ...Nikt nie widzi ze czasem potrzebuje naladowac akumulatory i chyba wszyscy z rodziny uwazaja mnie za twardzielke ktora zawsze sobie poradzi :ico_zly: a ja juz trace sily,cierpliwosc,wszystko :ico_zly: w dodatku coraz bardziej dokucza mi samotnosc :( nie mam nawet z kim wieczorkiem pogadac ale co poradzic :-/ takie zycie :ico_noniewiem:
basik, Moj Kacpi tez tylko w pionie i nawet nie ma mowy zeby ponosic albo potrzymac go na lezaco... ale chyba skoro ma na to sile( bardzo sztywno trzyma glowke ) to nic mu nie bedzie :ico_noniewiem: Starszakow tez tak nosilam i nie maja krzywych kregoslupow :ico_noniewiem: ale napewno bezpieczniej jest nosic maluszka w nosidelku :ico_brawa_01:
basik pisze: jak to jest ze jakas larwa spod sklepu pijana brudna ma zdrowe dzieciaczki ktore marnuje wychowaniem a dobrzy ludzie nie moga miec jednej malej kruszynki ktorej nieba by przychylili...

Basikwlasnie dlatego tak jest ze larwa spod sklepu zostawilaby chore dzieciatko na smietniku i napewno nie umialaby sie nim zajac a pozadna kobieta bedzie je kochala i dbala najlepiej jak pootrafi... ale mam nadzieje ze dzidzius Twojej kolezanki urodzi sie zdrowy i bedzie wszystko ok mimo ze taki malenki trzeba w to wierzyc i modlic sie o ta mala kruszynke
kasi.k, faktycznie strasznie dlugo Cie nie bylo i tesknilismy,ale wiemy ze masz problemy z ta wstretna alergia i rozumiemy ze nie masz czasu na TT ... Ciesze sie ze bedziesz w Polsce.. idz do dobrego lekarza napewno bedzie ok
Ja tez pale papierochy :ico_zly: chociaz duzo mniej niz przed ciaza ... ale bez nich to juz calkiem bym miala chyba mega nerwy :ico_zly: Wy mozecie chociaz czasem komus wcisnac malucha czy to mezowi czy mamie czy nawet tesciowej a ja 24/h sama musze :ico_placzek:
A dzis Kacper byl na pierwszej wizycie u swojego kolegi Dawidka ktory ma 2 tyg... Patrzylam na tego malucha i nie wierzylam ze nie tak dawno Kacpi taki byl :-D :ico_szoking: zaraz wkleje fotke fajnie wygladaja razem ... malutenki Dawidek i Kacpi- wielki chlop :-D

kamelek1
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 913
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:08

11 lip 2007, 20:20

no to widze ze z humorkiem to nie tylko ja dzis walcze ja juz sie wyryczałam męzowi w rękaw :ico_placzek:

IM
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 107
Rejestracja: 17 maja 2007, 20:10

11 lip 2007, 20:23

Ja tez paliłam papierosy przed ciążą.Tak samo było przed ciazą z corka i wrociłam do nałogu zaraz jak przestałam karmić.Teraz obiecałam sobie ze nie wroce jak przestałam bo innaczej było mi trudno rzucic nie miałam silnej motywacji .Mnie na poczatku ciązy też smierdziały papierosy, kawa i kiełbasa z czosnkiem .

Ktoras pisała ze usunęli posta bo pisalo o zmianie forum. Zauważyłam to.

Katrin a skad jest Kasik.Kiedyś dobry był Kasner z Dabrowy Gorniczej.W Sosnowcu jest dobry Ochocki.

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość