Strona 169 z 237

: 10 wrz 2012, 12:43
autor: aga216
moni26, no to czekaj chwilunie....

: 10 wrz 2012, 12:59
autor: Murchinson
już po przeprowadzce
:ico_brawa_01: super. I pokazuj fotki.
Biedna Paulinka. My idziemy w następny poniedziałek.

: 10 wrz 2012, 13:10
autor: aga216
przed
Obrazek
po
Obrazek
przed
Obrazek
po
Obrazek
przed
Obrazek
po
Obrazek
przed
Obrazek
po
Obrazek
przed
Obrazek
Obrazek


po
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
ta ostatnia fota to przedpokój ,bedzie w niebieskim kolorze takim chłodnym,no i szafa tam jeszcze będzie,brakuje klamek i listew wszedzie no i firanki w pokoju :ico_olaboga:

: 10 wrz 2012, 13:14
autor: gosha
aga216, kurcze świetnie zdjęcia. Piekne masz mieszkanko !!!!!

Dzień dobry tak w ogóle, dawno mnie nie było :(

U nas już sezon na choroby rozpoczęty, Maja w domku może do środy, czwartku .... Przeziębiona, kaszel brzydki w nocy spałam ze dwie godziny tak mi ja dusiło. Ale na szczęście krtań okej, osłuchowo też czysta ......
katar schodzi sam, więc bez antybiotyku jest ... Ufffff. :)

: 10 wrz 2012, 13:23
autor: aga216
gosha, zdrówka dla was :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 10 wrz 2012, 13:25
autor: gosha
aga216, a nie dziękuję :)

: 10 wrz 2012, 13:27
autor: aga216
niestey trzeba się przygotować na sezon chorobowy,czuć i widać już jesień...
zaś buty kurtki .czapki......echhhhh

: 10 wrz 2012, 13:30
autor: moni26
Super mieszkanko...
to ja też poszperam w zdjeciach i pokarzę wam jak u ans było, a jak jest po naszym remoncie. Choć powiem że u was przed to było o 1000razy lepiej niż u nas :-D

: 10 wrz 2012, 13:32
autor: aga216
moni26, to tylko tak wyglądało na zdjęciach uwierz,na żywo masakra,wszystko smierdziało papierochami,7 warst tapet,i wogóle bleeee :ico_olaboga:

[ Dodano: 10-09-2012, 13:32 ]
uciekam obiad robic dzieciakom :ico_oczko:

: 10 wrz 2012, 15:31
autor: Magdalena_82
Witam

aga mieszkanko masz sliczne ,naprawdę takie w nowym stylu ,ładnie.

moni super foteczki córcia modelka normalnie.

gosha zdrówka dla córy, u nas też chorobko się przyplatało, ale my cała rodzinką chorowalismy, najpierw Leoś potem ja i maż, a na koniec wzięlo Antoś, ale taki kaszel, że w nocy nas przyduszało :ico_olaboga: