: 22 kwie 2008, 13:47
Mamcia Kochana ten drugi domek podoba mi się. Zauważyłam ze u Was domki z zewnątrz są raczej jednolite, ale w środku rewelacyjna przestrzeń.
U nas to raczej szaleństwo już na zewnątrz widać - każdy domek odpicowany, różne kształty, czasem przedziwne.
Ja się rozglądam za projektem naszego domku ale mi to się większość podoba i ciężko coś wybrać
anilewe to się wybawicie na całego w tym roku. my tylko jedno wesele w październiku mamy
U nas to raczej szaleństwo już na zewnątrz widać - każdy domek odpicowany, różne kształty, czasem przedziwne.
Ja się rozglądam za projektem naszego domku ale mi to się większość podoba i ciężko coś wybrać
anilewe to się wybawicie na całego w tym roku. my tylko jedno wesele w październiku mamy
Ja chyba w zeszłym roku już miałam pelargonie na oknie ale w tym poczekam aż wrócimy z długiego weekendu. A piaskownicę o jakiej piszesz to Joaś dostała w zeszłym roku na chrzciny, dobrze że mi o niej przypomniałaś hihi może w ten weekend ją złożymy na ogródku, tylko piasku jeszcze nie mamy 
zamiast wykorzystać to że sama nie chciała i dalej podawać jej ewentualnie wode i może stopniowo przestałaby się w ogóle budzić w nocy, ale ja jestem beznadziejna. no nic muszę się za nią wziąść od nowa hihi i być bardziej konsekwentna i zmusić się jakoś do tego , żeby wstawać w nocy i oczy otwierać hihihi
Ale jak już zrobię obiad to Asia je z nami. Ostatnio dałam jej pierwszy raz kotleta smażonego, z piersi kurczaka i pieknie sobie poradziła, w końcu ma już 12 ząbków (prawie 13)
i nie wiem kiedy coś się zacznie dziać. Narazie czekam aż mąż znajdzie jakąś stałą pracę i wtedy zobaczymy co i jak. Ale na pewno nie będzie to domek jaki chcieliśmy ten z bali drewnianych 