Awatar użytkownika
delfi1
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 551
Rejestracja: 24 lut 2008, 18:56

23 cze 2008, 11:00

laupina pisze:delfi1, A Ty nie rodzis tam gdzie pracuje Twój lekarz?
hym...ja jeszcze nie rodzilam, ja jestem ta tzw pierworodka :ico_oczko: , a moj lekarz juz w "2" nie pracuje i nawet gdyby pracowal to mowila, ze do biziela musze bo ja mam zbyt duze obciazenia, tak to ujela....

Awatar użytkownika
Jagna30
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3396
Rejestracja: 07 mar 2008, 11:08

23 cze 2008, 11:03

laupina-powiem Ci jedno.............wiem czego bym nie chciala,ale to juz nie odemnie zalezy.
Nie chcialabym przenosic ciazy,bo wiem czym to smakuje :ico_placzek: Chodzisz i nie wiesz czy to dzis czy jutro.Wkoncu biora cie do szpitala i robia cuda nie widy,abys urodzila.Ja lezalam na patologii i to nie bylo przyjemne.
Jednym slowem ujmujac chcialabym, aby mala urodzila sie wczesniej choc dzien przed wyznaczonym terminem... :ico_sorki: Nie chcialabym znowu czegos podobnego przechodzic.

Awatar użytkownika
laupina
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3921
Rejestracja: 16 wrz 2007, 14:39

23 cze 2008, 11:04

delfi1, acha,więc w sumie nie masz wyjścia
U nas są 4 szpitale położnicze, jeden poza Cz-wą w Blachowni, drugi w takim dużym wojewódzkim szpitalu,ale nie cieszy się dobrą opinią i pozostałe 2. ja rodziłam w jednym z nich i byłam bardzo zadowolona, zresztą ma sporo punktów w kampanii rodzić po luddzku i generalnie z tego co słyszę wszyscy są w miarę zadowoleni nawet jak nie mają swojego lekarza lub położnej do porodu.

[ Dodano: 2008-06-23, 11:09 ]
Jagna30, Beatka Izę też przenosila i bardzo się tego bała, więc dobrze,że u niej tak szybko poszło...
Jaa też mam troszkę inną sytuację,bo mam wskazania do cc,więc po prostu nawet jak się nic nie rozkręci to najpóźniej 5 lipca idę na planowaną ceserkę,więc raczej nie będę leżeć na patologiii. Na razie jestem jeszcze w sumie 10 dni przed terminem i na prawdę jakoś mi się nie spieszy, tym bardziej,że tak jak Ty mam w domu dziecko,które pochłania mój czas,więc nie dłuży mi się. Jedyne co to to,że nie ukrywajmy opuchlizna jest męcząca i generalnie czuję się sloniowato,ale to wszystko do przeżycia.

Awatar użytkownika
delfi1
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 551
Rejestracja: 24 lut 2008, 18:56

23 cze 2008, 11:11

ja planuje miec swoja polozna do porodu, mam nadzieje ze to cos mi da, a boje sie strasznie :ico_noniewiem: :ico_placzek: nie wiem czy dam rade, bo sami lekarze mowile w szpilalu, ze bede ciezkim przypadkiem, bo przy samym badaniu ginekologicznyj, juz sie boje i czuje bol...musze to zwalczyc......., ale to dzieki takiej lekarce rosjance, bo zbadala mnie jak juz bym miala rodzic"lape" wepchala mi chyba cala... :ico_placzek: :ico_zly: i dlatego teraz mam blokade i sie boje nawet badania:(((

Awatar użytkownika
laupina
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3921
Rejestracja: 16 wrz 2007, 14:39

23 cze 2008, 11:17

delfi1 pisze:ja planuje miec swoja polozna do porodu
ponoć to jest najważniejsze,gdybym rodziła naturalnie też pomyślalabym o położnej

[ Dodano: 2008-06-23, 11:19 ]
delfi1, a rozważałaś zzo? Skoro się boisz to może jest to dobre rozwiązanie dla Ciebie? Wiem,że u nas w szpitalu jest taka możliwość i na życzenie pacjentki podają zzo

Awatar użytkownika
delfi1
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 551
Rejestracja: 24 lut 2008, 18:56

23 cze 2008, 11:33

laupina pisze:delfi1, a rozważałaś zzo? Skoro się boisz to może jest to dobre rozwiązanie dla Ciebie? Wiem,że u nas w szpitalu jest taka możliwość i na życzenie pacjentki podają zzo
hym...co do tego znieczulenia, to mam pewne obawy, w sumie rozne opinie o tym slyszalam, pochlebne i wrecz przeciwnie....
Caly czas mysle na ten temat, ale decyzji nie podjelam jeszcze..moze w trakcie lub nagle podejme.
Choc mysle, ze bym chciala pokazac wszystkim, ze dam rade naturalnie, a moze nawet bez znieczulenia... :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
laupina
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3921
Rejestracja: 16 wrz 2007, 14:39

23 cze 2008, 11:38

delfi1, ja też naturalnie rodziłabym bez zzo,nawet bym się nie zastanawiala,ale jak piszesz,że się panicznie badania boisz to tak mi do głowy przyszło

Awatar użytkownika
delfi1
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 551
Rejestracja: 24 lut 2008, 18:56

23 cze 2008, 11:53

postaram sie dac rade naturalnie, w koncu tyle kobiet daje rade to czemu nie ja:), choc odwagi mi ubywa...okis ide troszke posprzatac, pozdrow Beatke i pogratuluj:)))))

Awatar użytkownika
Jagna30
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3396
Rejestracja: 07 mar 2008, 11:08

23 cze 2008, 14:38

Ja wogole nie boje sie porodu,i prawdopodobnie bede rodzila bez zz.Tak jak moich dwoch synciow.
Na cc nie zdecydowalbym sie z wlasnej woli.Nie jestem zwolenniczka tej metody na wlasne zadanie.To wkoncu operacja.Ja jedna juz przeszlam mialam usuniety torbiel z jajnikiem(nie mam lewego od 4 lat)wiem czym to pachnie,Jak sobie przypomnie cewnik,kroplowki,bolaca rane,dren..gryyyyyyyyyyyyy,
No i mam taka sama blizne jakbym przeszla cc.
Ale rozumiem kobiety,ktore wybieraja taka opcje. :ico_oczko:

Awatar użytkownika
laupina
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3921
Rejestracja: 16 wrz 2007, 14:39

23 cze 2008, 15:35

Jagna30, raczej się nie zrozumiałyśmy ja mam niestety cc ze wsazań a nie jest to moje widzi mi się, moja ginka powiedziala,że ona nie podejmie się odebrać u mnie porodu siłami natury,więc specjalnie nie mam wyjścia. Cc do przyjemności nie nalkeży,ale jest do przeżycia,poza tym pocieszam się,że dla Dziecka to jednak bardziej komfortowe warunki przyjścia na świat. A co do blizny to mojej wcale nie widać,m ciekawe czy ta druga też będzie w tym samym miejscu.Mam ją idealnie na spojeniu łonowym i trzeba wiedzieć,że tam jest aby ją zauważyć, zresztą nikt mi tam nie zagląda :ico_oczko:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość