jedwabna, no to nie ciekawie masz z tym spaniem
ale słyszałam , że jak się ma już większy brzuch to żeby sobie włożyć poduszkę między nogi to się lepiej śpi, koleżanki mówiły, że to testowały i na prawdę działa
chyba, ze to była taka noc przez ta pełnię
co do imienia to musicie się bardzo poważnie zastanowić, aby pasowało tobie i mężowi, reszta ludzi niech was nie obchodzi, oni muszą zaakceptować waszą decyzję, nie mają prawa się wtrącać, niech sami nazywają swoje dzieci jak chcą, a imię waszego dziecka to wasza indywidualna sprawa
a więc życzę powodzenia w szukaniu imion
P.S. Mój siostrzeniec to Nathan , a drugi Milan
Beatris60, ta się najedliście
fajnie jest tak gdzieś od czasu do czasu wyskoczyć
a co do nauki, to masz racje jak się trochę poduczysz to nie będziesz mieć takiego stresu przed obrona , że nic nie umiesz
a więc jeszcze troszkę , wytrzymasz
a ja trzymam za ciebie kciuki
a powiedz jak się już czujesz??
brzuszek dalej twardnieje czy jest już lepiej??
mój mąż też już wziął się za porządki
obiad ugotował, posprzątał
a więc jestem z niego dumna
on jest taki bardzo pomocy facet, o co go nie poproszę to mam, nawet w nocy jak mi się czegoś zachce to jedzie do sklepu po to, dlatego jest taki kochany
a mnie dręczą wyrzuty sumienia , że go wykorzystuje za dużo
ale cały czas sobie wmawiam, że nie mam innego wyjścia i później mu się odwdzięczę
wspołczucia..na mnie na szczescie księżyc nie działa..mam poprostu trochę jaśniej w sypialni..
tzn nie masz nic z wilka w sobie??
i nie wyjesz do księżyca??
ja też nie maiłam problemu ze snem
jeszcze 5 tygodni macie na wymyślenie imienia
a to mąż chce Gabrielę a ty Milenkę?? tak??
a ja stawiam

z okazji wkroczenia w 8 miesiąc
