Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

18 maja 2007, 19:29

hektorka, nie usmiecha sie??? :ico_olaboga: A Ty sie do niego usmiechasz???Ja do Andrzejka caly czas sie smieje i robie miny i nawet juz za mna papuguje mine i powtarza Aaaaaaaaaaaaaa.Pierwszy swaidomy usmiech byl 7 maja i od tego czasu raz dziennie mnie nim obdarza,tate tez.Ale nie jakos przesadnie duzo i czesto,jednak sie nie martwie i Ty sie tez nie martw,bo na to maja jeszcze czas :-D

No i nie zapominaj,ze Kamilek byl wczesniakiem,a one rozwijaja sie inaczej niz donoszone dzieci :ico_olaboga:

katrin
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1971
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:29

18 maja 2007, 19:45

Iw Rybciu-bardzo mi przykro z powodu tych wstretnych przeciwcial, ale mam nadzieje, ze ta prognoza doktora byla daleko przesadzona i urodzisz kiedys Andrzejkowi zdrowa siostrzyczke czy braciszka.Bardzo zla jestem na doktora, ktory rozpoczal prowadzenie Twojej ciazy bo gdyby zrobil to jak trzeba nie musialabys przez te wszystkie stresy przechodzic z Jedrulka i spokojnie moglabys myslec o nastepnym bobasku bez obaw o konflikt.Moj maluszek odziedziczyl krew tatusia i dali mi ta immunoglobuline.Szkoda, ze u Ciebie to zaniedbali. :ico_pocieszyciel:

Nie moge napatrzec sie na te Wasze pociechy-wygladaja juz tak " dorosle"

Gabrysia
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 270
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:50

18 maja 2007, 21:12

Wrócilismy ze szczepienia. Matko serce mi się krajało jak mała płakała. Dostała 5 szczepionek- dwa ukłucia. Ale byłam :ico_szoking: że te szczepionki były w nóżki. Bardzo bolesna jest szczepionka przeciw żółtaczce. Jak ją dostała to tak strasznie płakała. Pielęgniarka kazała mi ją od razu po szczepieniu bardzo mocno przytulić. A łzy leciały jej jak takie wielkie grochy. Na szczęście mamy miesiąc z głowy. Dobrze że wymyślili te szczepionki że za jednym ukłuciem podają kilka. Zapłaciliśmy za to 100 zł ale nie żałuje. Nie zniosłabym bólu mojego dziecka. Ciekawe teraz jak zniesie noc i te kilka dni po szczepieniu. Mam nadzieję że nie będzie temperatury i że nie spuchną jej nóżki (niestety tak może być).
Rybko bardzo mi przykro, że możecie mieć problemy z kolejnym dzieckiem. U nas też był konflikt. Ja zaraz po porodzie dostałam immunoglobuline i może nie będzie źle, jeśli zdecydujemy się na drugie dziecko.
Hektorka zobaczysz, że pewnego dnia Twój Kamilek uśmiechnie się do Ciebie. A krwiaczki pewnie już niedługo znikną zupełnie.

hektorka
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 594
Rejestracja: 07 mar 2007, 23:30

18 maja 2007, 21:48

iw_rybka, ja przez cały czas się do niego uśmiecham rozmawiam śpiewam mu zabawiam a on i tak żadnego usmieszku mamie nie przesle, ale oczka ma radosne moze trzeba odczekac.
Gabrysia, Gratulacje dla malutkiej i mamusi ze były odważne
katrin, juz niedługo i twoje maleństwo bedzie takie jak nasze.

Awatar użytkownika
Aniaaa
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1664
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:37

19 maja 2007, 00:25

Dziewczyny ja tak sobie was czytam i pozwolę sobie napisać choć nie jestem z kwietnia ale bardzo bliziutko,bo z marca :-) Moja malutka już się do nas uśmiecha od jakiegoś miesiąca i wydaje baardzo dużo dźwięków w stylu: aghhh, ehhh, ahhh, aaa, eee, piszczy, czasem krzyknie no i powtarza po nas różne "słówka", także mamy towarzyską córeczkę :-D
hektorka, nie martw się tym,że Kamilek się jeszcze nie uśmiecha. Ostatnio czytałam o tym,że jeżeli dzidziuś urodzi się przed czasem, np. tak jak u Ciebie w 36 tyg to przez te pierwsze 3-4 tygodnie życia będzie tak jakby był jeszcze w brzuszku,a dopiero po tych 3-4 tygodniach zacznie się taki rozwój jak poza brzuszkiem. Także napewno wszystko jest dobrze i Kamilek pewnie już dawno by się chciał uśmiechnąć do mamusi ale jeszcze najwyraźniej nie czas. Mam nadzieję,że jakoś zrozumiale to napisałam :-)
Pozdrawiam wszystkie słodkie dzieciaczki i ich mamusie :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:
A teraz lecę spać,bo jeszcze obudzę Karolinkę tym klikaniem :ico_haha_02:

Gabrysia
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 270
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:50

19 maja 2007, 06:41

Wczoraj z tego wszystkiego zapomniałam Wam napisać, że moje dziecko waży już 5 kg :ico_szoking: , ma 61 cm i jak narazie jest wszystko w porządku.
Nocka przebiegła nam ekstra. Na szczęście nie było gorączki ani żadnej opuchlizny :ico_brawa_01: . Pobudka dzis była już o 5.30 na jedzonko. Teraz mała leży zadowolona, a ja wpadłam na chwilke na tt z pyszną kawką.

caro
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3236
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:11

19 maja 2007, 11:26

Cześć dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wczoraj nie mogłam wejść na TT, bo niestety Oskar w dzień znowu w dzien wogóle nie spał, ale za to w nocy daje mi odpocząć!!!!!!!!!!!!!!!!!

Boże jakie te nasze dzieciaczki są juz duże! Ja też jestem w szoku, że to tak szybko minęło, niedawno głaskałam brzuch a teraz atrze na moje słońce!!!!!!!!!
A jak szybko się zmieniają takie dzieciaczki zauważyłyście! Oskar był taki malutki, a teraz ciągle tylko grucha frucha, wydaje takie śmieszne dżwięki że nieraz się uśmieje że hej!!!!!!!!!!!! Uśmiecha się juz często, aż nieraz mi się płakać chce ze szczęścia!!!!!!!
Ale Hektorka nie martw się Kamilek na pewno zaraz zacznie się uśmiechć!!!!!!! To zależy od dziecka jedno zaczyna wcześniej drugie trochę póżniej tak jak póżniej będzie z ząbkowaniem, siadaniem czy stawianiem pierwszych kroczków! Nie ma powodów do zmartwień!

Rybko gratulacje z pierwszego miesiąca Andrzejka!!!!!!!!

Wogóle wszystkie te nasze dziciaczki po kolei są prześliczne i najdroższe!!!!!!!

Szkoda tylko że nie mamy juz tyle czasu żeby sobie pogawędzić, no ale cóż po prostu nasze skarby zajmują nasz cały czas!!!!!!!

Ale i tak fajnie że wchodzimy tu chociaż na chwilkę!!!!!!!

A oto mój skarb:

Obrazek

[ Dodano: 2007-05-19, 11:28 ]
Obrazek

[ Dodano: 2007-05-19, 11:30 ]
a wiecie kiedy może się jeszcze zmienić kolor oczu, bo na początku to chyba wszystkie mają ciemnogranatowy, a póżniej się zmieniają tak?????

Awatar użytkownika
kasi.k
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2041
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:59

19 maja 2007, 13:48

moje maleństwo strzelilo sobie drzemkę, więc korzystam z okazji :-D

Hektorka nie martw się, ze Kamilek jeszcze się nie usmiecha... tak naprawde świadomy usmiech dziecko ma koło 3 miesiąca, a wczesniej to tylko nasladowanie rodziców i zabawy z mimiką... może on np. usmiecha się przez sen lub przy jedzonku... usmiechaj się do niego nadal, gaworz z nim a na pewno wkrótce Kamilek odwdzięczy ci się najpiekniejszym usmiechem pod słońcem...

Gabrysia to dobrze, ze Oleńka tak spokojnie zniosła szczepionki... i rozumiem twój ból jako matki, bo jak Vikusi pobierali ze stópki krew na fenyloketonurię itd. to ja płakałam razem z nia i połozna nie wiedziała którą z nas ma uspokajać :ico_olaboga: ale to dla dobra naszych pociech i musimy byc dzielne dla nich... a Gabrysia to duża już dziewczyna - 5kg :ico_brawa_01: i wygląda tak słodziutko na tych zdjęciach :ico_brawa_01:

caro ty to juz masz mlodego mężczyznę :ico_brawa_01: wygląda świetnie :ico_brawa_01: i dobrze, że chociaz w nocy spi...

A pamiętacie tego kolege mojego R. co przez częśc mojej ciązy siedział nam tu na glowie i szukała pracy? Wczoraj wpadł z wizytą i wyobraźcie sobie, że nawet gratulacji nam nie złozył ani nawet najdrobniejszego prezentu dla małej nie przyniósł tylko się spytal męża czy może skorzystać z netu :ico_szoking: Ostatecznie przesiedział prawie 3h i non stop komentował Vikusię, ze za grzeczna, że powinna nam dac popalić i płakać itd. i się tak w nią wpatrywał dziwnie... Myslałam ze go zabiję :ico_zly: I jak sobie poszedł to w Viki chyba jakiś diabeł wszedł, bo od 15 do 22 dała nam niexle popalić :ico_olaboga: ciągle postekiwała, płakała i musiała być na rączkach i moja mama stwierdziła, że to ten kolega ją uroczył tym gadaniem... myslicie, że to mozliwe??

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

19 maja 2007, 16:24

kasi.k, hmm...dziwne ale prawdopodobne. Dziwny ten kolega :ico_zly:

caro
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3236
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:11

19 maja 2007, 17:26

kasi.k ja myśle że ten kolega przez to że jest kawał szuji ( jak nam opowiadałaś ) mógł zauroczyc maleństwo, bo ja akurat w ten przesąd wierzę!!!!! I żeby nie przynieść nic maleństwu, nawet głupiej grzechotki szok :ico_szoking: :ico_szoking:

Ja to nawet mojemu Oskarkowi założyłam czerwoną wstążeczkę na nóżce!!!!!! Oczywiście ma też przy wózku, ale jak ludzie przychodza do domu to leży na łózku, a nie w wózku, a niektórzy to mają takie oczy wredne, że HEJ!!!!!
Tylko nie śmiejcie sie przez to ze mnie że ja taka zabobonna, troche przez moją mamę!!!!

A z tej wstążeczki na nóżce to wszyscy się śmieją, pielęgniarki to są takie zdziwione, że tyle dzidziusiów widziały, ale nóżce wstążeczki to jeszcze nie widziały!!!! A ja im mówię że zawsze musi być ten pierwszy raz i sięnie przejmuje!!!!!!!

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość