Strona 18 z 595
: 04 cze 2007, 22:19
autor: __DOMI__
ale chyba już się nie da, bo to jest jakby pierwsza dawka, potem druga dawka
jedna to była ta szczepionka skojarzona, a drugie wkłucie to druga dawka na żółtaczke (chyba) a pierwszą dzieciaczki dostały w szpitalu
: 04 cze 2007, 22:26
autor: umka
chyba się da bo pielęgniarka mówiła, że jeśli będą jakieś komplikacje po pierwszym szczepieniu to drugą dawkę będę musiała zrobić skojarzoną (one chyba rzadziej wywołują komplikacje). Co prawda Zuzi nic nie było ale mimo wszystko się zastanawiam.
: 04 cze 2007, 23:08
autor: sensibel
a to mozliwe,szczerze mowiac nie dopytywalam sie
mnie glownie zniecheca do skojarzonej jej cena... a tak to ponoc jest po prostu bardziej oczyszczona i dziecko lepiej ja znosi,ale kto wie czy one sie cyms roznia
: 05 cze 2007, 09:53
autor: gozdzik
witajcie widze ze moje pytanie wywołało dyskusje na temat szczepionek - i dobrze
my szczepiliśmy szczepionka zwykłą czyli były trzy wkłucia bardzo mi było szkoda Juleczki ale przed jej szczepieniem dużo czytałam na temat skojarzonych i dużo osób pisało ze skojazone wywołuja często alergie a ze moja niunia ma najprawdopodobniej skaze białkowa wolałam nie ryzykować zreszta nasza pani doktor stwierdziła ze jak dziecko sie prawidłowio rozwija to nie ma co przesadzac i zebym szczepila normalnie
[b]umka, [/b] mi sie wydaje ze teraz powinnas szczepic ta sama szczepionka mi tak powiedzieli w przychodni ze mam im podac nazwe tej szczepionki i napisali mi na karteczce bo ponoc to bardzo wazne zeby podac ta sama dawke przypominajaca
: 05 cze 2007, 10:32
autor: sensibel
tak wlasnie mi sie wydawalo ze musi byc ta sama. mi wlasnie polecili taskojarzona, mozliwe ze tylko po to zeby wiecej ze mnie wyciagnac, pieniedzy oczywiscie. mam tylko nadzieje ze jej nie zaszkodzi
: 05 cze 2007, 11:14
autor: urmajo
Witajcie.
Ja właśnie przez tą zwiększona alergizację tej szczepionki skojarzonej nie jestem do końca przekonana, czy dobrze zrobiłam szczepiąc Majeczkę właśnie w ten sposób.
Maja też ma skazę białkową i mam nadzieję, że jej nie zaszkodziłam.
: 05 cze 2007, 11:30
autor: gozdzik
Na pewno nie zaszkodziłaś a powiedz mi jak dbasz o skore [glow=red] MAJECZKI [/glow]bo ja juz sama nie wiem czym ja smarować bo robią jej Sie takie czerwone plamy a potem są one takie suche i szorstkie
: 05 cze 2007, 11:53
autor: urmajo
Ze skórą Majeczki nie mam większych problemów , bo bardzo pilnuję się z dietą. Nie jem niczego co zawiera choćby śladowe ilości mleka. Jak miała bardzo sucha skórę to smarowałam jej elobazą.
Teraz niestety znów pojawiły się kropki na twarzy, bo mała bierze furaginę w proszku i tam dodatkiem jest lacid. Zrobiła też kupkę z krwią i dziś idę do lekarza, zapytać czy można zmienić lek w połowie leczenia, bo ten wyraźnie jej nie służy.
: 05 cze 2007, 11:56
autor: gozdzik
ja też bardzo pilnuje sie z dietą ale te suche plamy jakos zejśc nie moga a nie mam jak popytac lekarza bo u nas strajkuja
a co to jest ta furagina i na co ja dajesz dziecku
: 05 cze 2007, 12:02
autor: umka
widzę, że wybór zwykłej szczepionki (co początkowo wydawało mi się pochopne) był jednak dobrym wyborem :) Moja Zuza też prawdopodobnie ma skazę białkową - prawdopodobnie bo jeszcze nie jestem pewna. Lekarze najpierw stwierdzili, że to hormony ale mała wkrótce później dostała ciemieniuchy więc na wszelki wypadek przeszłam na ostrą dietę - pilnuję się jak Urmajo i skóra małej wygląda coraz lepiej. Tak sobie myślę, że jak już wszystko jej zejdzie to spróbuję zjeść może trochę sera żółtego, żeby ostatecznie się przekonać czy to skaza . Co o tym myślicie ?
W każdym razie co do szczepionki jestem uspokojona. Dzięki :)
Gozdzik - jeżeli chodzi o smarowanie to podobno jak najmniej. Ja używam bardzo sporadycznie kremu Oilatum, na większe wypryski linomag i przemywam wodą przegotowaną. Nie wiem czy dobrze robię ale buźka małej się poprawiła bardzo :)