tibby, cytuję fragment książki Kurzajewskich "Mama i tata to my!":
"Do ukończenia pierwszego roku życia chłopca w żadnym wypadku nie próbujemy odsuwać napletka. Przez pierwsze miesiące mastka sklejająca napletek z żołądzią powinna ulegać powoli samoistnemu wymywaniu i rozpuszczaniu. Zabiegi higieniczne ograniczamy do codziennej kąpieli, obmywania prącia z zewnątrz, bez ściągania napletka, i do dbania o to, aby nie doszło do zakażenia napletka lub cewki moczowej resztkami kału.
Po ukończeniu 1 roku życia próbujemy w czasie każdej kąpieli ściągnąć chłopcu napletek. Uważamy, by czynność tę wykonywać bardzo delikatnie, bez sprawiania bólu. Jeżeli ściągnięcie napletka powiedzie się, żołądź wymywamy dokładnie z resztek mastki. Jeżeli do ukończenia 3 roku życia nie uda się zsunąć chłopcu napletka, powinno się zasięgnąć porady urologa lub chirurga dziecięcego."
My wczoraj mieliśmy gości i niestety wpadło więcej osób niż miało być (4 dorosłych i 4 dzieci

) co mnie trochę wkurzyło! Mały był bardzo długo niespokojny i nie mógł usnąć. Na szczęście nocka taka, jak zawsze
Oj jaka fajna pogoda, chłodniej i milej
