cześć dziewczyny
znalazłam rozwiązanie całej sytuacji, tylko, ze jesteśmy 4 200zł w plecy
a to dla nas bardzo, bardzo dużo
i nici z prezentów gwiazdkowych, i trzeba teraz zaciskać pasa cały miesiąc lub 2
nic już nie poradzę, jakoś trzeba żyć dalej
co nas nie zabije to nas wzmocni
jedwabna, ale pyszności gotujesz
zasami jak mi brzuch twardnieje to musze sie położyc i odpoczac i wtedy na szczecie przechodzi

najważniejsze, że każda z nas potrafi posłuchać swojego organizmu i wie czego mu trzeba
manenka, moze jednak siostra zmieni zdanie tylko teraz tak pod wpływem emocji powiedziała bo nie mogła sie doczekac autka, przeciez lepiej kupic auto od was niz od kogos obcego przynamniej wiadomo prawde o jego przeszłości
ja wiem , mój mąż jej to tłumaczył
ale ona mówi , ze i tak nie kupi, bo ją ciągle niby kiwamy ze zmianą terminu przyjazdu auta
zawiodłam się na niej
bo miałam ja jej przywieść auto, ale przez moja

nie dam rady
wiec znalazłam inne rozwiązanie, ze jak tu przyjedzie z chłopakiem to przyjedzie z nimi ten kolega co miał wczoraj przylecieć i on sprowadzi im to auto no i się zgodziła
ale ja sobie pomyślałam, może dam mu więcej kasy to zechce im sprowadzić przed świętami to auto no i się zgodził, ale nie doleciał
no i ona stwierdziła , ze nie będzie już tyle czekać czyli kolejnych 2 tygodni
Ragazza555, ja też bym poszła na zakupy
ale w tej sytuacji nic z tego
dziewczyny żeby denerwować te co biorą - jak ginek zapisze i są ku temu powody to zupełnie inna para kaloszy.
dokładnie, każdy bierze kiedy musi i uznaje to za stosowne
manenka kolega nie odpowiedzialny

a może jakiś znajomy chciałby sobie wycieczke do pl zrobić i Wam pomóc?
oj bardzo się na nim zawiodłam
a siostra jeszcze przybiła gwóźdź do trumny
niestety nie jest to takie łatwe by znaleźć kogoś i go namówić by wrócił sam autem do Pl 1500km, bo to jednak męcząca podróż
a Was proszę jutro o 11.30 o kciuki....
będą zaciśnięte
nawet przez sen
niktusia, może jakaś gryp cie bierze??
oby nie
może jednak postaraj się zasnąć
