: 25 kwie 2008, 21:46
Hej dziewczynki,
olala fajne fotki z pleneru jejciu ale troszkę się przeraziłam że Asiunia już bez czapeczki śmiga Ale rzeczywiście ma bujne włoski i fakt że mogłoby jej być za gorąco.. Ja bym się chyba jeszcze nie odwarzyła może dlatego że zmarzluszek jestem i wolę małą troszkę grubiej ubrać i w razie czego coś zdjąć Jak na razie jak u nas było b. ciepło to założyłam małej na główkę taką czapeczkę typu jak Agatka Dorotki tylko większe oczka (tzn. dziury )
karolas dzięki za komplemencik co do fotki
Dorota dzięki za polecenie pieluszek sleep&play, muszę wypróbować bo będzie coraz cieplej na dworze a że piszesz że one są cieniutkie to dzieciaczkom może być wygodniej w nich śmigać no i nic się nie odparzy
P.S. Na razie u nas w sklepach ich nie mają..
Mamcia wyrwanie zęba trzonowego.. hmm skąd ja to znam... Rok temu w lipcu z tego powodu też przechodziłam katorgę... Zaczęło się od niewinnego bólu - myślałam że to zapalenie dziąsła ale nic nie pomagało więc poszłam do dentysty po 3 dniach i okazało sie że to stan zapalny ale zęba mądrości Bolało jak cholera i chciałam go od razu wyrwać ale dentysta stwierdził że stan zapalny + ropa i rozpychanie innych zębów jest tak silny że nie daloby rady go usunąć wieć dał antybiotyk (a karmiłam wtedy piersią ). Ale cóż nie miałam wyjścia bo cała szczęka jakby pulsowała + ucisk (miałam szczękościsk - jeść nie moglam masakra) i niemiosierny ból głowy. Trochę się wkurzyłam że mi go nie wyrwał bo z bólu nocami nie spałam (przeciwbólowe nie działały a na reakcje po antybiotyku jakos 3 dni czekałam) aż gryzłam pościel dosłownie Jeny to było straszne, Milenka czuła mój niepokój i sie budziła... Horror, nie moglam wytrzymać.. Któregoś dnia wstałam rano i szukalam innego dentysty który podjął by się od ręki żeby go wyrwać, błądziłam od drzwi do drzwi a że to było lato to wiekszość lekarzy na urlopach a ja już nie wiedziałam co począć... W końcu bez kolejki przyjeła mnie jedna sympatyczna dentystka (wręcz błagalam ją o przyjęcie..) ale moja radość skończyła się z momentem gdy oświadczyła mi że nie może wyrwać tego zęba bo stan zapalny nadal jest
Ze łzami w oczach wróciłam do domu i za 2 dni poszłam na umówioną wizytę do tego mojego dentysty co dokonał diagnozy itp. I tu na recepcji pytanie "Czy Pani czasem teraz nie przechodzi menstruacji??" Ja na to że tak .. Ale czy można nie mówić doktorowi - bo strasznie cierpię???" A one - lekarz o tym musi wiedzieć!!!! I powiedzialy mu A ten zabieg przesunął o 5 dni
Jezu no dramat pomyślałam ale cóż mogłam zrobić - jedynie poczekać.. I w końcu nastał ten dzień... Dostałam 2 mizerne zastrzyki które jak sie potemm okazało znieczuliły mi język zamiast tego co trzeba Także czułam się jakby tego zęba rwał na żywca bo aż mnie w fotel wgniotło z bólu O mało nie zemdlałam, pytali sie czy chce odpocząć pp zabiegu a ja ze łzami w oczach wybiegłam z tego gabinetu... Nie wierzyłam że to już po
Ale też bolała mnie okropnie po tym głowa bo i z nerwów, napięcia i bólu bo trochę sie nacierpiałam..
Najlepsze jest to że po drugiej stronie szczęki też mam zęba mądrości do wyrwania tylko na razie znać nie daje o sobie a jest ułożony na płasko czyli odwrotnie jak wszystkie zęby (wyszło na zdjęciu ) i dentysta mnie pocieszył że z tym zębem to już będzie specjalny zabieg hirurgiczny
[ Dodano: 2008-04-25, 21:59 ]
Dorota udanego wyjazdu, ale masz faaaajjjjnnnnieeee!!!
luluś a Tobie udanego wesela i zdobycia autografu od syna Lindy hihhi
A i Wam wszystkim życzę udanego weekendu,
My jutro wyjeżdżamy na 3 dni do naszych rodzinek, oby pogoda dopisała
olala fajne fotki z pleneru jejciu ale troszkę się przeraziłam że Asiunia już bez czapeczki śmiga Ale rzeczywiście ma bujne włoski i fakt że mogłoby jej być za gorąco.. Ja bym się chyba jeszcze nie odwarzyła może dlatego że zmarzluszek jestem i wolę małą troszkę grubiej ubrać i w razie czego coś zdjąć Jak na razie jak u nas było b. ciepło to założyłam małej na główkę taką czapeczkę typu jak Agatka Dorotki tylko większe oczka (tzn. dziury )
karolas dzięki za komplemencik co do fotki
Dorota dzięki za polecenie pieluszek sleep&play, muszę wypróbować bo będzie coraz cieplej na dworze a że piszesz że one są cieniutkie to dzieciaczkom może być wygodniej w nich śmigać no i nic się nie odparzy
P.S. Na razie u nas w sklepach ich nie mają..
Mamcia wyrwanie zęba trzonowego.. hmm skąd ja to znam... Rok temu w lipcu z tego powodu też przechodziłam katorgę... Zaczęło się od niewinnego bólu - myślałam że to zapalenie dziąsła ale nic nie pomagało więc poszłam do dentysty po 3 dniach i okazało sie że to stan zapalny ale zęba mądrości Bolało jak cholera i chciałam go od razu wyrwać ale dentysta stwierdził że stan zapalny + ropa i rozpychanie innych zębów jest tak silny że nie daloby rady go usunąć wieć dał antybiotyk (a karmiłam wtedy piersią ). Ale cóż nie miałam wyjścia bo cała szczęka jakby pulsowała + ucisk (miałam szczękościsk - jeść nie moglam masakra) i niemiosierny ból głowy. Trochę się wkurzyłam że mi go nie wyrwał bo z bólu nocami nie spałam (przeciwbólowe nie działały a na reakcje po antybiotyku jakos 3 dni czekałam) aż gryzłam pościel dosłownie Jeny to było straszne, Milenka czuła mój niepokój i sie budziła... Horror, nie moglam wytrzymać.. Któregoś dnia wstałam rano i szukalam innego dentysty który podjął by się od ręki żeby go wyrwać, błądziłam od drzwi do drzwi a że to było lato to wiekszość lekarzy na urlopach a ja już nie wiedziałam co począć... W końcu bez kolejki przyjeła mnie jedna sympatyczna dentystka (wręcz błagalam ją o przyjęcie..) ale moja radość skończyła się z momentem gdy oświadczyła mi że nie może wyrwać tego zęba bo stan zapalny nadal jest
Ze łzami w oczach wróciłam do domu i za 2 dni poszłam na umówioną wizytę do tego mojego dentysty co dokonał diagnozy itp. I tu na recepcji pytanie "Czy Pani czasem teraz nie przechodzi menstruacji??" Ja na to że tak .. Ale czy można nie mówić doktorowi - bo strasznie cierpię???" A one - lekarz o tym musi wiedzieć!!!! I powiedzialy mu A ten zabieg przesunął o 5 dni
Jezu no dramat pomyślałam ale cóż mogłam zrobić - jedynie poczekać.. I w końcu nastał ten dzień... Dostałam 2 mizerne zastrzyki które jak sie potemm okazało znieczuliły mi język zamiast tego co trzeba Także czułam się jakby tego zęba rwał na żywca bo aż mnie w fotel wgniotło z bólu O mało nie zemdlałam, pytali sie czy chce odpocząć pp zabiegu a ja ze łzami w oczach wybiegłam z tego gabinetu... Nie wierzyłam że to już po
Ale też bolała mnie okropnie po tym głowa bo i z nerwów, napięcia i bólu bo trochę sie nacierpiałam..
Najlepsze jest to że po drugiej stronie szczęki też mam zęba mądrości do wyrwania tylko na razie znać nie daje o sobie a jest ułożony na płasko czyli odwrotnie jak wszystkie zęby (wyszło na zdjęciu ) i dentysta mnie pocieszył że z tym zębem to już będzie specjalny zabieg hirurgiczny
[ Dodano: 2008-04-25, 21:59 ]
Dorota udanego wyjazdu, ale masz faaaajjjjnnnnieeee!!!
luluś a Tobie udanego wesela i zdobycia autografu od syna Lindy hihhi
A i Wam wszystkim życzę udanego weekendu,
My jutro wyjeżdżamy na 3 dni do naszych rodzinek, oby pogoda dopisała