Caro, Filipek przecuddny! Chyba zachorowalam...
Do sklikania za rok...
Dziewczyny, wprawdzie troche pozno, chcialabym jednak zlozyc Wam zyczenia, by w tym Nowym Roku wszystko Wam sie gladko ukladalo, by humory dopisywaly, by zdrowka i kasy nie brakowalo, by wszystkie marzenia zostaly spelnione i aby milosc i radosc krolowala w Waszych domach! Caluski dla wszystkich dzieciaczkow, a Was wszystkie mocno sciskam!
Caro, Filipek przecuddny! Chyba zachorowalam...
Do sklikania za rok...
Caro, Filipek przecuddny! Chyba zachorowalam...
Do sklikania za rok...
witajcie laseczki w Nowym Roku
Caro - two krasnalek jest cudny
taki słodziuski maluszek , w sylwestra miłam takiego 3 tyg na rękach i wiecie co jestem chor ana takakiego okruszka .
dziewczyny słuchajcie ponieważ przed świątami byłam zalatana i wpadałam tylko na chwilke by was poczytać , to teraz wam szybko opisze co u nas jakie zmiany i postanowienia.
Otóż moja firma - w połowie zarejestrowana , lokal wynajety opiekunka jest udało mi sie ściągnąc dziewczynę z tego klubu co chodziła Lenka z jej grupy więc wogóle jestem szczęsliwa , dziewczyna jest fajna taka z jajem , wydaje sie być rozsądna, zobaczymy mam nadzieję że nasza współpraca będzie sie układać dobrze.
aha no i mój klub to ,,Puchatek'' wkońcu na takiej nazwie staneło.
ja narazie jednak z pracy nie odchodze bo podobno mam dostac awanas na zupełnie samodzielne stanowisko do koordynacji 3 projektów , a jeżeli nie (dziś napóźniej w poniedziałek sie to wyjaśni) to zostaje na jakies 6 miesięcy dam rade , akurat myśle będzie to moment rozruchu mojej firmy więc każda kasa sie przyda , nawet moja głodowa pensja , a pod koniec roku mamy zacząc starać sie o dziecko , więc macierzyński płatny tez mile widziany .
natomiast jeżeli chodzi o moje dziecię to o urwanie patyka , dziewczyny toistny wulkan energii ja nie wiem cały dzień na nogach bez drzemki , z niezamykająca sie buzią , skaraneim Boskim okaząl sie prezent od Mikołaja domek dla lalek z lalkami i całym wyposażeniem , teraz idzie zabawa na całego cała reszta poszła w kąt , i ,,Amelek'' czyli piesek z tego domku , a ,,Amelek '' dlatego ,że nasz pies to Kamel i ona go lubi i dla niej wszystkie pieski to Kamelek.
Dziś jak jechałam do pracy to aż me ściskało po 3 tyg siedzenia w domku z nią , ciekawe ja ona to przezyje bo została z teściową , a ostatnio było tak że tylko mama była ,,siuper'' Na pytanie jakia jaet mamusia - ,,kofana i siuper '' wiec niewiem jak to bedzie , ale mysle ze dobrze nam to zrobi może odzwyczai sie troszkę ode mnie.
hmmm co jeszcze .
dziewczyny jak u was ze spoaniem w nocy budza wam sie dzieci , kurde no nasza noc w noc pobudka i musze ja targac do nas do łózka , ale mam mocne postanowienie noworoczne że od przyszłego tygodnia ja odzwyczajam , od tego będe chodzić na rzesach ale trudno...musze bo potem będziemy musieli w 4 tak spac , albo wyeksmitowac tatusia hi hi . Lenki chrzesnej synek ma 5 lat i tak jeszcze do nich w środku nocy wedruje o matko kochana tak byc nie może .
myslicie , że to wina tego , że zasypia jak przy niej siedze na łożeczku ?? no bo ja już niewiem sama . zobaczymy jak to będzie.
Caro - two krasnalek jest cudny
taki słodziuski maluszek , w sylwestra miłam takiego 3 tyg na rękach i wiecie co jestem chor ana takakiego okruszka .
dziewczyny słuchajcie ponieważ przed świątami byłam zalatana i wpadałam tylko na chwilke by was poczytać , to teraz wam szybko opisze co u nas jakie zmiany i postanowienia.
Otóż moja firma - w połowie zarejestrowana , lokal wynajety opiekunka jest udało mi sie ściągnąc dziewczynę z tego klubu co chodziła Lenka z jej grupy więc wogóle jestem szczęsliwa , dziewczyna jest fajna taka z jajem , wydaje sie być rozsądna, zobaczymy mam nadzieję że nasza współpraca będzie sie układać dobrze.
aha no i mój klub to ,,Puchatek'' wkońcu na takiej nazwie staneło.
ja narazie jednak z pracy nie odchodze bo podobno mam dostac awanas na zupełnie samodzielne stanowisko do koordynacji 3 projektów , a jeżeli nie (dziś napóźniej w poniedziałek sie to wyjaśni) to zostaje na jakies 6 miesięcy dam rade , akurat myśle będzie to moment rozruchu mojej firmy więc każda kasa sie przyda , nawet moja głodowa pensja , a pod koniec roku mamy zacząc starać sie o dziecko , więc macierzyński płatny tez mile widziany .
natomiast jeżeli chodzi o moje dziecię to o urwanie patyka , dziewczyny toistny wulkan energii ja nie wiem cały dzień na nogach bez drzemki , z niezamykająca sie buzią , skaraneim Boskim okaząl sie prezent od Mikołaja domek dla lalek z lalkami i całym wyposażeniem , teraz idzie zabawa na całego cała reszta poszła w kąt , i ,,Amelek'' czyli piesek z tego domku , a ,,Amelek '' dlatego ,że nasz pies to Kamel i ona go lubi i dla niej wszystkie pieski to Kamelek.
Dziś jak jechałam do pracy to aż me ściskało po 3 tyg siedzenia w domku z nią , ciekawe ja ona to przezyje bo została z teściową , a ostatnio było tak że tylko mama była ,,siuper'' Na pytanie jakia jaet mamusia - ,,kofana i siuper '' wiec niewiem jak to bedzie , ale mysle ze dobrze nam to zrobi może odzwyczai sie troszkę ode mnie.
hmmm co jeszcze .
dziewczyny jak u was ze spoaniem w nocy budza wam sie dzieci , kurde no nasza noc w noc pobudka i musze ja targac do nas do łózka , ale mam mocne postanowienie noworoczne że od przyszłego tygodnia ja odzwyczajam , od tego będe chodzić na rzesach ale trudno...musze bo potem będziemy musieli w 4 tak spac , albo wyeksmitowac tatusia hi hi . Lenki chrzesnej synek ma 5 lat i tak jeszcze do nich w środku nocy wedruje o matko kochana tak byc nie może .
myslicie , że to wina tego , że zasypia jak przy niej siedze na łożeczku ?? no bo ja już niewiem sama . zobaczymy jak to będzie.
czesc dziewczynki 
Kamelek super,ze z firma idzie wszystko do przodu , no i z awansu
ja tez troche niewyspana , ale przez młodszego, Oskar spi z tata w jednym pokoju, a ja z Filipem w drugim , młodszy cały czas chce jeść 
troche mi smutno, bo mam mniej czasu dla Oskarka
[ Dodano: 2009-01-02, 12:41 ]
a Filipek ma dziś tydzień
[ Dodano: 2009-01-03, 12:32 ]
ej kobitki gdzie jestescie
, ja nie mam za duzo czsu a wpadam, a wy leniuchy
powoli przyzwyczajamy się do nowej sytuacji, choć muszę przyznać,że pierwsze 2 dni po szpitalu płakałam co chwile
, było mi żal strasznie oskara,że nie mam dla niego tyle czasu, ale teraz wydaje mi się że niepotrzebnie, jak Filip śpi to staram się z nim bawić, a jak karmie małego to starszy często się do mnie przytula, 2 razy tak usnął , ogólnie jest coraz lepiej, z każdym dniem
Kamelek super,ze z firma idzie wszystko do przodu , no i
z awansu
ja tez troche niewyspana
, ale przez młodszego, Oskar spi z tata w jednym pokoju, a ja z Filipem w drugim , młodszy cały czas chce jeść
troche mi smutno, bo mam mniej czasu dla Oskarka
[ Dodano: 2009-01-02, 12:41 ]
a Filipek ma dziś tydzień
[ Dodano: 2009-01-03, 12:32 ]
ej kobitki gdzie jestescie
, ja nie mam za duzo czsu a wpadam, a wy leniuchy
powoli przyzwyczajamy się do nowej sytuacji, choć muszę przyznać,że pierwsze 2 dni po szpitalu płakałam co chwile
, było mi żal strasznie oskara,że nie mam dla niego tyle czasu, ale teraz wydaje mi się że niepotrzebnie, jak Filip śpi to staram się z nim bawić, a jak karmie małego to starszy często się do mnie przytula, 2 razy tak usnął , ogólnie jest coraz lepiej, z każdym dniem Boze,laski ,nowy rok a ja jeszcze mniej zorganizowana niz w starym,nawet jeszcze nie zdazylam Wam zyczyc samych szczesliwosci w tym 2009 roku,zeby marzenia sie WAM spelnialy i dzieciatka zdrowo rosly,zebysmy z tymi z Marsami super sie dogadywaly i wszelkiego wszelkiego Dobra.
Musze sie pochwalic,ze u mnie jest MROZ i pada najprawdziwszy snieg,chyba pojde z malym i starym na sanki.Teskno mi za WAmi,wiec wracajcie z tego swiatecznego okresu do normalnego tiktakowego zycia.Buziaczki!!!
Caro-jak tam Twoje chlopaki?Piekne masz te zdjecie w podpisie i dziewczyny maja racje dzialasz zarazliwie,mi tez juz sie zachcialo :)
Musze sie pochwalic,ze u mnie jest MROZ i pada najprawdziwszy snieg,chyba pojde z malym i starym na sanki.Teskno mi za WAmi,wiec wracajcie z tego swiatecznego okresu do normalnego tiktakowego zycia.Buziaczki!!!
Caro-jak tam Twoje chlopaki?Piekne masz te zdjecie w podpisie i dziewczyny maja racje dzialasz zarazliwie,mi tez juz sie zachcialo :)
katrin pisze:wracajcie z tego swiatecznego okresu do normalnego tiktakowego zycia.Buziaczki
ja cały czas jestem
u nas śnieg trochę popadał, ale za mało na sanki
, kurcze mam nadzieje,że jeszcze będzie okazja, żeby Oskar troche poszalal katrin pisze:dzialasz zarazliwie,mi tez juz sie zachcialo :)
a co stoi na przeszkodzie
u nas wporzo
, mały trochę postękuje, ale jak walnie kupę to przechodzi , ciagle się obsikuje 
, muszę chyba pampersy zmienić na większe 
....Oskar coraz lepiej akceptuje małego, jak się pytamy gdzie jest Filipek od razu pokazuje na łóżeczko, rano jak przychodzi do mnie do pokoju to od razu zagląda czy mały w nim leży 
Cześć
No dziewczyny, z nowym rokiem nie jesteście zbyt rozmowne
Ja nie miałam kiedy, bo w Sylwestra padał mi net, a od nowego roku do tej chwili nie miałam wcale ale: CHCIAŁAM WAM ŻYCZYĆ WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE I UPRAGNIONE- ŻEBY STAŁO SIĘ OSIĄGALNE DLA WAS, DUŻO ZDRÓWKA, PIENIĄŻKÓW, CIERPLIWOŚCI I MIŁOŚCI
A u nas Ok. Imprezka się udała, było zajebiście. Żadnych "ale", tylko łosoś nie potrzebny - uszy już mniej swędzą i opuchlizna zeszła Po wisiorku miałam czerwony ślad na szyi- identyczny, ale też już zszedł Ale zrobiłam wszystkim zastrzeżenie, że następnym razem proszę o prezenty ze szczerego srebra Nogi już nie bolą, za to szampański humor został. Tylko Julcia daje nam w kość, trzeba o supernianię się chyba postarać, albo nerwy sobie wyrobić Jest tak zawzięta i tak uparcie walczy o swoje, że aż głowa mała
W nocy się budzi z płaczem, ale wystarczy ją utulić, poszeptać, pogłaskać, dać pić i dalej.
Kamelek- Lenka przywyknie znowu, chociaż pierwsze dni może być ciężko, ale dacie radę.
Caro, Ty też przywykniesz- buźki dla Twoich mężczyzn
a ja idę spać, bo ostatnio non stop taka jakas niedorobiona chodzę.
Papap
No dziewczyny, z nowym rokiem nie jesteście zbyt rozmowne
Ja nie miałam kiedy, bo w Sylwestra padał mi net, a od nowego roku do tej chwili nie miałam wcale ale: CHCIAŁAM WAM ŻYCZYĆ WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE I UPRAGNIONE- ŻEBY STAŁO SIĘ OSIĄGALNE DLA WAS, DUŻO ZDRÓWKA, PIENIĄŻKÓW, CIERPLIWOŚCI I MIŁOŚCI
A u nas Ok. Imprezka się udała, było zajebiście. Żadnych "ale", tylko łosoś nie potrzebny
- uszy już mniej swędzą i opuchlizna zeszła Po wisiorku miałam czerwony ślad na szyi- identyczny, ale też już zszedł Ale zrobiłam wszystkim zastrzeżenie, że następnym razem proszę o prezenty ze szczerego srebra Nogi już nie bolą, za to szampański humor został. Tylko Julcia daje nam w kość, trzeba o supernianię się chyba postarać, albo nerwy sobie wyrobić Jest tak zawzięta i tak uparcie walczy o swoje, że aż głowa mała
W nocy się budzi z płaczem, ale wystarczy ją utulić, poszeptać, pogłaskać, dać pić i dalej.
Kamelek- Lenka przywyknie znowu, chociaż pierwsze dni może być ciężko, ale dacie radę.
Caro, Ty też przywykniesz- buźki dla Twoich mężczyzn
a ja idę spać, bo ostatnio non stop taka jakas niedorobiona chodzę.
Papap
Nie wiem- chyba dziewczyny zrobiły sobie postanowienie na nowy rok: żadnych tik- taków Katrin jak się zachwyciła śniegiem tak do teraz Jej nie ma. Na chwilę tylko zajrzała do domu fotki z sanek wrzucić na NK i dalej śmiga na tych sankach
kamelek, fajna nazwa na Klub. U nas jest taki sklep z zabawkami i nazywa się"chatka puchatka". Puchatek zawsze działa tak, że się kojarzy z fajnym dzieciństwem, więc myślę, że dobrze trafiłaś.
Caro, niebawem i Ty pobrykasz na jakiejś fajnej imprezie, nie martw się. Ani się obejrzysz jak będziesz kreacji szukać Tam w Kołobrzegu pamiętam taką dużą salę, niedaleko morza, w jakimś ośrodku wypoczynkowym- jak mnie pamięć nie myli to spora sala więc będziesz miała gdzie hasać jak już się wyrwiesz
Moje dziecko teraz bunt dwulatka teraz przeżywa... Nie wiem jak ja to przetrwam- włosy mi się jeżą Jeszcze, żeby w południe dała odetchnąć i poszła kimać, ale gdzie tam!! Jest niezmordowana, jakby duracell miała w dupinie
Nie ma Was to ja sobie książeczki poczytam.
Papap
Katrin jak się zachwyciła śniegiem tak do teraz Jej nie ma. Na chwilę tylko zajrzała do domu fotki z sanek wrzucić na NK i dalej śmiga na tych sankach
kamelek, fajna nazwa na Klub. U nas jest taki sklep z zabawkami i nazywa się"chatka puchatka". Puchatek zawsze działa tak, że się kojarzy z fajnym dzieciństwem, więc myślę, że dobrze trafiłaś.
Caro, niebawem i Ty pobrykasz na jakiejś fajnej imprezie, nie martw się. Ani się obejrzysz jak będziesz kreacji szukać
Tam w Kołobrzegu pamiętam taką dużą salę, niedaleko morza, w jakimś ośrodku wypoczynkowym- jak mnie pamięć nie myli to spora sala więc będziesz miała gdzie hasać jak już się wyrwiesz
Moje dziecko teraz bunt dwulatka teraz przeżywa... Nie wiem jak ja to przetrwam- włosy mi się jeżą
Jeszcze, żeby w południe dała odetchnąć i poszła kimać, ale gdzie tam!! Jest niezmordowana, jakby duracell miała w dupinie
Nie ma Was to ja sobie książeczki poczytam.
Papap
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość