Strona 177 z 595

: 26 paź 2007, 16:02
autor: urmajo
witaj nana. Niezły sposób na męża wymyśliłaś. Ja mam wrażenie,że na mojego to by nie zadziałało. Pewnie korzystałby ze spokoju bez dzieci i żony.

gozdzik to niedobrze, że Julka cały czas męczy się z tym katarkiem. Biedulka.

A u nas chyba za długo był spokój z katarami i innymi, bo cały tydzień i dziś już Miki ciąga nosem i kaszle. :ico_olaboga: Ja też nie najlepiej sie czuję, bo do bólu gardła dołączył duszący kaszel.

A na dodatek jestem sama przez weekend, bo mąż wyjechał na studia. :ico_placzek:

: 26 paź 2007, 16:24
autor: nana
urmajo, zrób sobie płukanko z tej szałwi, mnie tez tak bolał że chwilami niemogłam mówić i pomogła ta szałwia! :-D
Bo ja wiem pewnie by zadziałał, on prawie zawsze działa :ico_oczko: Oojjj znów katarek, no tak jest,teraz ta pogoda z zimnnego wchodzi sie do ciepłego i na odwrót i tak sie dzieje nic nieporadzimy! Do tego ty też rozsiewasz, ach biedulko :ico_placzek: :-/
My mamy o tyle gożej, że nasze starsze dzieciaszki chodzą do przedszkola i przynosza te wszystkie choróbska :ico_zly:

: 26 paź 2007, 16:37
autor: urmajo
nana dzięki za radę. Jutro polecę do apteki i zakupię szałwię. A ja to chyba zaraziłam się od dzieci, bo Majka ostatnio miała niezłą chrypkę, ale poza tym żadnych objawów przeziębienia typu katar czy kaszel.

: 26 paź 2007, 16:51
autor: Duszka
:512: bycia juz :-D

u nas cudofnaaaaaaaaaa pogoda była słoneczko ,ciepełko i bez wiatru :ico_brawa_01: wprost az sie nie chciało do domu iść Mela pospała godzinke no i teraz własnie znowu wywaliła w kimono :ico_haha_01: ,a ja dopiero jem niby objad ehh... nie wspomne o kawie której jeszcze dzis nie piłam ,pewnie zaraz siorbne tylko zjem

agau nas w TESCO :603: było tych body wcale nie dostali
moze zabrakło? :633:

na spacerek wziełam aparacik :ico_noniewiem: mysle se zrobie pare fajnych fotek a tu nonono akumulatory sie rozładowały a nie brałam zapasowych :ico_placzek: jedynie tyle mi sie udało zrobic

Obrazek

Amelka na huśtawce oczywiście musiała sie wtedy odwrocic no i nie mogłam zrobic powtórki bo wtedy akumulatory zaprotestowały ,a tak mi ciezko było zrobic jaką kolwiek focie bo jedna reka musiałam ja trzymac zeby nie zsuneła sie bo ona lubi sie pręzyc ,a w drugiej trzymac aparat nie łatwa sztuka ,a po trzecie to musiałam uwazac zeby w kałuze nie wleciec bo pod hustawka super błotko było :-D


Obrazek


a tu widzimy łabędzie- jak sie cieszyła jak trzepotały skrzydłami :ico_smiechbig: normalnie śmiała sie do rozpuku tak ją to śmieszyło :-) ja mówie do niej ,że to jest ka -ka :ico_oczko: a ona nic nawet nie powtórzyła na zawołanie widocznie dla niej to nie była ka-ka bo nie była żółta

Obrazek

Obrazek

: 26 paź 2007, 16:52
autor: nana
urmajo, no ja właśnie też od Maksa, bo jak przyszedł z przedszkola to psikał i niby nic mi niebyło! A później jak mi weszło na gardło to szok :ico_olaboga:
A właśnie ,powiedz mi kochana, jak u Majeczki objawia się uczulenie na marchewkę???

[ Dodano: 2007-10-26, 16:58 ]
BETI fotki fantastyczne, co chcesz, a myslisz ze jak ja mam, czasmi jedna fotke robie"pół godz"i tak wychodzi inne niz chciałam-luzik :-D Dla Amelki łabędz, to za duża kaka i w dodatku biała.

: 26 paź 2007, 17:05
autor: urmajo
generalnie alergia na różne pokarmy objawia się suchymi, czerwonymi plackami głównie na twarzy i na zgięciach np nadgarstki , łokcie pod kolankami. Czasem te placki bledną i można je tylko wyczuć i w stanach zaostrzenia, albo pod wpływem emocji, albo jakiegoś kremu np robią się czerwone. Majeczka np teraz ma bardzo podrażnioną skórę przy usteczkach i na brodzie.Cały czas jej smaruję, ale ona co chwilę coś do gęby pcha i klops.

: 26 paź 2007, 17:39
autor: nana
urmajo, ja właśnie pisałam w poprzednim poście o tym co mały ma na rączkach, czytałaś i co powiesz na to???

: 26 paź 2007, 18:15
autor: urmajo
nana jak dla mnie to najbardziej podejrzany jest ten nabiał. Na Twoim miejscu nie podawałabym mu na razie tych serków. A co do kremu to bardzo możliwe, że to zaczerwienienie to właśnie reakcja na krem. Spróbuj może posmarować go oliwą z oliwek. Ta podobno nieźle natłuszcza i jest bezpieczna. Możesz też kupić w aptece emulsję natłuszczającą do kąpieli. Ja kupuję oillan bo jest dużo tańszy niż inne emolienty.
I nie martw się za bardzo, to wcale nie musi byc od razu jakaś alergia tylko chwilowa nietolerancja. Może zamiast serków to powinnaś zacząć wprowadzać nabiał od jogurtu naturalnego, bo jest lepiej przyswajany przez maluszki.

: 26 paź 2007, 18:58
autor: gozdzik
wITAJCIE
beti tradycyjnie zdjecia superowe :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: u nas też była piękna pogoda i wyszłyśmy na spacerek :-D
nana, dobrze że wszystko sobie wyjaśniliście z mężulkiem życze samych już cudownych dni

: 26 paź 2007, 19:54
autor: nana
urmajo, dzięki serdeczne, no właśnie gadałam z kumpela której córka ma alergie na nabiał i mówi że tak na 90% może być nabiał, jej córa miała to samo, ale poczekamy zobaczymy :ico_noniewiem: Najbardziej mnie dobija to że ja karmię piersią i tez jadam nabiał!

GDZIE WAS WYWIAłO???

a Micho poprzestawiał sobie godz.spania :ico_olaboga: Od jakiegoś czasu muli go o 17:30 i nieraz dz się go przetrzymać, a nie raz nie, tak jak dziś np.suchał głośnej muzyki z meżem ogladał swój ulubiony teledysk i co... pad na siedząco :ico_szoking: :-D Musze wam wkleić fotkę, bo lałam z tego :ico_brawa_01:
Obrazek

Obrazek